• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przekuwanie słów

www.energa-gedania.pl
17 lutego 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Energa Gedania straciła w ostatnią niedzielę miano drużyny niepokonanej w I lidze. Gdańszczanki zapowiadają srogi rewanż za niepowodzenie w Dąbrowie Górniczej. Już w piątek o godzinie 17.00 podopieczne Leszka Milewskiego ugoszczą przy ul. Kościuszki Legionovię Legionowo. Przed sezonem gdańszczanie do tej drużyny wypożyczyli rozgrywającą Małgorzatę Jeromin.

Przegrana z MMKS 2:3 zepsuła statystykę, gdyż przerwała pasmo osiemnastu wygranych na zapleczu ekstraklasy. Jednak w żadnym wypadku nie można mówić, że to niepowodzenie coś zepsuło na trwałe. Wręcz przeciwnie. W Enerdze Gedania wszyscy zapewniają, iż to był typowy "wypadek przy pracy", a o żadnym kryzysie nie ma mowy. Te słowa trzeba przekuć w czyny już w piątek.

- Oczywiście żadna z nas nie przeszła bez emocji obok porażki. Rozmawiałyśmy o niej, strałyśmy się wyciągnąć wnioski - zapewnia Emilia Reimus, jedna z najbardziej doświadczonych siatkarek młodej wciąż gdańskiej drużyny.

Na razie przy ul. Kościuszki nie ma żadnych powodów do zdenerwowania. Awans do Ligi Siatkówki Kobiet wydaje się być niezagrożony. Nad drugim zespołem w tabeli gdańszczanki mają aż dziewięć punktów przewagi. Ponadto we własnej hali najczęściej miażdżyły rywalki. Jedynie UMKS Łańcutowi udało się wyjechać z Gdańska z setem.

- Myślę, że w piątek zagramy już po staremu, czyli wrócimy do zwycięskiej normy. W Dąbrowie gospodynie grały przeciwko nam niezwykle zmobilizowane, a nam brakowało przede wszystkim kończącego ataku - dodaje Reimus.

Nie po raz pierwszy gra gedanistek traci z powodu braku egzekutorki, który w trudnych sytuacjach, niemal z zamkniętymi oczyma skończy ważną akcję. Ten mankament dał już o sobie znać w poprzednim sezonie, od czasu do czasu pojawia się i teraz, głównie gdy gedanistki grają na wyjazdach. Panaceum na tę bolączkę może być z pewnością zaproponowanie bardziej urozmaiconej gry w ofensywie oraz wykorzystanie pełnego potencjały drużyny w tym zakresie. Czy na przykład Emilia Reimus w piątek weźmie na swoje barki ciężar gry w ataku?

- Ciężko liczyć, że będę kończącą zawodniczką, skoro w Dąbrowie graliśmy głównie lewym skrzydłem. Średnio w secie miałam po dwie wystawy, a w tie-breaku chyba tylko jedną. Także zbyt mało były wykorzystywane środkowe - zauważa gdańska siatkarka, grająca na pozycji... atakującej.

Energa Gedania II ma wszystko to co potrzeba, aby w optymalnych warunkach podjąć walkę o utrzymanie w grupie trzeciej II ligi. Przed decydującym starciem na wyjeździe z Warmissem-Volley Olsztyn nie ma kolizji terminów z rozgrywkami kadetek, a do zespołu została przekazana Berenika Tomsia. Do pełni szczęścia brakuje tylko wygranej w piątek bądź w sobotę.

W play off o miejsca 5-8 najważniejsza jest pierwsza runda. Zespół, który wygra w niej trzy mecze, zajmuje na koniec sezonu co najmniej szóstą pozycję oraz bez względu na wyniki uzyskiwane do końca rozgrywek, nie może zostać zdegradowany. Przegrany zaś skazuje się na kłopoty. Aby nie spaść z II ligi, będzie musiał pokonać aż dwie rundy barażowe.

Energa Gedania II ma dobrą pozycję wyjściową. Na własnym parkiecie dwukrotnie po 3:1 pokonała Warmiss-Volley. Tym samym na wyjeździe potrzeba jej jednego sukcesu. Jeśli olsztynianki zdołają wyrównać stan play off, to wówczas piąte, decydujące spotkanie odbyłoby się w środę w Gdańsku.

- Wszyscy chcemy zakończyć tę rywalizację w piątek bądź w sobotę z dwóch powodów. Po pierwsze chodzi o utrzymanie w II lidze, a po drugie o... prawo do odpoczynku. Od kilku tygodni gramy niemal w każdy weekend i po trzy mecze. Jednak nie mogę obiecać, że nie będzie piątego meczu. Jesteśmy drużyną młodzieżową, a ona ma to do siebie, że gra nierówno. Pierwsze mecze pokazały, że nie mamy przewagi nad rywalkami pod względem doświadczenia, techniki czy pewności gry. Dlatego każde rozstrzygnięcie jest możliwe - mówi Witold Jagła, trener Energi Gedania II, którego podopieczne zagrają na wyjeździe w piątek o godzinie 17.00 i ewentualnie w sobotę o 10.00.

Gedanistkom stworzono optymalne warunki do gry przeciwko Warmissowi. Na niedzielę przesunięto turniej barażowy kadetek, w którym ma wystąpić cztery zawodniczki z II-ligowej drużyny. Ponadto do ENERGI Gedanii II ponownie dołączyła Tomsia, na co dzień siatkarka pierwszego zespołu.
www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Opinie (1)

  • Emilka dobrze gada

    Dżasta na wystawę to każdy dostanie piłkę do ataku!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane