• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mistrz świata juniorów z pięściami na Pieszczka

Rafał Sumowski
2 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel Energa Wybrzeże Gdańsk szuka nowego... silnika. Do Rzeszowa po zwycięstwo
Osłabienie tarnowskiego zespołu było dla gdańszczan prezentem od losu. Udało się z niego skorzystać i opuścić  ostatnie miejsce w ligowej tabeli, ale walka o zwycięstwo toczyła się do ostatniego wyścigu. Na zdjęciu od lewej: Martin Vaculik, Nicki Pedersen i Maksims Bogdanovs. Osłabienie tarnowskiego zespołu było dla gdańszczan prezentem od losu. Udało się z niego skorzystać i opuścić  ostatnie miejsce w ligowej tabeli, ale walka o zwycięstwo toczyła się do ostatniego wyścigu. Na zdjęciu od lewej: Martin Vaculik, Nicki Pedersen i Maksims Bogdanovs.

Żużlowcy Lotosu Wybrzeża wykorzystali prezent od losu i na własnym torze pokonali osłabionego lidera ekstraligi Azoty Tauron Tarnów 49:41. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo i trzeba było walczyć o nie do ostatniego wyścigu. Straty tarnowian mogły być jeszcze większe, gdyby sędzia zawodów zauważył jak po jednym z wyścigów aktualny mistrz świata juniorów Maciej Janowski uderzył w kask młodzieżowca gdańskiego zespołu, Krystiana Pieszczka.



PRZECZYTAJ RELACJĘ Z NIEDZIELNEGO MECZU

Kontuzje Janusza KołodziejaGrega Hancocka otworzyły przed gdańszczanami ogromną szansę. Sytuacja przypomina tą z 2009 roku kiedy również walczący o utrzymanie Lotos Wybrzeże podejmował u siebie czołowy zespół ligi - Włókniarza Częstochowa, który przyjechał bez... Hancocka oraz startującego wówczas w barwach Lwów Nickiego Pedersena. Wtedy osłabienie rywali udało się wykorzystać gładko wygrywając 60:30 (przeczytaj relację).

Tarnowianie pomimo braku dwójki liderów postawili Lotosowi Wybrzeże bardzo ciężkie warunki. W ramach zastępstwa zawodnika podopieczni Marka Cieślaka zdobyli 10 punktów. Otwarcie trzeba przyznać, że gdyby w barwach gości zaprezentował się chociażby sam Kołodziej, Azoty najprawdopodobniej w dalszym ciągu mogłyby pochwalić się statusem jedynego niepokonanego zespołu w ekstralidze.

Maciej Janowski po jednym z wyścigów uderzył Krystiana Pieszczka w kask. Maciej Janowski po jednym z wyścigów uderzył Krystiana Pieszczka w kask.
Zwycięstwo przyszło gdańszczanom w ogromnych bólach. Gospodarze kontrolowali wynik spotkania do 6. biegu, kiedy zanotowali trzy porażki w czterech kolejnych wyścigach, a tarnowianie doprowadzili do remisu. Z 8. biegu został wykluczony Krystian Pieszczek, który bardzo dobrze spisał się w poprzednich startach. Gdański junior walczył z mistrzem świata juniorów Maciejem Janowskim, który upadł na tor.

Po przerwanym wyścigu Janowski podbiegł przed parkingiem do Pieszczka uderzając go w kask, co najwidoczniej umknęło jednak sędziemu Jerzemu Najwerowi, który chwilę wcześniej bez wahania wykluczył zawodnika gospodarzy. Za tego typu zachowania grozi bowiem dyskwalifikacja do końca meczu.

- Arbiter chyba trochę dał się nabrać, bo to Maciek wjechał w moje koło. Jeśli chodzi o sytuację po wyścigu, to takie rzeczy powinno się wyjaśniać na torze. Na pewno spotkamy się na nim jeszcze nie raz - skomentował całą sytuację Pieszczek.

W końcowej fazie spotkania bohaterem Lotosu Wybrzeża okazał się startujący po raz drugi w czerwono-biało-niebieskich barwach Zbigniew Suchecki, który wygrał wyścigi 13. i 14. To właśnie "Suchy" pozwolił gdańszczanom złapać głębszy oddech m. in. pokonując znacznie wyżej notowanych w ligowej hierarchii Janowskiego i Leona Madsena. Co ciekawe, Zbyszek po dwóch występach dla Lotosu Wybrzeża ma na koncie więcej punktów niż w ciągu 7 meczów zdołał uzbierać inny wychowanek gorzowskiej Stali, Kamil Brzozowski.

