Siatkarki Energi Gedanii nie zagroziły wicemistrzyniom Polski. Gdańszczanki przegrały na wyjeździe z Farmutilem Piła 0:3 (12:25, 20:25, 16:25). Po szóstej przegranej w tym sezonie podopieczne Leszka Milewskiego spadły na ósme miejsce w tabeli LSK. Za tydzień rozgrywki osiągną półmetek.ENERGA GEDANIA: Kasprów, Wellna, Nuszel, Skowrońska, Tomsia, Ziemcowa, Siwka (libero) oraz Kasprzak, Durajczyk, Kondracjewa.
Nawet gospodarze byli zaskoczeni łatwością, z jaką przyszło im zainkasowanie trzech punktów. Gdańszczanki pokazały siatkówkę, na którą liczymy zawsze w ich wykonaniu, tylko w drugim secie. O pierwszej i ostatniej partii lepiej jak najszybciej zapomnieć.
Skrzydła gedanistkom podciął już sam początek gry, gdy przegrywały 0:3. Potem przewaga rywalek systematycznie rośnie: 11:4, 16:7, 21:20, by na koniec seta osiągnąć 13 punktów. To niemal dokładnie tyle, ile niewymuszonych błędów popełniły gdańszczanki w tej partii. Po zepsutych zagrywkach bądź atakach oddały rywalkom aż 12 punktów!
Drugi set znów rozpoczął się po myśli dla gospodyń (6:3). Jednak wreszcie Energa Gedania pokazała, że nie przyjechała do Piły na wycieczkę. 11:10 to pierwsze prowadzenie gdańszczanek w tym meczu. Szkoda, że nie udało się jego dociągnąć choćby do drugiej przerwy technicznej (14:16). Miejscowy szkoleniowiec ma dłuższą ławkę rezerwowych i gdy nie szło sięgnął po prostu po kolejną siatkarkę. Weszła
Anita Chojnacka i w dużej mierze jej akcje przechyliły szalę wygranej na korzyść Farmutilu.
Leszek Milewski też próbował roszad w składzie, ale żadna z zawodniczek nie okazała się jokerem. Nie udało się powstrzymać rywalek zwłaszcza w ataku. Ten element w drugim secie dał pilankom aż 15 punktów.
W ostatniej części spotkania gedanistki wojowały tylko do pierwszej przerwy technicznej, która zastała je przy wyniku 7:8. Wcześniej nawet prowadziły po atakach
Natalii Nuszel i
Katarzyny Wellny 4:2 i 7:6. Potem znów pojawiły się błędy. Gdy oddaje się tej klasy rywalowi aż 9 punktów, to natychmiast wynik ucieka. Farmutil na drugą przerwę techniczną zszedł z zapasem sześciu oczek (16:10), a pierwszą piłkę meczową bił już przy 24:15.
Autor: www.energa-gedania.plPozostałe wyniki 8. kolejki: MKS Dąbrowa Górnicza - Pronar Astwa AZS Białystok 3:2 (25:22, 25:16, 24:26, 23:25, 15:13), Winiary Kalisz - Stal Mielec 3:1 (25:11, 20:25, 25:21, 25:18), Centrostal Bydgoszcz - Muszynianka Fakro Muszyna 1:3 (20:25, 25:17, 23:25, 13:25), Aluprof Bielsko-Biała - AZS AWF Poznań 3:1 (21:25, 25:18, 25:14, 25:17).
[tabela]
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
