Po raz drugi z rzędu siatkarki Gedanii Żukowo zagrają w meczu, z którego bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport. W poniedziałek o godzinie 18.00 gedanistki zmierzą się na wyjeździe z Calisią. Pojedynek rozstrzygnie, która z tych drużyn ukończy pierwszą rundę na ostatnim miejscu w PlusLidze Kobiet. - Jedziemy powalczyć o zwycięstwo - zapewnia trener Grzegorz Wróbel.
Za jednym zamachem Gedania może osiągnąć dwa cele -
wygrać po raz pierwszy w tym sezonie oraz opuścić ostatnie miejsce w tabeli. Zwycięstwo za trzy punkty pozwoliłoby nie tylko wyprzedzić Calisię, ale również zbliżyć się na dwa oczka do Stali Mielec i Gwardii Wrocław, czyli zespołów, które w rundzie rewanżowej gościć będziemy w Żukowie. Sukces w Kaliszu zatem stworzyłby perspektywy walki o udział w play-off.
-
Jeśli nie wygramy w Kaliszu, to raczej w tej rundzie nie będzie już okazji. W ostatniej kolejce zagramy w Bielsku, a tam ugranie seta będzie sukcesem. Przed grą z Calisią widzę w drużynie wielką mobilizację - zapewnia trener Wróbel, który ruszył z podopiecznymi na mecz po niedzielnych rozruchu we własnej hali.
Gedanistki zaproponują dziesięcioosobowy skład. W porównaniu z ostatnimi spotkaniami w podstawowej szóstce zajdzie jedna roszada, można - używając języka siatkarskiego - napisać, że zmiana powrotna. Po uporaniu się z problemami zdrowotnymi zdolna do gry z maksymalnym obciążeniem ponownie jest
Natalia Nuszel. Tym samym na ławkę wróci
Tamara Kaliszuk. Obok niej zajmą tam miejsca trzecia środkowa
Aleksandra Szymańską, a drugą rozgrywającą będzie tym razem
Aleksandra Pasznik.
-
Ten mecz może rozstrzygnąć przyjęcie zagrywki. Nie jest to nasza najmocniejsza strona, ale i one w tym elemencie spisują się przeciętnie. Musimy uważać na serwisy Calisii, które są z kolei trudne. W ataku trzeba spróbować wyłączyć albo przynajmniej ograniczyć swobodę Anny Woźniakowskiej. Widzieliśmy statystyki z ostatniego meczu tej drużyny z Dąbrowy Górniczej. Do Woźniakowskiej wystawiono aż 70 piłek - analizuje gdański szkoleniowiec.
Po poprzednim sezonie obie drużyny w znacznym stopniu zmieniły składy. W nowych ustawieniach sparowały ze sobą we wrześniu. W Żukowie wygrała Gedania 2:1. W PlusLidze Kobiet, jak pamiętamy, gedanistki mają tylko trzy punkty po trzech przegranych po tie-breakach na własnym parkiecie. Poza własnym parkietem nie zdobyły jeszcze punktu. Natomiast Calisia pokonała u siebie Gwardię 3:0 oraz przywiozła po jednym punkcie z Dąbrowy Górniczej i Białegostoku.
Autor: www.energa-gedania.pl
Tabela po 8 kolejkach
Siatkówka - kobiety
|
Drużyny |
M |
Z |
P |
Sety |
Pkt. |
|
1
|
Aluprof Bielsko-Biała
|
8
|
8
|
0
|
24:6
|
23
|
|
2
|
Muszynianka Fakro Muszyna
|
8
|
7
|
1
|
23:6
|
21
|
|
3
|
GCB Centrostal Bydgoszcz
|
8
|
5
|
3
|
15:13
|
14
|
|
4
|
Farmutil Piła
|
8
|
4
|
4
|
17:14
|
12
|
|
5
|
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok
|
8
|
5
|
3
|
17:17
|
12
|
|
6
|
MKS Dąbrowa Górnicza
|
8
|
4
|
4
|
12:15
|
11
|
|
7
|
Impel Gwardia Wrocław
|
8
|
2
|
6
|
13:19
|
8
|
|
8
|
Stal Mielec
|
8
|
3
|
5
|
11:18
|
8
|
|
9
|
Calisia Kalisz
|
8
|
2
|
6
|
11:19
|
8
|
|
10
|
Gedania Żukowo
|
8
|
0
|
8
|
8:24
|
3
|
Tabela wprowadzona: 2008-12-08
Pozostałe wyniki 8. kolejki: Aluprof Bielsko-Biała - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:16, 25:18, 25:20), Farmutil Piła - GCB Centrostal Bydgoszcz 3:0 (25:21, 25:21, 25:22), Muszynianka Fakro Muszyna - Stal Mielec 3:0 (25:12, 25:23, 25:21), Impel Gwardia Wrocław - Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 2:3 (25:15, 18:25, 17:25, 25:20, 11:15).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
