• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Polska - Argentyna na stucalowym telebimie!

cze 25

wtorek, godz. 17:45

bilety 32,9 zł
przedsprzedaż 22,90 - 29,90 zł

17 czerwca - 14 lipca 2024, godz. 15:00, 18:00, 22:00

Gdynia,
Wstęp wolny
Jeszcze Polska nie zginęła. Owszem, przyjęła na głowę wiadro zimnej wody, ale nie zginęła. W czwartkowym pojedynku z Argentyną zawodnicy Anastasiego będą wyłazić ze skóry, żeby to udowodnić!


Nasi siatkarze wyjątkowo nas ostatnio rozpieszczali. Lali każdego, kto się tylko nawinął i nie miało kompletnie znaczenia to, czy na ich drodze stawała Brazylia, Bułgaria, Amerykanie, czy Włosi. Każdego. No, ale nie zawsze się wygrywa. Choć istnieją prawdziwe maszyny do wygrywania, to na każdego przychodzi czas. I na Barcelonę, i na naszych siatkarzy. Bułgarzy wylali nam wczoraj na głowę wiadro zimnej wody. Przegranych się wielki, wznosi pod niebiosa, stawia im pomniki. O przegranych mówi się pogardliwie i szybko zapomina. Dlatego Polacy muszą bardzo szybko wyjść z dołka, w który wpadli. Swoimi doskonałymi wynikami rozbudzili nadzieje na olimpijski sukces. Nadzieje na tyle ogromne, że tonowanie optymizmu przez Zbigniewa Bartmana nic nie dało. Porażka z Bułgarami, których kilka tygodni wcześniej ograliśmy, i to na ich terenie, w Final Six Ligi Światowej została przyjęta jako przygnębiająca klęska.


- To było bardzo trudne spotkanie ze świetnie dysponowaną drużyną. Staraliśmy się dotrzymać im kroku, cały czas goniliśmy wynik, ale zabrakło troszeczkę szczęścia - mówił po meczu Paweł Zagumny. Polacy nie zamierzają się jednak usprawiedliwiać tym, że przyszło im grać z Bułgarami o 12:30 polskiego czasu. - Przecież Bułgarzy też musieli grać o tej samej porze - przypominali. Szukają winy w sobie i już koncentrują się na jutrzejszym meczu z Argentyną (godzina. 17:45). Zagumny przyznaje, że jak to Polacy, nasz zespół lubi mieć nóż na gardle. Może to jest sposób? Zresztą, nieważne czy lubimy grać pod presją, czy z presją, najważniejsze jest, aby nasza reprezentacja grała tak, jak przyzwyczaiła nas za kadencji Anastasiego. Żeby była w pełni naoliwioną, znakomicie funkcjonującą maszyną, w której nie szwankuje żaden, nawet najmniejszy trybik, która pełną parą zmierza do celu.


Nie ma innej opcji! Wygramy! Musisz z nami być, żeby zobaczyć, jaki będzie kolejny rozdział historii polskiej siatkówki! Musisz śledzić mecz na naszych stucalowych telebimach, by przekonać się, jak Polacy, krok po kroku, zapisują złotymi (jesteśmy tego pewni!) zgłoskami swoją historię na Igrzyskach Olimpijskich. Jutro, godzina 17:45, MUSISZ Z NAMI BYĆ!

Opinie

25.06 g.18.00
Holandia
Austria
25.06 g.18.00
Francja
Polska
25.06 g.21.00
Anglia
Słowenia
25.06 g.21.00
Dania
Serbia
26.06 g.18.00
Słowacja
Rumunia
24.06 g.21.00
Chorwacja
1:1
Włochy
24.06 g.21.00
Albania
0:1
Hiszpania
23.06 g.21.00
Szkocja
0:1
Węgry
23.06 g.21.00
Szwajcaria
1:1
Niemcy
23.06 g.14.00
Arged Malesa Ostrów Wlkp.