- 1 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B klasie? (13 opinii)
- 2 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (40 opinii)
- 3 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (110 opinii)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (12 opinii)
- 5 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (79 opinii)
- 6 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (9 opinii)
Podhale bez litości dla gdańszczan
Gdańscy hokeiści nie zatrzymali rozpędzonych "Szarotek", które kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa w 1.Lidze. W sobotnim meczu podopieczni Henryka Zabrockiego musieli przełknąć bardzo gorzką pigułkę po porażce 1:13 (0:3, 1:4, 0:6). W niedzielę było już odrobinę lepiej 3:8 (0:1, 1:5, 1:3), gdańszczanie dłużej utrzymywali wyrównaną walkę i udowodnili, że mają potencjał, nawet w ciężkiej sytuacji kadrowej.
Bramki:
1:0 Bomba as. Gaczoł (1.57)
2:0 Neupauer as. Zarotyński, Łabuz (3.26)
3:0 Łabuz as. Zarotyński (9.35)
4:0 Neupauer as. Mrugała (24.46)
5:0 Wielkiewicz as. Bryniczka (29.47)
6:0 Łabuz as. Neupauer, Biela (38.04)
6:1 Pesta as. Serwiński, Stasiewicz (38.33)
7:1 Olchawski as. Stypuła (38.59)
8:1 Olchawskias. Stypuła (42.53)
9:1 Zarotyński as. Mrugała (45.59)
10:1 Kapica as. Tomasik (46.55)
11:1 Bomba as. Michalski (52.18)
12:1 Łabuz as. Michalski (55.38)
13:1 Wronka (56.51)
KH GDAŃSK: Szymczewski; Kabat - Ruszkowski, Aleniewski - Lehmann, Tomf - Trawczyński, Cymbała - Byliński; Strużyk - Wrycza - Kubicki, Stasiewicz - Serwiński - Pesta, Puchalski - Duda - Gawlik.
Jeszcze w Gdańsku okazało się, że sprawy zawodowe zatrzymają na miejscu Tomasza Ziółkowskiego i Krzysztofa Kantora. Już w Nowym Targu natomiast karę meczu, po udziale w bójce i po niesportowym zachowaniu względem publiczności otrzymał Jakub Puchalski. Mateusz Strużyk już w pierwszej tercji otrzymał potężne uderzenie w kolano i tylko szybka interwencja gdańskiego masażysty przywróciła kapitana KH do gry z kolei Jakub Serwiński po ciosie łokciem w grdykę długo dochodził do siebie.
W takich okolicznościach ciężko myśleć o pozytywnym wyniku. Na pocieszenie gdańszczanom pozostaje fakt, że wszystkie pozostałe drużyny w lidze otrzymały od "Szarotek" równie srogie lekcje.
- Jeszcze po pierwszej tercji nie wyglądało to wszystko tak, źle. Fakt przegrywaliśmy 0:3 po bardzo szybko straconych bramkach ale w liczbie strzałów niezbyt odstawaliśmy. Mówiłem w przerwie zawodnikom, że jak widać nie taki diabeł straszny, ale niestety nie wytrzymaliśmy tempa gospodarzy w kolejnych odsłonach. Do tego doszły kary, w czasie których jeszcze bardziej uszczuplały się nasze siły. Porażka, szczególnie tak wysoka boli, ale i z takich spotkań można wyciągnąć wnioski na przyszłość - powiedział po meczu trener KH Henryk Zabrocki.
MMKS Podhale - KH Gdańsk 8:3 (0:1, 5:1, 3:1)
Bramki:
0:1 Strużyk as. Kabat, Ruszkowski (12)
1:1 D. Kapica as. Istocy (24)
2:1 Mrugała as. Łabuz (27)
3:1 K. Kapica as. Landowski (29)
4:1 Michalski as. Landowski (33)
5:1 Olchawski as. Wronka (36)
5:2 Stasiewicz as. Serwiński (37)
6:2 Zarotyński as. Mrugała (46)
7:2 Wronka as. K. Kapica, D. Kapica (48)
7:3 Pesta as. Lehman (58)
8:3 Zarotyński as. Biela (58)
KH GDAŃSK: Szymczewski; Kabat - Ruszkowski, Alniewski - Lehmann, Tomf - Trawczyński; Strużyk - Wyrcza - Kubicki, Stasiewicz - Serwiński - Pesta, Cymbała - Duda - Gawlik oraz Byliński.
