• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Siatkarki PGE Atomu rozpoczynają sparingi

ras.
17 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Trener Lorenzo Micelli w pierwszych sparingach nie może liczyć na optymalny skład. W zespole zabraknie m.in Klaudii Kaczorowskiej (z lewej). Szkoleniowiec pod nieobecność reprezentantek Polski uzupełnił więc kadrę młodzieżą. Trener Lorenzo Micelli w pierwszych sparingach nie może liczyć na optymalny skład. W zespole zabraknie m.in Klaudii Kaczorowskiej (z lewej). Szkoleniowiec pod nieobecność reprezentantek Polski uzupełnił więc kadrę młodzieżą.

Siatkarki PGE Atomu Trefla w piątek rozpoczną gry sparingowe przed nadchodzącym sezonem. Tego dnia o godz. 17 zmierzą się w Pile z białoruską Zchemchugina Mozyr. W sobotę o tej samej porze w ramach turnieju charytatywnego zagrają w Kaczorach z PTPS Piła. W kadrze zabraknie m.in reprezentantek Polski oraz kontuzjowanej Katarzyny Zaroślińskiej. Szansę dostaną za to zawodniczki z Młodej Ligi, a ponadto gościnnie trenujące z drużyną: Irina Truszkina i Marta Siwka.



DALSZA WSPÓŁPRACA GEDANII I PGE ATOMU TREFLA POD ZNAKIEM ZAPYTANIA. SPRAWDŹ, CO NIE PODOBA SIĘ PREZESOWI GDAŃSKIEGO KLUBU

Do Piły sopockie siatkarki wyruszą w piątek rano w 12-osobowym składzie. W kadrze trenera Lorenzo Micelliego znajdą się: Anna Miros, Anna Kaczmar, Danica Radenković, Klaudia Kulig, Brittnee Cooper, Justyna Łukasik, Olga Sawenczuk, a także mistrzynie Młodej Ligi Kobiet - Martyna Łukasik, Angelika Wilczyńska oraz powracająca po kontuzji Daria Dąbrowska.

- Mamy w drużynie teraz sporo młodych zawodniczek i dużo rozmawiamy. Trzeba im sporo rzeczy wyjaśnić i nauczyć, przekazać naszą filozofię siatkówki i sposób pracy, co jest dla mnie całkowicie normalne. Widzę, że nasza wspólna praca przynosi oczekiwany efekt, a dziewczyny pracują z naprawdę fajnym nastawieniem, więc mogę być po prostu szczęśliwy, że tak to właśnie wygląda - mówi trener Micelli.
Gościnnie w zespole wystąpią środkowa reprezentacji Ukrainy: Irina Truszkina, a także pochodząca z Gdańska libero, Marta Siwka. Obie zawodniczki pomagają Atomówkom w organizacji treningów, a jednocześnie podnoszą formę, aby być gotowe do podjęcia zajęć w innych klubach.

Z zespołem nie pojadą zawodniczki, które znalazły się w kadrze na rozpoczynające się 26 września mistrzostwa Europy w Belgii i Holandii: Agata Durajczyk, Zuzanna Efimienko, Klaudia Kaczorowska oraz Maja Tokarska. Kadra Jacka Nawrockiego od wtorku przebywa na Słowenii, gdzie przygotowuje się do turnieju. W środę Polki zagrały sparing z Chorwacją przegrywając 1:3 (25:23, 26:28, 25:23, 25:22).

W Pile zabraknie też kontuzjowanej Katarzyny Zaroślińskiej i zmagającej się z niegroźnym urazem Magdaleny Damaske. Obie zostaną w Trójmieście, gdzie będą ćwiczyły indywidualnie.

ZAROŚLIŃSKA MOŻE OPUŚCIĆ POCZĄTEK SEZONU

- Wszystko wskazuje na to, że najprawdopodobniej będziemy musieli poradzić sobie na początku sezonu bez Kasi. Już teraz ma całkiem długi rozbrat z siatkówką, wykonuje inne ćwiczenia, więc będzie pewnie gotowa do większego obciążenia treningowego, ale nie do gry samej w sobie. Myślę, że będziemy potrzebowali trzech-czterech miesięcy, aby zobaczyć ją na boisku w takiej formie, jaką kibice pamiętają z zeszłego sezonu. To doskonała zawodniczka, ale nikt nie jest w stanie przeskoczyć pewnych ograniczeń, bo to trzeba zwyczajnie wypracować na treningach z drużyną - nie pozostawia złudzeń w kwestii powrotu Zaroślińskiej trener Micelli.
W piątek o godz. 17 sopocianki zagrają w Pile z z białoruską Zchemchuginą Mozyr. Dzień później w oddalonych o 15 km Kaczorach zmierzą się z PTPS Piła w ramach turnieju charytatywnego.

- Te pierwsze spotkania są nam potrzebne po to, aby dziewczyny zaczęły czuć rytm meczowy. Po letniej przerwie i zwykłych treningach trzeba się na nowo w to wszystko wdrożyć. To zawsze dziwne uczucie stanąć po przerwie na boisku. Oczywiście chcemy przy tym wszystkim zagrać jak zawsze z jak najmniejszą ilością błędów i je eliminować. Dla mnie to test przed powrotem do gry. Później mamy przecież tydzień przerwy i powinniśmy pokazać już nieco lepszą grę w kolejnych sparingach, naprawiwszy błędy z tych poprzednich meczów - mówi szkoleniowiec PGE Atomu Trefla.
ras.

Kluby sportowe

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane