Blisko dwustu tenisistów i tenisistek walczących w 10 kategoriach wiekowych przystąpi w poniedziałek (godzina 10.00) do rywalizacji w 41. międzynarodowych mistrzostwach Polski weteranów - Mostostal Gdańsk S.A. (pula nagród 12 tysięcy dolarów). W zawodach organizowanych przez Sopocki Klub Tenisowy zagrają między innymi Niemiec Damen Einzel (nr 4 na liście ETA) oraz Austriak Reinhold Walgram (nr 8 w światowym rankingu).
Sopocki turniej ma trzecią kategorię ETA, najwyższą w Polsce. Liczba zawodników, którzy przyjadą do Sopotu oraz ich umiejętności mogą zadecydować, o tym, że włodarze międzynarodowej organizacji przesuną po tej imprezie (chociaż robią to niechętnie) zawody Mostostalu do drugiej kategorii. Wszak oprócz Einzela i Walgrama
udział w imprezie zgłosili zawsze znakomicie grający na kortach przy ulicy Ceynowy Litwin Stanislas Labanauskas (powyżej 55 lat), i królujący w grupie powyżej 40 lat Białorusin Andriej Biessonow. Nie zabraknie też charyzmatycznego Teddy'ego Krawczyka, z czapką tradycyjnie odwróconą daszkiem do tyłu.
Oczywiście najwięcej jest Polaków i Polek (do wczoraj było ich 102). Dalsze pozycje zajmują goście zza wschodniej granicy (26 z Rosji, a 29 z Białorusi). Organizatorzy turnieju nie ukrywają, że niektórzy Białorusini czy Rosjanie traktują przyjazd jako okazję do "zwiedzania" Wybrzeża (we wnioskach wizowych podają jednak chęć gry w turnieju tenisowym).
Ponadto na kortach SKT tenisowymi umiejętnościami będą się popisywać reprezentanci Niemiec, Szwecji, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, USA i Republiki Południowej Afryki. Znakomita większość z nich przyjedzie grać i wygrywać. Warto walczyć o zwycięstwo, gdyż pula nagród (12 tys. USD) została tak rozdzielona, że najwięcej zarobią ci, którzy będą rywalizować w najliczniej reprezentowanej grupie wiekowej. Przykładowo w grupie singla, gdzie zagra do 64 zawodników, do podziału będzie tysiąc dolarów (zwycięzca otrzyma 600 zielonych). A tam, gdzie zagra zaledwie 12 tenisistów, najleszym przypadnie tylko 250 USD (triumfator 150). Jeśli w grupie będzie mniej niż ośmiu zawodników wszyscy zostaną automatycznie przesunięci do grupy młodszej. W takiej sytuacji jest 80-letni Eugeniusz Czerepaniak, który w tej chwili jest jedynym reprezentantem kategorii wiekowej plus 80. Przesunięcie do grupy młodszej z pewnością pana Eugeniusza nie przeraża. Przypomnijmy, iż grając w ubiegłym roku pierwsze mecze w olbrzymiej spiekocie najstarszy uczestnik zawodów (jest także instruktorem tenisa stołowego oraz łyżwiarstwa figurowego) wywalczył czwarty w ostatnich pięciu latach tytuł mistrza Polski.
Będziemy trzymać kciuki za Jacka Piętkę, który na tych zawodach występuje aż w trzech postaciach jednocześnie. Grający w kategorii powyżej 50 lat sopocianin jest zawodnikiem, wiceprezesem SKT i członkiem rady nadzorczej Mostostal S.A.
- Będę walczył o zwycięstwo, jednak na drodze do triumfu stanie mi kilku bardzo silnych rywali. Są to przede wszystkim Wojtek Kulka z Warszawy oraz Stanisław Habdas z Wrocławia - zastanawia się Piętka, który przed dwoma laty zdobył w zawodach tytuł wicemistrzowski.
Oprócz nagród finansowych najlepsi powiększą także swe konta w rankingu ITF. Zwycięzcy poszczególnych kategorii wiekowych zostaną nagrodzeni 40 punktami do światowego rankingu, finaliści otrzymają ich 20, a zajmujący trzecie i czwarte miejsce - po 10.
Z uwagi na dużą liczbę gier zawody będą rozgrywane od godziny 10.00 na niemal wszystkich kortach. Jedyne, co może przeszkadzać uczestnikom mistrzostw, to przeprowadzane w pierwszej części turnieju roboty budowlane na korcie centralnym (zbliża się turniej Idea Prokom Open). Od spotkań półfinałowych główny kort SKT będzie już w pełni przygotowany.
Krystian Gojtowski