- Jechałem na tych samych silnikach co ostatnio. Na początku ciężko było złapać rytm, ale bardzo się starałem ciułać chociaż po tym jednym punkcie. Później się dopasowałem i wszystko mi leciutko wychodziło - cieszył się po meczu Suchecki.

- Zbyszek był niechciany w ekstralidze. Okazuje się, że te ambicje wcale go nie przerastają. Ma ten wewnętrzny spokój, zero niepotrzebnej nerwowości - widać, że zmiany, które wprowadza w trakcie meczu są pozytywne - ocenił trener Chomski.

Szkoleniowiec gdańskiego zespołu był w niedzielę tym cichym bohaterem. "Stanley" spędził przeszło kilkanaście godzin przygotowując tor przed i po opadach by nadawał się do jazdy pomimo ulewy, która sobotniej nocy przeszła nad Gdańskiem. Sytuacja, w której punkty można zarobić na drużynie przerastającej nasz zespół o klasę, bo tak uczciwie trzeba sobie powiedzieć, mogła by się prędko nie powtórzyć.

W niedzielnym spotkaniu w gdańskich barwach nareszcie zadebiutował Piotr Świderski, który zastąpił w składzie Tomasza Chrzanowskiego. Kontuzjowany w minionym sezonie zawodnik wciąż nie jest w pełni zdolny do ścigania na ekstraligowym poziomie, ale na pewno jest tego bliżej niż jeszcze przed kilkoma tygodniami. "Świder" świetnie spisywał się na starcie, ale z każdym kolejnym biegiem słabł w oczach. Pomimo tego, do dorobku zespołu zdołał dorzucić 3 punkty.

- Zdecydowałem się postawić na Piotra, który świetnie prezentował się na treningach, ale potwierdziło się, że żaden trening nie może równać się z walką w spotkaniu ligowym. Przy ostrzejszej jeździe ma problemy z wejściem w łuk, ale jego zdobycz w końcowym rozrachunku również miała znaczenie. Wprowadził świeżego ducha do zespołu. Pokazując, że chce jeździć pomimo nie zaleczonej kontuzji, dał pozytywny bodziec reszcie chłopaków - powiedział trener Chomski.

Zbigniew Suchecki był bez wątpienia bohaterem niedzielnego meczu. Zbigniew Suchecki był bez wątpienia bohaterem niedzielnego meczu.

- Wielkie brawa dla Piotra. Podjął się czegoś naprawdę wielkiego. Jechać z taką kontuzją i dorzucić kilka punktów to naprawdę duża sprawa - dodał Krystian Pieszczek.

Sam zainteresowany z dystansem podszedł do występu ciesząc się przede wszystkim z tego, że po kilku miesiącach oczekiwania nareszcie zaprezentował się kibicom nowego zespołu. Niewiadomo jednak czy zobaczymy go w kolejnym meczu (15. lipca) w Zielonej Górze, gdzie tor z całą pewnością będzie bardziej wymagający niż ten, który głównie z myślą o nim przygotowano w niedzielę przy Długich Ogrodach.

- Nie był to wymarzony powrót w moim wykonaniu. Nie jeździłem prawie rok czasu, a więc formę buduję praktycznie od podstaw. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo drużyny. Czy pojadę w Zielonej Górze? Zobaczymy, na pewno nikt nie będzie mnie na siłę wciskał do składu, trener wybierze najlepszych w danym momencie. Walczę o każde kolejne spotkanie. Chcę reprezentować poziom, który będzie wnosił coś do zespołu - ocenił Świderski.

W Zielonej Górze najprawdopodobniej zabraknie również Zbigniewa Sucheckiego, który został wypożyczony z miejscowego Stelmet Falubazu. W umowie z gdańskim klubem został zawarty zapis zabraniający mu występu przeciwko tej drużynie. Najwyraźniej sternicy klubu spod znaku "Myszki Miki" wiedzieli coś więcej i przeczuwali, że zawodnik, którego nikt nie chciał w ekstralidze może przywozić cenne punkty.

W tabeli rozgrywek gdańszczanie opuścili ostatnie miejsce, na którym zmienił ich Włókniarz Częstochowa. Wygrana z Azotami mogła dać Lotosowi Wybrzeże 8. pozycję, ale do niespodzianki doszło we Wrocławiu, gdzie miejscowa Betard Sparta niespodziewanie pokonała Stelmet Falubaz.

Dlatego też zespół z Dolnego Śląska ma taki sam dorobek jak czerwono-biało-niebiescy z tym, że wygrał w bezpośrednim pojedynku na własnym torze. Rewanż w Gdańsku 5. sierpnia będzie jednym z najważniejszych spotkań sezonu. Wcześniej gdańszczan czeka jednak wspomniany wyjazd do Zielonej Góry oraz również bardzo ważne mecze u siebie z Unią Leszno oraz wyjazdowy w Częstochowie.

Statystki żużlowców Lotosu Wybrzeża po 11. kolejce ekstraligi:
kolejno: mecze, biegi, punkty, bonusy, średnia biegowa, śr. meczowa
Nicki Pedersen 11 63 158 4 2,571 14,36
Zbigniew Suchecki 2 10 15 2 1,700 7,50
Thomas Jonasson 10 56 88 7 1,696 8,80
Renat Gafurow 1 6 7 1 1,333 7,00
Krystian Pieszczek 11 46 51 8 1,283 4,64
Maksims Bogdanovs 10 48 57 3 1,283 5,80
Tomasz Chrzanowski 10 45 44 5 1,089 4,40
Piotr Świderski 1 3 3 0 1,000 3,00
Kamil Brzozowski 7 22 10 2 0,545 1,43
Marcel Szymko 11 29 11 3 0,482 1,00
średnia meczowa nie uwzględnia punktów bonusowych

Opinie (105) 8 zablokowanych

  • Cytat z Tarnowskiego forum po wczorajszym meczu, który dobitnie pokazuje jak już cała Polska patrzy na "żużlowca" Chrzanowskiego (6)

    Suchecki gość którego przed sezonem nie chciał nikt, przychodzi z marszu robi 6 pkt. Dostaje kase przygotowuje się do meczu i robi 9 pkt wygrywając dwa najważniejsze biegi ( nie ma znaczenia że już ze zmęczonymi jaskółkami).

    Świderski nic nie robił pół roku bo się leczył i w trzech startach notuje 3 pkt.

    Na przeciwległym biegunie Chrzanowski dostał przed sezonem 400 000 zł na przygotowanie do sezonu ( wiem z pewnego źródła ) i odwala co mecz maniane, drugi Brzozowski który w tym roku miałby problem w I lidze.

    Czy na pewno zawsze chodzi o pieniądze w tym sporcie???

    • 29 6

    • (4)

      przecież mieszkanie sobie kupił w Gdańsku, to na przygotowanie do sezonu już nie stykło

      • 11 4

      • (3)

        Nic nie kupił, wynajmuje tylko, mieszka pod Toruniem.

        • 9 4

        • (1)

          No i ma rację, po co przepłacać za mieszkanie w Gdańsku, po cenach z kosmosu, jak można sobie kupić w Toruniu, mieście z bardzo ładną starówką.

          • 3 2

          • za klubową kasę...

            • 4 1

        • oj tam, oj tam

          • 1 0

    • tak na Jasieniu

      • 6 5

  • Suchy daje radę i jest w gazie - aż miło popatrzeć na gościa co chce się ścigać (1)

    - Chrzanowski nigdy w życiu nie objechałby Madsena i Janowskiego nawet gdyby zainwestował w swoje maszyny budżet całego klubu... Maxim też pojechał nareszcie na poziomie extra-ligowym! Żal tylko że Jonasson coś cieniuje dla odmiany, nie wiem czy to sprzęt czy forma ale na pewno brakowało jego punktów!! Janowskiemu mówimy: wypad do MMA jak masz za szybkie ręce!

    • 27 3

    • THJ nie cieniuje !!! On KSM poprawia tak żeby pasowała bo normalnie komplet czyli 15 by zrobił lub 12 + 3 bonusu.

      • 4 1

  • A kaj był ojciiec Krychy? (2)

    Parę strzałów i do domu

    • 14 3

    • (1)

      Ale gdzie wtedy była matka Gomólskiego?

      • 15 0

      • u matki Stifflera :)

        • 2 2

  • Co do Chrzanowskiego - za niego mogliby nawet wystawić Maćka z Klanu, efekt byłby ten sam. To co ten człowiek ostatnio odwala, zakrawa o pomstę do nieba!! Jak w parę lat można się sportowo tak stoczyć?! TO CYTAT Z TARNOWSKIEGO FORUM haha ale mja z nas beczkę

    • 18 4

  • Co się stało? (26)

    Kibice z Tarnowa kulturalnie sobie usiedli na końcu prostej i wydawało się, że jest w końcu normalnie i jesteśmy i lata świetlne przed kibicami z piłki nożnej. A później, coś się stało i kibice przeszli do klatki, wie ktoś co się stało? Przecież żużel, to nie bandyctwo jak na piłce, więc czemu kibice z Tarnowa się przesiedli?

