• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ostatnia szansa Piotra Świderskiego

Rafał Sumowski
10 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel Energa Wybrzeże Gdańsk szuka nowego... silnika. Do Rzeszowa po zwycięstwo
Piotr Świderski miał być we Wrocławiu dużym atutem Lotosu Wybrzeża. Jego występ na - wydawałoby się - dobrze znanym mu torze okazał się kompletną klapą. Wśród kibiców są tacy, którzy twierdzą, że to nie przypadek. Piotr Świderski miał być we Wrocławiu dużym atutem Lotosu Wybrzeża. Jego występ na - wydawałoby się - dobrze znanym mu torze okazał się kompletną klapą. Wśród kibiców są tacy, którzy twierdzą, że to nie przypadek.

Piotr Świderski wyrasta w oczach kibiców Lotosu Wybrzeża na głównego winowajcę porażki we Wrocławiu 38:52. Choć fatalne zawody odjechali także inni, to właśnie żużlowiec, dla którego w minionym sezonie Stadion Olimpijski był obiektem domowym, rozczarował najbardziej. Jeszcze przed tym spotkaniem padały podejrzenia, że "Świder" może celowo odpuścić walkę, gdyż po sezonie miałby wrócić do Sparty. Oburzony podobnymi sugestiami zawodnik okazję do rehabilitacji na pewno będzie miał w najbliższą niedzielę. I to nie tylko dlatego, że w spiskową teorię nie wierzy trener Stanisław Chomski, ale również ze względu na wymogi związane z minimalną KSM.



Czy wierzysz, że Piotr Świderski celowo "odpuścił" mecz Lotosu Wybrzeża we Wrocławiu?

Przypomnijmy, że Piotr Świderski miniony sezon zakończył z ciężką kontuzją, której nie zdołał wyleczyć do rozpoczęcia tegorocznych rozgrywek. Już jako zawodnik Wybrzeża 29-latek wrócił na tor dopiero w lipcu, ale jego dyspozycja była daleka od optymalnej, a kontuzjowana noga wciąż wymagała dalszej rehabilitacji.

Pod koniec sierpnia w Rzeszowie "Świder" zdobył jednak 9 punktów w meczu przeciwko PGE Marmie (przeczytaj relację), co wlało nadzieję w serca gdańskich kibiców liczących na to, że na znanym sobie obiekcie we Wrocławiu zawodnik poprowadzi zespół do rezultatu, który przybliży Wybrzeże do spotkań barażowych. Wśród sympatyków klubu pojawiły się jednak sugestie, iż Świderski jest już "po słowie" ze Spartą, do której miałby wrócić w przyszłym roku, rzecz jasna - w ekstralidze.

Teorie te nabrały na sile jeszcze w trakcie wczorajszego spotkania, podczas którego Świderski w czterech startach ani razu nie zdołał pokonać zawodnika gospodarzy (przeczytaj relację z Wrocławia). I choć sztuka ta nie udała się ani równie słabym (aczkolwiek nieco bardziej walecznym) tego dnia Thomasowi Jonassonowi ani Renatowi Gafurowowi, to właśnie "Świdra" kibice winią najbardziej, co widać chociażby po ocenach wystawianych przez czytelników naszego portalu (zobacz oceny i dodaj własne). Zaczęto mówić o "koniu trojańskim" jakim w walce o baraże miałby być w Gdańsku eks-wrocławianin.

- Niczego nie muszę udowadniać. Jestem sportowcem i nie dopuszczam nawet myśli, że mógłbym coś takiego zrobić. Nie ma takiej opcji. Moja słaba postawa w meczu to efekt tego, że nie potrafiłem odnaleźć odpowiednich ustawień - zapewnia Świderski.

Zawodnik przyznał, że to właśnie dotychczasowe doświadczenia z toru na Stadionie Olimpijskim, które miały być jego olbrzymim atutem, okazały się przyczyną słabości.

- Ten tor zupełnie mnie zaskoczył. Nawierzchnia się zmieniła w stosunku do minionego sezonu, bo dosypano jej sporo ton, a ja sugerowałem się ustawieniami sprzed roku. Okazały się zupełnie nietrafione. Swoje zrobiła też godzina meczu. Gdy jest chłodniej, motocykle inaczej się zachowują. Najwięcej problemów miałem z dyszami gaźnika - tłumaczy Piotr.

Zawodnika broni trener Stanisław Chomski, który nie daje wiary pogłoskom o tym, że którykolwiek z jego podopiecznych miałby celowo "położyć" mecz.

- Byliśmy przygotowani bardzo dobrze. Silniki przeszły remonty u klasowych tunerów. Akurat Świderski, Gafurow i Jonasson mieli sprzęt z jednego, pewnego źródła. Niestety, wszyscy zawiedli i wygląda na to, że zabrakło nam czasu na odpowiednie spasowanie. Szukaliśmy różnych rozwiązań na torach w Rawiczu i Zielonej Górze, ale z pożytkiem zadziałały one jedynie w przypadku Zbigniewa Sucheckiego - mówi szkoleniowiec.

Świderski ostatnią szansę na odzyskanie zaufania gdańskich kibiców otrzyma w niedzielę, gdy o godzinie 17:00 przy Długich Ogrodach dojdzie do rewanżowego pojedynku z Betardem Spartą. Po jego zakończeniu poznamy spadkowicza z ekstraligi oraz zespół startujący w barażach. Lotos Wybrzeże do odrobienia ma 14 punktów, a w zasadzie o 1 więcej, gdyż w wypadku remisu w dwumeczu o końcowym rozstrzygnięciu zadecydują pozycje na koniec rundy zasadniczej (wyżej byli po niej wrocławianie).

