Przed ponad miesiącem w telewizyjnym programie Canal Plus Adam Mandziara potwierdził, że Paweł Stolarski będzie tym piłkarzem, na którym Lechia Gdańsk ma zarobić najwięcej w ciągu najbliższego roku. Jednak od tamtego czasu prawy obrońca nie zagrał w ekstraklasie żadnego całego spotkania. A jak promować młodzieżowych reprezentantów Polski, biało-zieloni powinni uczyć się od najbliższego rywala. Lech Poznań, który w sobotę o godzinie 20:30 stawi się na Letnicy, tylko tego lata sprzedał trzech takich graczy za ponad 11 milionów euro.
SIMEON SŁAWCZEW: MECZ Z LECHEM TO SZANSA, ABY ODZYSKAĆ KIBICÓW. PRZECZYTAJ WYWIAD Z BUŁGARSKIM POMOCNIKIEM LECHII10 września
Adam Mandziara w telewizyjnym programie Liga Plus Extra przyznał, że
Paweł Stolarski jest tym piłkarzem, na którego transferze Lechia Gdańsk w najbliższym roku zarobi największe pieniądze.
- Słyszałem tę wypowiedź. Podchodzę do niej normalnie. Na pewno miło mi, że prezes Mandziara wypowiada się o mnie w ten sposób. Natomiast ja na dalej koncentruję się na ciężkiej pracy. Skupiam się tylko na tym, by robić krok po kroku, pracować na treningach i pokazywać się się z dobrej strony na boisku - mówi nam 21-letni piłkarz biało-zielonych. Lechia Stolarskiego przejęła na okazyjnych warunkach na początku stycznia 2014 roku. Zapłaciła Wiśle Kraków około 150 tys. złotych. Do dziś prawy obrońca rozegrał w ekstraklasie w biało-zielonych barwach 73 mecze, strzelił 1 gola. Sezon 2014/15 spędził na wypożyczeniu w wówczas I-ligowym Zagłębiu Lubin.
- Nie słyszałem o ofertach transferowych. Nawet, jeśli takie są, to ja koncentruję się na jak najlepszej grze dla Lechii - zapewnia Paweł, który w Gdańsku kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2019 roku. Jak promować, a potem sprzedawać młodych, krajowych piłkarzy Lechia może uczyć się od Lecha.
Jan Bednarek do Southampton za 6,
Dawid Kownacki do Sampdorii Genua za 4, a
Tomasz Kędziora do Dynama Kijów za 1,5 miliona euro - to transfery tego lata poznańskiego klubu. Wszyscy wiosną grali regularnie w ekstraklasie, a sezon zwieńczyli grą w młodzieżowej reprezentacji Polski podczas finałach Euro U-21. Nie zaszkodziło im to, że biało-czerwoni w imprezie, w której byli gospodarzami nie wyszli z grupy.
CZTEROKROTNE PRZEBICIE NA AKCJACH LECHII. WIĘKSZOŚCIOWY AKCJONARIUSZ CHCE WYKUPIĆ MNIEJSZOŚCIOWYCH
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
KIBICE UHONOROWALI PIŁKARZA 70-LECIA LECHII. ZDZISŁAW PUSZKARZ MA WŁASNY MURALStolarski w październiku rozegrał dwa pełne mecze w nowej młodzieżowej reprezentacji Polski, zajmując miejsce na prawej obronie po Kędziorze, ale paradoksalnie od tej telewizyjnej wypowiedzi prezesa jego notowania w Lechii spadły.
W pierwszych siedmiu ligowych kolejkach, a także w meczu Pucharu Polski
Piotr Nowak zawsze wystawiał tego zawodnika w podstawowym składzie i ani razu nie zmienił. 11 września wpisał go do "11" na mecz w Gliwicach, ale po pierwszej połowie zdjął z boiska. Potem Paweł pojawił się na boisku już tylko na ostatni kwadrans spotkania, w którym w roli pierwszego szkoleniowca debiutował -
Adam Owen, z Zagłębiem.
- Tylko w meczu z Termaliką nie mogłem zagrać z uwagi na kontuzję. Na szczęście uraz biodra wyleczyłem w ciągu 3-4 dni - zdradza nam piłkarz.Ostatniego dnia letniego okna transferowego Lechia wypożyczyła z Benfiki Lizbona
Mate Milosa. I to właśnie Chorwat zabrał miejsce Stolarskiemu w "11". 24-latek od 8 do 12 kolejki ekstraklasy występował w pełnym wymiarze czasowym. Nie tylko grywa z prawej strony defensywy, ale kiedy trzeba jest też prawym i lewym wahadłowym graczem przy ustawieniu z trzema obrońcami.
- Nie tylko nie zdziwiłem się, że Lechia zatrudniła piłkarza na moją pozycję, ale mogę powiedzieć, że cieszę się na tę rywalizację. Szczególnie w piłce nożnej, gdy często kluby sięgają po nowych piłkarzy, trzeba się z tym liczyć. Oczywiście chcę nadal grać i zamierzam walczyć o swoje - zapewnia Paweł. LECHIA ROZCZAROWANA PO PORAŻCE W WARSZAWIE. RAFAŁ WOLSKI BYŁ ZDECYDOWANY, ABY ODEJŚĆ. POZNAJ SZCZEGÓŁYOstatni mecz z Legią w Warszawie obejrzał z ławki rezerwowych. Natomiast przed przerwą reprezentacyjną kończył pierwsze wygrane w tym sezonie spotkanie przez biało-zielonych w Gdańsku.
- Najlepiej o tym wszystkim, co było zapomnieć. Chcemy wrócił na właściwe tory z poprzedniego sezonu. Wówczas przyjeżdżały do nas drużyny, a my je wszystkie dominowaliśmy. Znów w Gdańsku ma być Lechia ofensywna, której gra cieszy zarówno nas piłkarzy jak i kibiców - deklaruje Stolarski.Z Lechem nie zagra
Jakub Wawrzyniak, który po kontuzji z Warszawy ma pauzować co najmniej dwa tygodnie. Jednak przy grze trójką obrońców, ta absencja wcale nie musi oznaczać powrotu 21-latka do "11". Przed tygodniem trener Owen obsadzał w roli wahadłowych, a poza Mate wyznaczył do niej
Mateusza Lewandowskiego.
- To nie jest tak, że po zmianie trenera, każdy ma czystą kartkę. Nie jest to dla nas nowa postać, gdyż był z nami od czerwca. Dlatego zna nas, wie jak wyglądamy. Na treningach jest zatem kontynuacja. Pracujemy przede wszystkim, aby wyeliminować błędy, po których tracimy gole. Za dużo mamy tych straconych bramek. Mecz z Zagłębiem był dopiero drugim w tym sezonie, w którym zagraliśmy na zero z tyłu - przypomina Stolarski.
LECHIA ZDOMINOWAŁA LEGIĘ PO PRZERWIE, ALE PRZEGRAŁA. WYSTAW NOTY PIŁKARZOMW październiku mógł on się najbardziej wykazać w młodzieżowej reprezentacji Polski. Od pierwszej do ostatniej minuty zagrał w spotkaniach eliminacyjnych do mistrzostw Europy 2019 z Finlandią i Litwą. Zapewne też otrzyma powołanie na listopadowe spotkania kadry U-21, w tym na planowany na 14 listopada w Gdyni mecz z Danią.
- Gra z orzełkiem na piersi zawsze była i będzie dla mnie dużym wyróżnieniem. Bardzo się cieszę, że jeżdżę na reprezentację. Jest tam miła atmosfera, wszystko jest poukładane, wygląda to bardzo profesjonalnie. We wcześniejszych kadrach zakładałem już kapitańską opaskę. Teraz jestem w Radzie Drużyny, a trener wyznaczył mnie na wicekapitana. Cieszę się, że obdarzył mnie taką odpowiedzialnością. Zresztą już wcześniej miałem rozmowę z Czesławem Michniewiczem. Powiedział mi, czego ode mnie wymaga. Cały czas jesteśmy w kontakcie - mówi nam Paweł. Selekcjoner młodzieżówki będzie obecny na trybunach w sobotę. Czy 21-latek otrzyma szansę, aby przed nim się zaprezentować?
POLSKA - DANIA 14 LISTOPADA W GDYNI. PRZECZYTAJ WIĘCEJ O NOWEJ MŁODZIEŻOWEJ REPREZENTACJI POLSKI, W KTÓREJ WICEKAPITANEM JEST STOLARSKI
Typowanie wyników
Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
HIT
3 pkt.
LECHIA Gdańsk
Lech Poznań
Jak typowano
| 35% |
159 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 22% |
99 typowań |
REMIS |
|
| 43% |
194 typowania |
Lech Poznań |
|
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
