- 1 Powitanie Lechii pod stadionem (187 opinii)
- 2 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (67 opinii)
- 3 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (28 opinii)
- 4 Wysocki o trudach z początku sezonu (35 opinii)
- 5 Lechia zdobyła awans do ekstraklasy! (254 opinie) LIVE!
- 6 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (100 opinii)
PZM nie może pomóc Wybrzeżu
Energa Wybrzeże - żużel
Polski Związek Motorowy nie będzie ingerował w negocjacje pomiędzy żużlowym Wybrzeżem, a zawodnikami, którym klub zalega z wypłatami. - To ich wewnętrzna sprawa i możemy tylko liczyć na to, że do piątku dojdzie pomiędzy nimi do porozumienia. Według mojej wiedzy, jeśli ugody zostaną zawarte, klub nie będzie miał problemów z uzyskaniem licencji na starty w II lidze - mówi prezes okręgowego zarządu PZM Lesław Orski. Na to jednak na razie się nie zanosi, gdyż Robert Miśkowiak, Artur Mroczka, Dawid Stachyra i Leon Madsen deklarują, iż otrzymanie oferty ich nie satysfakcjonują.
ZOBACZ JAKIE UGODY OFERUJE WYBRZEŻE SWOIM WIERZYCIELOM
Przypomnijmy, że stowarzyszenie GKŻ Wybrzeże w piątek spotkało się z odmową przyznania licencji na starty w najniższej klasie żużlowych rozgrywkowej w sezonie 2015. Komisja licencyjna PZM nie przedstawiła uzasadnienia decyzji, jednak nie była ona zaskoczeniem, gdyż klub wciąż nie porozumiał się w sprawie zadłużeń wobec zawodników. Ugód wciąż nie podpisali: Robert Miśkowiak, Artur Mroczka, Dawid Stachyra i Leon Madsen.
GDAŃSKI ŻUŻEL BEZ LICENCJI NA II LIGĘ
Troskę o sytuację Wybrzeża wyraził prezes okręgowego zarządu Polskiego Związku Motorowego Lesław Orski. Przyznaje jednak, że o dalszej przyszłości gdańskiego żużla zadecydować mogą jedynie zawodnicy.
- Jako okręg staramy się zawalczyć o poprawę sytuacji gdańskiego klubu. Jestem po spotkaniach z władzami miasta, dowiadywałem się też jak wygląda sprawa Wybrzeża od strony centralnych władz związku. Nie zamierza jednak on ingerować w negocjacje pomiędzy klubem a zawodnikami. Otrzymałem za to zapewnienie, że jeśli tylko ugody zostaną zawarte, stowarzyszenie nie będzie miało problemów z otrzymaniem licencji - wyjaśnia Orski.
Zdaniem prezesa okręgowego zarządu PZM, żużlowcy mają prawo być zażenowani propozycjami, które opiewają na uregulowanie zaledwie 30 procent zaległości i to w 3-letnich ratach. Jeśli jednak je odrzucą, pozostanie im jedynie dochodzenie swoich pieniędzy przed sądem.
- Mam nadzieję, że uda się przekonać zawodników do porozumienia. Tadeusz Zdunek operuje realnymi kwotami i jest gwarantem spłat. To nie on ponosi odpowiedzialność za zadłużenie, a wykazuje się stuprocentowym zaangażowaniem i wykłada spore środki by ratować klub. Myślę, że w tej chwili to jedyna osoba, która może temu podołać. To się jednak nie uda, jeśli zawodnicy nie pójdą na kompromis. Sport żużlowy jest ukochany przez gdańszczan i trudno sobie wyobrazić, by go tutaj zabrakło. Tym bardziej, że miasto jest skłonne go wspierać nawet w II lidze, gdzie rywalizacja wcale nie musi być mniej ciekawa od tej w najwyższej klasie rozgrywkowej - kończy Lesław Orski.
Posiedzenie komisji licencyjnej zaplanowano na piątek. Tego dnia mają zapaść ostateczne decyzje w sprawie uprawnień dla drużyn zgłaszających się do żużlowych rozgrywek.
Kluby sportowe
Opinie (93)
-
2014-12-09 00:37
Biedronka, ach Biedronka!
Codziennie niskie ceny!
