• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prosto pod lufę

9 listopada 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Tym razem lechistów nie ma za co chwalić. Tak, wiemy, że grali w bardzo osłabionym składzie - bez ośmiu piłkarzy - ale też wiadomo i kto chciał, ten przyszedł i zobaczył, iż przeciwnik jest słaby z założenia. Ongiś lechista, Piotr Prabucki, który kilkanaście dni temu wrócił do rodzimego klubu po 14 latach, musi mieć jednak dobry wpływ na Goplanię. Dwa mecze i cztery punkty.

Rozstrzygająca była 44 min. Borkowski, który zastępował Michalskiego na środku obrony, w okolicach 30. metra kopnął piłkę w... najlepszego strzelca Goplanii. Trafiony w pierś Kretkowski zagarnął odbitą futbolówkę i popędził na Pilarza.

- Stratę punktów biorę na siebie - przyznał mimowolny stoper biało-zielonych. - Zawaliłem mecz, bo z pewnością utrzymalibyśmy prowadzenie. Ktoś krzyknął, chciałem zagrać koledze dokładną piłkę i...

To było 120 sekund po golu Zezuli, który wykorzystał "jedenastkę" za raczej zbyteczny faul Woźniaka na Kugielu. W ten sposób przewagę lechistów trafił szlag, a ich późniejsza gra była już po prostu marna. Z trójką rezerwowych (Gołaszewski, Osmólski, Żółtowski) pole manewru nie istniało, a np. Sekuła i Stanek wymagali jak najszybszej zmiany. Zresztą cały zespół zawiódł. Byli arkowcy, Piątek i Lewna, powinni lepiej operować piłką i kierować grą. Anemiczni byli boczni obrońcy, jakby przestraszeni przez Kretkowskiego i Prabuckiego.

Cieszyć się trzeba, że jedyny strzał gości w II połowie (wolej Kretkowskiego z 14 m w 49 min) odbił się od poprzeczki. Tylko Zezula, dotąd rasowy asystent (już 7 asyst na koncie), doszedł do czystych pozycji strzeleckich, w 67 min jego "główkę" efektownie odbił na róg Łuczak, a w 80 min uderzenie Macieja niechybnie zatrzepotałoby w siatce, gdyby nie rykoszet. Nie wiedzieć czemu sędzia doliczył prawie 7 minut, jednak outsider bronił się tyleż szczęśliwie, ile w sposób podwórkowy. A kibice rozgrzewali się niewybrednymi żartami z kierownika gości.

Lechia-Polonia - Goplania Inowrocław 1:1

1:0 Zezula (42-karny), 1:1 Kretkowski (44).

Sędzia: Wandelewski (Poznań). Widzów 150.

Lechia: Pilarz - Skierka Ż, Borkowski, Miłkowski - Sekuła, Stanek, Patyk, Piątek, Lewna - Zezula, Kugiel.

star.

Głos Wybrzeża

Kluby sportowe

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane