Czym Wimbledon jest dla tenisistów, tym Kilonia dla żeglarzy. W niemieckim mieście po raz sto siódmy ponad cztery tysiące zawodniczek i zawodników z 45 państw rozpoczęło walkę w regatach Kieler Woche, które są zaliczane do klasyfikacji Pucharu Świata. Pod nieobecność Mateusza Kusznierewicza, który przygotowuje się do mistrzostw Europy na Gardzie, do miana lidera w polskiej ekipie kandydują reprezentanci trójmiejskich klubów.
Po inauguracyjnych startach najwyżej plasują się Katarzyna Tylińska i Marta Kaszałowicz (Baza Mrągowo), które zajmują trzecie miejsce w klasie 470. Tylko pozycję niżej sklasyfikowano Pawła Kacprowskiego i Pawła Kuźmickiego. Załoga AZS AWF Gdańsk na skiffie typu 49-er ma niewielką stratę do prowadzących zawodników z Wlk. Brytanii: Iana Barkera i Herveya Hilary'ego oraz Paula Brothertona i Simona Hiscocksa. W klasie Mistral od szóstego miejsca rozpoczęła Marzena Okońska (AZS AWF), a dwie lokaty niżej plasuje się Anna Graczyk (SKŻ Hestia Sopot). W tej samej specjalności wśród mężczyzn pierwszą "10" zamyka Piotr Myszka (AZS AWF), a 12. miejsce zajmuje Miłosz Wójcik (SKŻ Hestia). Jednak naszych deskarzy zaledwie trzy punkty dzielą od zajmującego 3. miejsce Alexandra Baronjana (Niemcy).
Tradycyjnie do grona najlepszych w klasie Laser zalicza się Maciej Grabowski. Zawodnik YKP Gdynia jest na 8. miejscu, ale do 6. pozycji, którą zajmuje Wojciech Bromka (Baza) traci tylko jeden punkt.
W klasie Europa pod nieobecność najlepszych polskich zawodników w tej specjalności naszego honoru dzielnie broni Agnieszka Konys. Zawodniczka Pogoni Szczecin, którą przed kilkoma dniami oglądaliśmy podczas regat o Puchar Prezydenta Gdyni, plasuje się na 7. miejscu, a do najniższego stopnia podium i Toniki Rappold (Niemcy) traci tylko cztery punkty.
jag.