Zuzanna Efimienko, Judith Pietersen, Charlotte Leys oraz Briżitka Molnar pojadą z Atomem Treflem na najbliższy turniej, który w dniach 20-22 września odbędzie się w Karpaczu. Trener Teun Buijs będzie miał tam do dyspozycji niemal pełną kadrę. Zabraknie jedynie Kimberly Hill, która bierze udział w mistrzostwach Ameryki Północnej i Środkowej. W Polsce spodziewana jest 26 września.
Skład Atomu Trefla już dawno temu przybrał właściwy kształt. Przynajmniej na papierze. Nieco gorzej było na treningach - najpierw przez World Grand Prix, a następnie mistrzostwa Europy oraz Ameryki Północnej i Środkowej. Dwie pierwsze imprezy są już za nami, dlatego do Sopotu zaczynają docierać siatkarki, które mają stanowić o sile mistrza Polski w sezonie 2013/2014.
POLSKIE SIATKARKI NAJGORZEJ W ME OD 18 LATPierwsza pojawiła się środkowa reprezentacji Polski
Zuzanna Efimienko. W środę, o godz. 11 przybyła atakująca holenderskiej kadry
Judith Pietersen. Ma ona rywalizować o miejsce w pierwszym składzie z
Anną Podolec. Polka dobrze radziła sobie w dotychczasowych sparingach. Wydaje się, że jednym z czynników, które mogą pomóc Podolec zapomnieć o poprzednim sezonie jest pewność trenera, co do jej pozycji.
-
Przy podpisywaniu kontraktu zostało zastrzeżone, że zostaję w klubie w roli atakującej. Oczywiście nikomu trener nie zagwarantuje miejsca w pierwszej szóstce. Trzeba to sobie wywalczyć jednak pewność, że zagram na swojej ulubionej pozycji pomaga w przygotowaniach - mówi Podolec.
W minionych rozgrywkach atak był zarezerwowany niemal w całości dla
Rachel Rourke. Podolec często występowała więc jako przyjmująca. Teraz przyjdzie jej rywalizować z Pietersen.
-
Sezon jest długi, więc każda z nas na pewno dostanie swoje minuty na boisku. Rotacja zależy już od trenera. Na pewno nie czuję się pierwszą z tego względu, że przychodzi do drużyny mniej doświadczona atakująca - dodaje Podolec.
Rodaczce Buijsa zapewne łatwiej będzie zrozumieć założenia taktyczne szkoleniowca.
-
Jest nowy trener, nowa koncepcja gry i cały czas staramy się wdrażać w życie jego schematy. Ogólnie jestem zadowolona z jego ideologii. Każdy trener ma inną wizję siatkówki, a ten różni się tym, że największą wagę przywiązuje do obrony - twierdzi polska atakująca.
Do czwartku w Sopocie mają pojawić się również Belgijka
Charlotte Leys oraz Serbka
Briżitka Molnar. Obie, podczas mistrzostw Europy, stanęły po przeciwnych stronach siatki w meczu o brązowy medal. Triumfowała reprezentacja pierwszej z nich, która po raz pierwszy zdobyła medal tej imprezy.
LEYS Z BRĄZOWYM MEDALEM MISTRZOSTW EUROPY-
Wydaje się, że drużyna jest porównywalna do tej z minionych rozgrywek, dlatego możemy myśleć o obronie tytułu - uważa Podolec.
Czwórka, która wróciła z mistrzostw Europy, zagra w barwach Atomu Trefla na turnieju w Karpaczu (20-22 września), gdzie rywalami Atomówek będą: Schweriner S.C. (Niemcy), VK Agel Prostejov (Czechy) i Tauron MKS Dąbrowa Górnicza. Z nowych siatkarek zabraknie tam jedynie reprezentantki USA
Kimberly Hill. Razem z drużyną narodową występuje ona w mistrzostwach Ameryki Północnej i Środkowej. W pierwszym starciu imprezy USA pokonało Meksyk 3:0 (25:9, 25:12, 25:11), a Hill zdobyła punkt. W grupie B Amerykanki czeka jeszcze mecz z reprezentacją Kuby (w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu), a później ćwierćfinał i zapewne półfinał oraz finał. Impreza kończy się 21 września. Hill ma przybyć do Sopotu pięć dni później.
TERMINARZ TURNIEJU W KARPACZU
piątek
Schweriner S.C. - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza godz. 16:00
Atom Trefl - VK Agel Prostejov godz. 18:00
sobota
Atom Trefl - Tauron MKS godz. 17:00
VK Agel - Schweriner S.C. godz. 19:00
niedziela
Atom Trefl - Schweriner S.C. godz. 11:00
VK Agel - Tauron MKS godz. 13:30
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