- Te straty są jeszcze do odrobienia. Teraz to my pojedziemy u siebie i postaramy się ten atut wykorzystać - zapewnia Świderski, który od składu mógłby zostać odsunięty jedynie w wypadku kontuzji i zwolnienia lekarskiego (zastosować można w takim wypadku przepis o zastępstwie zawodnika).

"Świder" legitymuje się drugą Kalkulowaną Średnią Meczową w zespole (7,86) i bez niego w składzie Lotos Wybrzeże nie wypełnia minimalnego limitu w wysokości 34 punktów (górna granica wynosi 41). Gdyby na przykład zastąpił go Tomasz Chrzanowski (6,65), średnia wyniosłaby wówczas zaledwie 33,18 pkt.

Opinie (151) 8 zablokowanych

  • po prostu (2)

    nie widzę zaangażowania Piotra w ratowanie ekstraligi dla Wybrzeża

    • 18 1

    • Jest słaby i tyle.

      • 7 2

    • jest szmata

      • 4 8

  • (2)

    A DLA MNIE BYŁA DZIWNA POSTAWA THJOTA

    • 14 1

    • nie sądzę (1)

      zawalił mecz kompletnie, ,źle ustawiony sprzęt a we Wrocławiu był tylko start i meta. Po dzwonie chciał jechać dalej, ale Chomski kazał jemu jechać do szpitala. Chyba, że naprawdę woli jeździć w 1 lidze. Moim zdaniem Tomek jest nieprzewidywalny i jako prowadzący parę nie daje rady w ekstralidze, ale nie jest sprzedawczykiem

      • 10 0

      • To co on jest juniorem i nie wiedział, ze we Wrocku zawsze taki tor jest.

        • 4 1

  • Nawet za 10 nie pojdę (3)

    Cały sezon mają wywalone na kibiców. Bilety super drogie, zero wyników.
    to dlaczego teraz miałbym pójśc. I tak przegrana jak w banku.

    • 12 11

    • (1)

      A za 5 zeta ?

      • 2 2

      • dorzuć precle i idę

        ale paprykowe

        • 0 1

    • a nie idź

      płakać nie będziem

      • 1 0

  • Świder za wczasy w Gdańsku, (1)

    powinien zapłacić.Ale jak prezes nie potrafi tego wyegzekwować to do dymisji.

    • 19 2

    • zapłaci

      • 0 2

  • Sorry ale ja tu widzę całą stadninę koni trojańskich.Kto oprócz NIKIEGO i Zbycha wyprzedził RYWALA ? Kryśka w juniorskim biegu.A reszta ? DNO!!! Pytam naszego THJ po jaki ch. jedzie ledwie po kontuzji w G.P. z dziką kartą gdy następnego dnia mecz o wszystko w lidze.Gościu nie wypisuj bzdurnych acz chwytliwych tytułów(nawet ze znakiem zapytania) bo banda paramyślicieli zacznie ganiać za Świdrem tak jak wcześniej za Chrzankiem.

    • 15 2

  • Pozdrawiam tego wynalazka co wczoraj podczas meczu napisal :

    Wynik meczu to sprawa drugorzędna, liczy sie tylko przyjażń na trybunach miedzy Gdańskiem a Wrocławiem.
    I pomysleć że mijam takie wynalazki podczas meczu w Gdańsku, którzy nazywają sie kibicami....
    Co za patology

    • 24 4

  • Z tego co widziałem,

    to koni trojańskich było 5. plus najlepsza para POLNY - CHOMSKI

    • 14 5

  • No i Tomasz Ch. będzie idealnie pasował do pierwszoligowego WYBRZEŻA dodatkowo Szymko , Renat , Kamil Brzozowski no i może Suchecki ale po tym co on robi to ktoś z ekstraligi go łyknie

    • 7 4

  • tego tor zaskoczył,tamtemu silniki nie jada.Ciekawe że Pedersenowi żaden tor nie przeszkadza,motory jeśli nie spasowane to najwyzej na pierwszy bieg.Nawet Suchecki i Pieszczek nie narzekali.Za dużo w tym wszystkim amatorszczyzny jak na extraligę a za mało profesjonalizmu jak Pedersena.

    • 31 0

  • Proszę żeby nie usprawiedliwiać zawodników ,że sprzedają mecze.Oni nie sprzedają oni są po prostu SŁABYMI żużlowcami.Czy to ciężko zrozumieć? Od takich nie kupuje się meczy, z takimi wyjeżdża się na tor i wygrywa w kapciu zamiast łyżwy.

    • 23 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

18 maja 2024, godz. 16:30
86% Texom Stal Rzeszów
1% REMIS
13% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 3 12 100%
2 Karol Madajczyk 3 11 100%
3 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
4 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
5 Piotr MATYSIAK 4 11 75%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Cellfast Wilki Krosno 4 4 0 0 +42 8
2 Innpro ROW Rybnik 4 4 0 0 +38 8
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 3 0 1 +37 6
4 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 4 2 0 2 +4 4
5 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 4 1 1 2 -19 3
6 Texom Stal Rzeszów 4 1 0 3 -7 2
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 4 0 1 3 -35 1
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 0 4 -60 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 4 kolejki

  • ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 21:27 (mecz zakończony po 8 biegach z powodu ulewy)
  • H.Skrzydlewska Orzeł Łódź - Innpro ROW Rybnik 39:50
  • Cellfast Wilki Krosno - #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 55:35
  • Arged Malesa Ostrów Wlkp. - Texom Stal Rzeszów 47:43

Ostatnie wyniki Wybrzeża

23% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
76% Abramczyk Polonia Bydgoszcz
#OrzechowaOsada PSŻ Poznań
27 kwietnia 2024, godz. 16:30
40% #OrzechowaOsada PSŻ Poznań
1% REMIS
59% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane