W piątek i w sobotę od godziny 15:30 do 18:00 siatkarki Atomu Trefla mają sparować z Siódemką SK Bank Legionowo. Spotkania, które odbędą się w sali treningowej Ergo Arena, są otwarte dla kibiców. Wstęp wolny. W ramach przygotowań do tych pojedynku sopocianki ćwiczyły m.in. na... torze gokartowym.
To będzie ostatnia okazja, aby we wrześniu zobaczyć mistrzynie Polski na parkiecie Ergo Areny. W przyszłym tygodniu Atom Trefl udaje się na południe Polski. Od 20 do 22 września grać będzie w Karpaczu w Turnieju Trzech Narodów ze Schweriner SC (Niemcy), Agelem Prostejov (Czechy) i Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza.
Natomiast od 27 do 29 września sopocianki grać będą w Szamotułach. Poza spotkaniami z Chemikiem Police i Aluprofem Bielsko-Biała zmierzą się jeszcze raz z Tauronem, a mecz ten będzie miał rangę Superpucharu Polski.
Wszystko wskazuje na to, że dopiero wówczas
Teun Buijs będzie miał do dyspozycji pełny skład. Siatkarki, które występują w finałach mistrzostw Europy oraz Igrzyska Panamerykańskim po zakończeniu tych rozgrywek przysługuje około tydzień urlopu.
SIATKARKI ATOMU TREFLA W PÓŁFINAŁACH MISTRZOSTW EUROPYByć może jednak już na sparingach z Siódemką obecna będzie
Zuzanna Efimienko. Środkowa bloku, jeśli zdąży przyjechać do Sopotu z mistrzostw Europy, to nie wyjdzie jeszcze na boisko, a zajmie miejsce na trybunach.
EFIMIENKO I PIETERSEN MOGĄ WRACAĆ DO SOPOTUZawodniczki, które tego lata nie grają w drużynach narodowych, trenują w Atomie Treflu nie tylko pod siatką. Zespół ćwiczył m.in. na torze gokartowym Pit Stop, nieopodal PGE ARENY Gdańsk. Jazdy nie zaryzykowały tylko
Julia Szeluchina i
Klaudia Kaczorowska, a i trener Buijs nie zajął miejsca w bolidzie, a wysłał do nich swoich asystentów.
-
Jestem trenerem, a trener musi z uwagą przypatrywać się z uwagą z boku ćwiczącym - tłumaczył z uśmiechem Holender.
Najbardziej bezkompromisowo jeździły najmłodsze w ekipie:
Natalia Gajewska i
Magdalena Kuziak. -
Miały też najwięcej stłuczek. Widać, że nie mają dużego doświadczenia - oceniał jeden z asystentów pierwszego szkoleniowca,
Piotr Graban.
-
Czułam się jak kierowca Formuły 1. To był mój pierwszy, ale na pewno nie ostatni, raz na torze gokartowym i w ogóle za kierownicą, bo faktycznie nie mam jeszcze prawa jazdy. Lubię taki dreszczyk emocji i rywalizację. Można zapomnieć o wszystkim i po prostu gnać do przodu - podkreślała Kuziak.
Poza wspomnianymi libero i rozgrywającą na gokartach próbowały sił:
Izabela Bełcik, Anna Podolec,
Justyna Łukasik i
Mariola Zenik. Jako że oczywiście obyło się bez kontuzji, wszystkie one zagrają również w spotkaniach z Siódemką.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
