Pięciu wioślarzy AZS AWF Gdańsk reprezentuje Polskę na mistrzostwach świata w Lucernie. Akademicy skorzystali z zasady przyjętej przez Polski Związek Towarzystw Wioślarskich, że skoro regaty nie odbywają się zbyt daleko, a zatem nie są nadwyraz kosztowne, to w sezonie poolimpijskim trzeba dać szansę jak największej liczbie zawodników.
Z gdańszczan jako pierwszy wystąpił
Rafał Smoliński. Z eksgdańszczaninem Piotrem Bastą zajął trzecie miejsce w eliminacjach. Starty dwójki bez sternika śledzić będziemy z tym większym zainteresowaniem, gdyż przygotowywała się ona poza szkoleniem centralnym. Pozycję niżej sklasyfikowana została czwórka bez sternika wagi lekkiej, w której pływają
Aleksander Dagiel i
Robert Urbański (Gdańsk) oraz Cezary Mrozowicz i Gabriel Pawlak.
Obie osady, podobnie jak Paweł Rańda (jedynki waga lekkiej), Iwona Tybinkowska, Elżbieta Kuncewicz, Monika Grabowska, Honorata Motylewska (czwórka podwójna), szans na awans do półfinału szukać będą w repasażach.
O wyścigu decydującym o wejściu do finału mogą myśleć Robert Sycz i Tomasz Kucharski. Mistrzowie olimpijscy na dwójce podwójnej wagi lekkiej w Szwajcarii z łatwością wygrali kwalifikacje, zostawiając za sobą Czechów i Portugalczyków.
Mniej rygorystyczne zasady awansu (nie tylko zwycięzcy) sprzyjały naszym paniom. Dla Agnieszki Tomczak - druga, a dla dwójki bez sterniczki (Iwona Zygmunt i Aneta Bełka) - nawet trzecia pozycja była równoznaczna z bezpośrednim awansem do półfinałów.
Do Szwajcarii AZS AWF Gdańsk desygnował jeszcze
Artura Rozalskiego, który ścigać się będzie na ósemce. Jako zawodnik niestowarzyszony nadal startuje
Adam Korol. Wychowanek Drakkara, ostatnio reprezentujący AZS AWF, wystąpi na czwórce podwójnej.
jag.