- 5 2
-
2014-12-08 19:31
zdunek dostanie licencję :))) (2)
związek nie będzie podcinał gałęzi na której siedzi
- 8 3
-
2014-12-08 22:28
(1)
Podstawi kilka RENIO z salonu i licencja bedzie :-)
- 8 1
-
2014-12-09 00:19
No będzie..
ale tylko warunkowa i na 30% sezonu
- 6 0
-
2014-12-08 15:12
Działacze nieudacznicy... (2)
Wydający nie swoje pieniądze, niszowy sport, zawodnicy z megakontraktami za przeciętne zaangażowanie, nie mający jakichkolwiek emocjonalnych więzi z klubem, skoro w tygodniu reprezentują 3 różne kluby, malejąca ilość kibiców w Polsce i Europie... kilka zaledwie spotkań w sezonie na własnym torze, krótki sezon, brak możliwości naśladowania przez młodzież swoich idoli, to wszystko razem sprawie, że to raczej hobby, a nie sport, szkoda kasy, a jak już, to niech ją wydają hobbyści pokroju Zdunka, nie angażując w to miejskich pieniędzy...
- 24 12
-
2014-12-08 20:15
niszowy sport? (1)
niszowy sport to jest tenis stołowy, kajakarstwo, hokej czy Ruggby a nie żużel.
- 12 4
-
2014-12-08 22:22
nie tlumacz mu
u tak nie pojmie....
- 6 2
-
2014-12-08 21:41
zaorać panie orski
- 3 5
-
2014-12-08 20:37
No nic po 40 latach muszę podziękować za GKS, dobrze że jest gdzie chodzić, bo hokej w Gdańsku miewa się coraz lepiej.
- 2 6
-
2014-12-08 15:06
Hm (2)
To nie on ponosi odpowiedzialność za zadłużenie, a wykazuje się stuprocentowym zaangażowaniem i wykłada spore środki by ratować klub....
Jakie środki? Śmiech na sali....
Panie Orski powiedz pan ile on z własnej kasy dał?- 39 29
-
2014-12-08 17:45
a kim ty jestes zeby komukolwiek do portfela zagladac? (1)
- 12 11
-
2014-12-08 19:27
kibicem
którego ktoś oszukiwał,że skład będzie taki i taki a był odmienny i który faktycznie wykładał swoje pieniądze na ten sport płacąc za bilety. I który ma prawo mówić ze był sponsorem drużyny. Wkurza mnie jak ktos sie mieni sponsorem a do dzis nie ujawnił żadnego przelewu na konto klubu....
- 10 7
-
2014-12-08 18:48
panie Orski
To nie w rekach zawodnikow jest teraz przyszlosc Wybrzeza tylko w rekach dzialaczy. Jezeli zaproponuja satysfakcjonujace dla zawodnikow warunki to Wybrzeze bedzie uratowane
- 8 2
-
2014-12-08 15:04
Ciszej nad tą trumną. (2)
- 27 51
-
2014-12-08 18:03
Czyżby następny (1)
Klakier ekipy zarządzającej gdańskim żużlem ????
- 39 7
-
2014-12-08 18:10
Czy codzi
o p. ORSKIEGO - to sę zgadzamy
- 44 1
-
2014-12-08 18:08
Zawodnicy dobrze kombinuja póki co oferty nie przyjmą ale przeciez nie mogą tez stracic chocby tych 30%. A jeśli klub nie wystartuje to nie otrzymaja złotówki wiec plan jest myślę jeden. Potrzymaja zduna do ostatnich chwil i wtedy nagle ugody podpiszą ale niestety klub nie zdarzy juz papierów złożyć czyli licencji nie otrzyma.
- 6 4
-
2014-12-08 17:19
(1)
A według mnie winna w dużej mierze leży po stronie władz żużlowych,skoro tak łucznie wprowadzała limity wydatków to dlaczego pozwoliła na podpisanie takich astronomicznych kontraktów.skoro za podpis jest tyle i tyle a za punkt tyle i tyle to kropka a każdy wyższy kontrakt powinien być uznawany za nie ważny
- 18 0
-
2014-12-08 17:49
te limity to pic na wode fotomontaż
mydlenie oczu kibicom którzy myślą że jest fajnie a nie jest
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.