Lechia Gdańsk przedłużyła umowę z Rafałem Janickim. Dotychczasowy kontrakt środkowego obrońcy wygasał z końcem obecnego sezonu. Nowy wiąże 23-latka z biało-zielonymi do 2020 roku.
LECHIA W KOŃCU WYGRAŁA W EKSTRAKLASIE. ZOBACZ RELACJĘ, FILMY I ZDJĘCIA
Rafał Janicki jest wychowankiem Chemika Police. Do Lechii trafił w 2010 roku i dotychczas rozegrał dla niej w ekstraklasie 119 spotkań zdobywając dwie bramki. Mimo młodego wieku, zdarzało mu się także występować z opaską kapitańską. Doczekał się również powołania do reprezentacji Polski, choć nie zdołał jeszcze zadebiutować w biało-czerwonej koszulce na boisku.
W ostatnich latach w gronie zainteresowanych pozyskaniem stopera wymieniano takie kluby jak: włoska Catania, niemieckie Hamburger SV, FC Koeln, Hannover 96 oraz szkocki Celtic Glasgow i belgijski Gent.
"Kazek" został jednak w Gdańsku, gdzie dotychczasowy angaż obowiązywał go do końca obecnego sezonu. Po wygaśnięciu umowy mógłby odejść za darmo, ale prezes Adam Mandziara już podczas środowego spotkania z kibicami dał do zrozumienia, że nowy kontrakt dla Rafała to kwestia dni.
Rafał Janicki

Dane:
- ur.:
- 1992-07-05
- wzrost.:
- 188
- waga.:
- 83
Zawodnik ostatecznie osiągnął porozumienie z klubem i przedłużył umowę aż o cztery lata. Nowa obowiązuje do 30 czerwca 2020 roku.
JANICKI STRZELIŁ GOLA, ALE LECHIA ULEGŁA LECHOWI
W obecnym sezonie jest on podstawowym obrońcą biało-zielonych. Na boisku tworzy parę stoperów z Mario Malocą lub Arielem Borysiukiem. Udało się mu wpisać na listę strzelców w wyjazdowym meczu z Lechem Poznań. Jego gol dał remis 1:1, ale w końcówce spotkania rywale ponownie trafili do siatki i zgarnęli komplet punktów.
BORYSIUK I MAKUSZEWSKI DOSTALI ANGAŻE DO 2020 ROKU
Janicki to kolejny gracz po Borysiuku, Macieju Makuszewskim i Stojanie Vranjesu, który w ostatnich tygodniach związał się z Lechią długotrwałym kontraktem.
STOJAN VRANJES NA DŁUŻEJ W LECHII GDAŃSK
Wcześniejsze umowy tych piłkarzy były jeszcze ważne przez 2-3 lata, ale, jak wyjaśnił kibicom dyrektor Maciej Bałaziński, konieczne było ich przedłużenie. Klub zabezpieczył się w ten sposób, by nie wygasł 3-letni okres ochronny poprzednich kontraktów. Jego brak oznaczałby ułatwienie jednostronnego zerwania umów na rok przed ich końcem.