Gdańszczanie wyciągnęli wnioski z pogromu jakiego doznali w sobotę w Nowym Targu i 24 godziny później na lodowisko pod Tatrami wyjechała już inna gdańska drużyna. Ekipa KH Gdańsk przede wszystkim nie dała sobie narzucić stylu gry gospodarzy a dzięki Mateuszowi Strużykowi gdańszczanie w 12 minucie objęli prowadzenie.
- Zagraliśmy mądrze i odpowiedzialnie, zupełnie inaczej w defensywie, w kilku sytuacjach pewnie bronił nasz bramkarz. Niestety nie przypilnowaliśmy gospodarzy na początku drugiej tercji. Gospodarze wyrównali a później wykorzystali najpierw grę w podwójnej a później w pojedynczej przewadze. Byliśmy w stanie odpowiedzieć tylko jedną bramką. Ta część gry ustawiła, jak się później okazało, całe spotkanie - powiedział po meczu trener gdańszczan Henryk Zabrocki.
W trzeciej tercji gospodarze nieco zwolnili tempo gry ale i tak zaaplikowali gdańszczanom trzy kolejne bramki, goście odpowiedzieli jedynie trafieniem Filipa Pesty.
Pozostałe wyniki 11. i 12. kolejki 1.Ligi hokeja na lodzie: Bisset Polonia Bytom - Orlik Opole 5:1 (1:0, 1:1, 3:0) i 4:2 (3:1, 0:0, 1:1), SMS PZHL Sosnowiec - Naprzód Janów 1:9 (0:4, 0:2, 1:3) i 0:8
Tabela 1.Ligi
(kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans, pkt)
1.MMKS Podhale N.Targ 10 10 0 0 75:9 30
2.Bisset Polonia Bytom 10 6 1 3 39:34 20
3.Orlik Opole 12 6 0 6 34:39 18
4.Naprzód Janów 10 4 0 4 47:30 14
5.HUKS Legia Warszawa 10 3 1 6 29:52 11
6.KH Gdańsk 10 3 0 7 30:51 9
7.SMS I PZHL Sosnowiec 10 2 0 8 10:49 6
Kluby sportowe
Opinie (94) 9 zablokowanych
-
2012-11-17 21:42
A co nie wiesz czy plus czy minus! No bo jak Ktuś to z zasady minus no nie!
- 0 5
-
2012-11-17 20:45
czyzby to pisal ktus ?
- 5 0
-
2012-11-17 20:25
Porażka 2-4,co za pech!No ale jak to się mogło stać!
- 0 3
-
2012-11-17 10:31
Cuś o hokejarzach (bliżej im do kajakarzy niż hokeistów)nic nie piszą!
- 0 4
-
2012-11-16 12:34
wątpliwe.... wielce czy też niewielce, ale grać trzeba w miarę swoich możliwości do końca o zwycięstwo
- 6 1
-
2012-11-15 15:19
W tym wypadku wielce wątpliwe
- 4 0
-
2012-11-15 14:33
Bierki Elektryczne??? czy w ogóle coś takiego istnieje?? Ale jak stare przysłowie mówi: dopóki krążek w grze a bramki są dwie, wszystko zdarzyć się może!
- 4 0
-
2012-11-14 14:32
6 punktów to chyba w bierki elektryczne,bo w hokeja jak jeden zdobędą to będzie sukces
- 0 6
-
2012-11-14 00:11
w week-end gramy o 6 pkt
z Polonią Bytom trzeba w końcu zgarnąć całą pulę.... czas najwyższy!
- 13 1
-
2012-11-13 21:32
przecież to wszystko jest na miarę A-klasy w piłe, mała wioska, stadionik na 50 widzów, zardzewiały płot i brudne szatnie...
ale kto lubi perwerw i igły to sie tym zaspokaja- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.