    • 23 3

    • (8)

      bo kulturalni przedstawiciele naszego młynka w towarzystwie napakowanych starszych kolegów bez koszulek kulturalnie poprosili o ściągnięcie mini flagi z płotu, po czym aby nie prowokować dalszych zajść tamci poprosili ochronę o wpuszczenie ich do sektora gości.

      • 14 2

      • Gruby w spranej bluzie Wisły Kraków. Jesteś mega żenujący. (1)

        Trzeba bylo sie napinac jak byli kibice z Zielonki

        • 18 4

        • on się spina jak zwieracz pingwina w tedy kiedy nima

          • 15 4

      • (5)

        lmao. Myślałem, że to z powodu zajścia między Janowski i Pieszczek, bo to mniej więcej ten sam moment, ale widzę, że jednak młyn rezerwuje płot tylko i wyłącznie na swoje hasła.

        • 10 1

        • (4)

          i tak być powinno, sektor gości jest dla kibiców gości

          • 9 9

          • (3)

            W dzikim kraju, tak, ale w cywilizowanym to jest dość szokujące, że kibic przyjezdny musi się obawiać, czy wyjdzie cało z meczu. Na stadionach piłki nożnej, to jest normalka, że kibice zachowują się jak zwierzęta, żużel, całe szczęści jest innym światem, ale jak widać niedoskonałym i motłoch znajdzie się i w naszym środowisku stadionowym.

            • 15 4

            • A czego się spodziewasz po tym małolactwie z młynka, dla których szczytem intelektu jest nauczenie się 3-4 przyśpiewek.

              • 9 4

            • kolejny, który nie wie co mówi...

              • 3 10

            • Zwierzęta

              Sie tak nie zachowują!!!

              • 0 1

    • chyba nie wiesz co mówisz kolego (16)

      wywieszanie flagi bez zgody kibiców gospodarzy kulturalne nie jest. I tak zostali potraktowani dobrze bo nikomu nic się nie stało ,a jakby chcieli to mogliby zostać byle bez flag bo faktycznie zachowywali się ok. Rozczaruję Cię ale kibice piłki nożnej i żużla niczym się od siebie nie różnią. Powiem więcej większość z nich chodzi i na Wybrzeże i na Lechię, między innymi ja. Natomiast dla takiego jak ty powinien być osobny izolowany sektor. Osoba twojego pokroju nie ma pojęcia co znaczy być kibicem bo idąc na stadion idziesz robić za publiczność jakby to było przedstawienie a nie zawody, wstydzisz się dopingować, nigdy nie dasz na oprawę, a na mecz przyjdziesz tylko jak drużyna wygrywa a co najgorsze nazywasz się normalnym wyzywając wszystkich zaangażowanych od bandytów. Tacy niczym nie zasłużyli sobie na szacunek prawdziwych kibiców albo jak wolisz kiboli

      • 9 38

      • (1)

        Dobrze, że się przyznałeś, że chodzisz nba piłkę, z pewnością na Lechię. Dalej nie musiałam czytać tych idiotryzmów.

        • 14 6

        • Ten post jest oczywiście do tego pierwszego z młynka.

          • 2 3

      • Mów za siebie piłkarski kibolu! (5)

        Ja na Lechię nie chodzę, ale za to na żużel od małego biegam, nie robię za publiczność tylko zawsze dopinguję moją jedyną drużynę czyli GKS. Nie jestem kibicem sukcesu, bo jestem na meczach nawet w najgorszych momentach, wiec jak mnie nie znasz to nie pierdziel na forum głupot. I co najważniejsze cenię w żużlu wysoki poziom kibiców, dlatego takie incydenty jak z kibicami z Tarnowa to zwykłe bandyctwo, które jest na piłce codziennością. Piłka nożna ma w Polsce najgorszą opinię jaką może mieć i ... to się długo nie zmieni.

        • 20 4

        • serdecznie dziękuje za odpowiedź (4)

          dzięki niej dowiedziałem się że pisze do jakiegoś żaczka, który kompletnie nie orientuje się w temacie oraz nie ma zielonego pojęcia jak wygląda scena kibicowska w Polsce i nie tylko. Nie będę prowadził z tobą dalszej dyskusji bo zwyczajnie że nie masz nic do powiedzenia co zresztą już udowodniłeś

          • 3 23

          • chyba kibolowska,

            • 10 4

          • Scena bandytów, tak masz rację to kompletnie inna Polska. A po ocenie twojej wypowiedzi, sam możesz stwierdzić czy ludzie chcą takich 'kibiców' jak ty na stadionie.

            • 12 3

          • ty za to wiesz jak wyglada ta 'scena'... (1)

            wy tak naprawde nie istniejecie, wasz doping to zenada jedyne co czasem dobrego zrobicie to jakas oprawe z sektorowka zeby zajac 2min i pozniej poziom schodzi do na psy

            • 10 3

            • To sam coś zorganizuj, a nie żele wylewasz.

              • 2 8

      • (1)

        wielki kibic się odezwał ... dziecko gdzie ty do kibicowania ... u nas oprawy to kończą sie na wywieszeniu szmaty na płot ... a za to podejscie do gości pod czas meczy z Gorzowem i to gdzie jest transmisja na zywo było wielkim błędem. A i co ma Wisła do GKS ? może toś mi odpowie!!!

        • 11 4

        • Wisła ma tyle wspólnego z GKS, co Lechia czyli całe nic. Kilku ze szmacianki z nudów chodzi na żużel i u nas próbują wzniecić ten cały piłkarski syf.

          • 10 2

      • ty niby prawdziwy kibolu (5)

        wolę rumunowi na mieście wrzucić, niż takim cymbałom na sterydach na oprawę, a propo ciekawe ile takie młoty są w stanie na sztandze wycisnąć bez koksowania dodatkowego ? tylko w gębie jesteście mocni

        • 14 3

        • (4)

          Ty nikomu nie wrzucisz. Zbierają dzieci - źle, zbierają "koksy" - źle, zbierają dziewczyny - źle. To kto ma zbierać ministranci?

          • 3 7

          • (3)

            Będzie zachowanie na poziomie krajów cywilizowanych, to ludzie będą wrzucać niezłą kasę na oprawę. A takim co przeganiają kibiców przyjezdnych to można tylko współczuć braku elementarnej kultury.

            • 12 2

            • (2)

              Stadion to nie teatr czy opera.

              • 0 7

              • Ale też nie poprawczak czy zakład karny.

                • 4 1

              • To właśnie jest teatr!

                To jest przedstawienie!

                • 1 1

  • a gdzie jest Bolo? (2)

    • 10 2

    • (1)

      Wrócił z kibicami do Tarnowa. Dziwne?

      • 8 0

      • Bolo to koleś po 40 co ma nadwage

        kiedys tu szalał na forum 3 miasto i wyrywal stare damy ale jak go na zlocie z galuxem zobaczyły to daly sobie spokoj

        • 10 0

  • po kontuzji Dudka (1)

    Falubaz z całą pewnością się nie zgodzi na start w Zielonej Suchego. No chyba, że ten zakaz jest typowym faktem prasowym i w umowie o wypożyczeniu Zbycha nie ma na ten temat słowa. Ktoś z klubu mógłby to wreszcie wyjaśnić! A swoją drogą: Zielonka robi się teraz dziurawa jak sito i wielka szkoda, że mamy z nimi mecz na wyjeździe.

    • 6 0

    • żeby ten mecz się z nimi się nam jeszcze nie odbił

      zależy jak jest w umowie , może Suchy może jechać.

      • 0 0

  • do "grzech"

    tak czy się nie zgodzi bo tak była podpisana umowa przy wypożyczaniu go do nas

    • 5 0

  • nie ma co

    a olszewski nie pojedzie?Jarek pozdrówka od edka

    • 6 0

  • a właśnie gdzie Bolo co to mu sprawia radość porażka GKS-u (1)

    • 9 1

    • poszedł pobiegać ale nie doszedł bo o bar zahaczył

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

18 maja 2024, godz. 16:30
86% Texom Stal Rzeszów
1% REMIS
13% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 3 12 100%
2 Karol Madajczyk 3 11 100%
3 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
4 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
5 Piotr MATYSIAK 4 11 75%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Cellfast Wilki Krosno 4 4 0 0 +42 8
2 Innpro ROW Rybnik 4 4 0 0 +38 8
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 3 0 1 +37 6
4 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 4 2 0 2 +4 4
5 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 4 1 1 2 -19 3
6 Texom Stal Rzeszów 4 1 0 3 -7 2
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 4 0 1 3 -35 1
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 0 4 -60 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 5 kolejki

  • Texom Stal Rzeszów - ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK (sobota, godz. 16:30)
  • sobota
  • Arged Malesa Ostrów Wlkp. - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
  • niedziela
  • #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - Abramczyk Polonia Bydgoszcz
  • Innpro ROW Rybnik - Cellfast Wilki Krosno

Ostatnie wyniki Wybrzeża

23% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
76% Abramczyk Polonia Bydgoszcz
#OrzechowaOsada PSŻ Poznań
27 kwietnia 2024, godz. 16:30
40% #OrzechowaOsada PSŻ Poznań
1% REMIS
59% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane