- 1 Arka na derby po wygraną i awans (175 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (69 opinii)
- 3 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (97 opinii) LIVE!
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 5 Neptun gotowy już na derby. A ty? (136 opinii)
- 6 Ogniwo przegrało, ale zagra o złoto (6 opinii)
Rogalski uratował remis
Lechia Gdańsk
Bramka: Kowalczyk 51, Wyszogrodzki 72 - Piątek 74, Rogalski 90+3.
PELIKAN: Studziński - Pastuszka, Staniek, Pacan, Petrik - Wyszogrodzki (90 Pomianowski), Łochowski, Hyży, Wilk (79 Adamczyk), Cichoń - Kowalczyk (69 Sojka).
LECHIA: Kapsa - Pęczak (61 Speichler), Manuszewski, Wołąkiewicz, Kosznik - Piątek, Trałka, Miklosik (79 Kalkowski), Rogalski - Rybski (64 Hirsz), Cetnarowicz.
Sędzia: Musiał (Kraków). Żółte kartki: Wyszogrodzki (Pelikan), Manuszewski, Piątek (Lechia).
Kontuzja popularnego "Buziego" (naciągnięty mięsień dwugłowy, są szanse że zagra już w najbliższym meczu) zmusiła Dariusza Kubickiego do modyfikacji zwycięskiego składu ze środy. Do ataku wrócił Andrzej Rybski, a na prawej pomocy ustawiony został Karol Piątek. Dla byłego mistrza Europy do lat 16 to już czwarta pozycja w tej rundzie. Poprzednio grywał najczęściej na środku II linii albo na prawej obronie, a ostatnie minuty meczu z Podbeskidziem spędził jako napastnik.
Przed przerwą obie drużyny miały sytuację do zdobycia gola. W 7. minucie Paweł Kapsa obronił Lechię, wygrywając pojedynek sam na sam z Michałem Wyszogrodzkim. Potem gdańskiemu bramkarzowi sporo problemów sprawił strzał Marcina Pacana z rzutu wolnego.
Lechia odpowiedziała przede wszystkim uderzeniem w poprzeczkę w 28. minucie. Kwadrans wcześniej precyzji zabrakło zaś Rogalskiemu, który posłał piłkę nad bramką, choć była ona praktycznie pusta. Ponadto dwukrotnie próbował szczęścia Łukasz Trałka. Najpierw pomocnik pięknie uderzył z woleja, ale bramkarz wybił na róg. Natomiast po dośrodkowaniu z kornera "główka" gdańszczanina nieznacznie minęła słupek.
Sensacyjnie rozpoczęła się druga połowa. Solową akcją popisał się Radosław Kowalczyk. 34-letni napastnik, który niegdyś występował w Widzewie, ograł Pawła Pęczaka i był lepszy w pojedynku sam na sam z Kapsą!
Na ostatnie pół godziny trener Kubicki zdecydował się na ciekawą roszadę. Wycofał z boiska Pęczaka, a drugą linię wzmocnił ofensywnym graczem, Robertem Speichlerem. Niestety, zagrożenie rzeczywiście wzrosło, ale pod bramką... Lechii.
W 67. minucie Kowalczyk znów wyszedł sam na sam z Kapsą, ale tym razem jego akcje przerwał gwizdek oznajmujący spalonego. Pięć minut później było już wszystko w porządku. 39-letni (!) Robert Wilk, który w bogatej karierze grał m.in. w Lechii i Arce, idealnym podaniem obsłużył Wyszogrodzkiego, a ten podwyższył na 2:0!
Biało-zieloni zerwali się do walki. Chcieli powtórzyć wyczyn z Opola, gdzie w "dziesiątkę" przegrywali 0:2, a zwyciężyli 3:2. Udało się dogonić punkt. Nadzieje dał gol Piątka, a na 2:2 - tak jak z Odrą - strzelił Rogalski. Najlepszy snajper z jesieni Lechii zdobył dziesiątą bramkę w tym sezonie i zrównał się z Piotrem Cetnarowiczem.
Po meczu było wiele kontrowersji, kto strzelił gola. Oddajmy głos Radosławowi Michalskiemu. - Piłkę wrzucił Maciek Kalkowski, głową przedłużył ją Trałka, a do bramki piłkę posłał na sto procent Rogalski - mówi dyrektor sportowy gdańskiego klubu.
Lechii należą się brawa za pokazanie charakteru w ostatnim kwadransie i obronę na pięć kolejek przed końcem sezonu pozycji lidera. Jednak martwi, że gdańszczanie aż pięć punktów zostawili na boiskach zespołów z dołu tabeli. Dwa tygodnie wcześniej nie poradzili sobie wszak w Łomży. Tymczasem w dwóch ostatnich wyjazdach biało-zielonym o zdobycze będzie niesamowicie ciężko, gdyż przyjdzie im się mierzyć się w Katowicach i we Wrocławiu.
Pozostałe wyniki 29. kolejki: Arka Gdynia - Piast Gliwice 2:0 (1:0), Śląsk Wrocław - GKS Jastrzębie 2:1 (1:1), Stal Stalowa Wola - Wisła Płock 2:0 (2:0), Tur Turek - ŁKS Łomża 0:2 (0:1), Podbeskidzie Bielsko-Biała - Warta Poznań 2:1 (0:1), Kmita Zabierzów - Motor Lublin 1:0 (0:0), Znicz Pruszków - Polonia Warszawa 3:2 (3:2), GKS Katowice - Odra Opole 1:1 (1:1).
[tabela]
Kluby sportowe
Opinie (130) ponad 20 zablokowanych
-
2008-05-04 12:35
bez buzaly
- 0 0
-
2008-05-04 12:35
bananowce przyjeły banana
i proszą sie o następnego
JESZCZE JEDEN- 0 0
-
2008-05-04 12:35
Czyżby Lechia sprzedała mecz?
- 0 0
-
2008-05-04 12:37
wygramy
damy rade
ale teraz widac jak cenny jest PAWEŁ BUZAŁA dlaLECHII- 0 0
-
2008-05-04 12:38
NIE WYGLĄDA TO WESOŁO,niestety!szkoda,że z takimi kapslami nie idzie.
- 0 0
-
2008-05-04 12:41
No to Pelikan wam n**** bramkami :):):)
- 0 0
-
2008-05-04 12:42
o kur...
niedobrze :(
- 0 0
-
2008-05-04 12:44
PELIKAN 2:0 LECHIA !!! ;-)
- 0 0
-
2008-05-04 12:45
Hehe. 2-0 dla Pelikana. Oby tak dalej, trzeba ich zdegradować na niższą pozycję :D:D:D
- 0 0
-
2008-05-04 12:45
!!!!!!!???????
Pelikan Łowicz 2 - 0 Lechia Gdansk
04.05.2008 11:15
2. połowa meczu - 72'
1. połowa meczu
0 - 0
2. połowa meczu
51' Kowalczyk 2 - 0
72' Wyszogrodzki- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.