- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (31 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (48 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (222 opinie)
Niezwykły mecz na stadionie we Wrzeszczu
Na boisku wiernie odzwierciedlono przedwojenne realia, a na trybunach zasiadło blisko tysiąc kibiców. W sobotnie popołudnie na stadionie przy ul. Traugutta 29 we Wrzeszczu odbył się mecz pomiędzy Gedanią Gdańsk a Lechią Lwów. Była to rekonstrukcja hipotetycznego spotkania pomiędzy drużynami, które są nierozerwalnie związane z historią Gdańska. Organizatorem wydarzenia było Muzeum II Wojny Światowej.
Wybór Gedanii Gdańsk wydaje się oczywisty. Był to nie tylko klub zrzeszający Polaków z Wolnego Miasta Gdańska, ale także jeden z najważniejszych ośrodków polskości w zdominowanym przez Niemców mieście.
Lwowskie korzenie Lechii Gdańsk
Dlaczego jednak organizatorzy zdecydowali się postawić naprzeciw Gedanii nieistniejącą już drużynę ze Lwowa? Zapewne nie wszyscy wiedzą, że nazwa oraz biało-zielone barwy Lechii Gdańsk mają swoje korzenie właśnie nad Pełtwią.
- Chcieliśmy w nietypowy sposób pobudzić dzieci i młodzież do refleksji nad 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Chcieliśmy za pomocą meczu opowiedzieć historię o dwóch klubach, tak ważnych dla historii Gdańska. Lechia Lwów jest nazywana starszą siostrą Lechii Gdańsk. To w Gdańsku kontynuuje się tradycję tego nieistniejącego, lwowskiego klubu, od którego zapożyczono zarówno nazwę, jak i barwy - wyjaśnia dr Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Stroje i zasady na przedwojenną modłę
Nie tylko stroje uczestników meczu - wykonane z bawełny, z koszulami z charakterystycznymi sznurkami na klatce piersiowej - wiernie odwzorowały realia przedwojennej Polski. Organizatorzy zdecydowali również, że także zasady gry będą dokładnie takie, jak tuż przed wybuchem II wojny światowej. Choć nieznacznie, różniły się one w stosunku do tych, które obowiązują obecnie.
- Przed wojną przede wszystkim tempo meczu było znacznie wolniejsze. Ale panowały również nieco inne zasady. Na przykład spalonego wykonywało się z rzutu autu. Można było dogrywać do własnego bramkarza, a on mógł łapać piłkę rękami. Dzisiaj jest to niedopuszczalne. Ale co najciekawsze, przed wojną nie było czerwonych kartek, zamiast nich były upomnienia. Sędzia mógł jednak wykluczyć zawodnika i w takiej sytuacji drużyna do końca grała mecz w osłabieniu. Warto wspomnieć, że w ogóle nie było zmian na boisku - wyjaśnia Paweł Szydłowski, który wcielił się w rolę piłkarza dawnej Gedanii.
Kilka słów o przedwojennych bramkarzach
Warto również przytoczyć znaczącą ewolucję, jaką przeszedł na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat strój bramkarza. Odmienny kolor koszuli to niejedyny akcent, który wyróżniał go na tle pozostałych zawodników.
- Co ciekawe, bramkarze wyróżniali się na boisku kaszkietami, które chroniły od słońca. Obecnie, ze względu na nowatorskie fryzury piłkarzy, trudno wyobrazić sobie bramkarza w takim nakryciu głowy - śmieje się Andrzej Włodarczyk, który odgrywał rolę golkipera Lechii Lwów - Przed wojną bramkarze nie nosili również rękawic. Jeśli mnie pamięć nie myli, weszły one do powszechnego użycia dopiero w latach 60.
Nasz rozmówca doprecyzował również zasady, które są związane z możliwością schwycenia przez bramkarza piłki podanej przez zawodnika z tej samej drużyny. W razie ich złamania narażał się na niemal pewną stratę gola.
- Jeśli chodzi o zasady, to wprawdzie bramkarz mógł złapać rękami piłkę od własnego zawodnika, ale po jej złapaniu mógł zrobić tylko trzy kroki i musiał ją wprowadzić do gry. W takiej sytuacji nie można było swobodnie chodzić w polu karnym. Jeśli bramkarz wykonał więcej niz trzy kroki, sędzia gwizdał rzut pośredni, który strzelano z miejsca, gdzie doszło do przekroczenia trzech kroków. Nic nie stało na przeszkodzie, aby to miejsce znajdowało się tuż pod bramką - uzupełnia Włodarczyk.
Miejsca
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (142) 7 zablokowanych
-
2019-09-08 22:58
(3)
Co właściwie w j. Polskim znaczy Lechia, żeńska odmiana Lecha???, czy może jeszcze coś innego.
Kiedyś była polllena Lechia- 2 2
-
2019-09-09 01:16
(2)
Lechia to dawna rzekoma nazwa krainy państwa Polan naszych protoplastów, kraj Lachów, panimaju?
- 2 0
-
2019-09-09 12:30
Lechitów a nie Lachów, Lachy to obraźliwe dla nas określenie stosowane przez Ukraińców
- 1 0
-
2019-09-09 20:00
Lechia?
Pasta do zębów.
- 0 0
-
2019-09-09 00:02
ya (2)
Klub istniejący od 2001 roku po 2 nieudanych fuzjach i całkowitym upadku nagle jest spadkobiercą historii Lechii Lwów.
- 2 4
-
2019-09-09 00:12
wasz ześlizg na płetwach (1)
do 1 ligi. Wszystko sobje przywłaszczacie i hejty nagminne na forum. Przywłaszczyliście to tak napisałam elegancko. Data 1929 i stadion przy Olimpijskiej należą do Bałtyku. Natomiast Lechia to zasłużony klub.
- 0 1
-
2019-09-09 00:18
Prawda. Śledzie mają mało kibiców,
klub mnóstwo kłopotów i nędzę pod względem sportowym. Zostało im kilku hejterów na forum, z czego jeden ciągle "ucieka...", więc nadaje się na leczenie, a pozostali mniej więcej też w tym stylu
- 0 0
-
2019-09-09 00:40
A jaki był wynik tego meczu??
- 1 1
-
2019-09-09 05:10
.
Przed wojną Gedania korzystała z gościnności Bałtyku Gdynia i oba kluby współpracowały.
- 3 0
-
2019-09-09 12:05
Lechia grała zawsze we Wrzeszczu i niech tak zostanie.
Brawo dla organizatorów i wszystkich biorących udział.
Chociaż nie trawie Po-popaprańców, największych złodziei i działających na szkodę naszego kraju to można się zachować normalnie jak Pan Andrzej Kowalczys i razem z innymi się dobrze bawić.- 1 1
-
2019-09-09 13:15
Fajna inscenizacja. Ciekawy pomysł
Na Traugutta jest klimacik za którym tęsknię
- 0 0
-
2019-09-09 15:47
mecz
podajcie chociaz sklady bo mlodszi kibice nie znaja takich nazwisk jak- zdzichu puszkasz andrzej glownia jastrzebowski gorski sionek jahn jozefowicz slabik harczuk maksymik apolewicz i.t.d.
- 1 0
-
2019-09-10 04:46
T29 zawsze we Wrzeszczu
- 0 0
-
2019-09-10 09:14
Gedania Wielka Lechia
Stadion też jakby przed wojną był
- 0 0
-
2019-09-10 15:39
czy swoich
wspolnikow olimpie i polonie zaprosili ? Jak tworzyć historie bez nich ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.