• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rogalski uratował remis

jag.
4 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 

Lechia Gdańsk

Maciej Rogalski wiosną strzela gole tylko w dreszczowcach. Poprzednio trafił w Opolu, gdy Lechia w "dziesiątkę" wyciągnęła z 0:2 na 3:2! Maciej Rogalski wiosną strzela gole tylko w dreszczowcach. Poprzednio trafił w Opolu, gdy Lechia w "dziesiątkę" wyciągnęła z 0:2 na 3:2!
Lider II ligi zremisował na wyjeździe szczęśliwie z outsiderem. Maciej Rogalski zdobył gola w doliczonym czasie gry i tym samym nie doszło do sensacji w Łowiczu. Mecz Pelikana z Lechią zakończył się wynikiem 2:2 (0:0). Biało-zieloni w niedzielę grali bez najlepszego swojego snajpera rundy wiosennej, który w tym roku strzelił siedem goli. Paweł Buzała nie mógł wystąpić w meczu z Pelikanem, bo nabawił się kontuzji.

Bramka: Kowalczyk 51, Wyszogrodzki 72 - Piątek 74, Rogalski 90+3.

PELIKAN: Studziński - Pastuszka, Staniek, Pacan, Petrik - Wyszogrodzki (90 Pomianowski), Łochowski, Hyży, Wilk (79 Adamczyk), Cichoń - Kowalczyk (69 Sojka).

LECHIA: Kapsa - Pęczak (61 Speichler), Manuszewski, Wołąkiewicz, Kosznik - Piątek, Trałka, Miklosik (79 Kalkowski), Rogalski - Rybski (64 Hirsz), Cetnarowicz.

Sędzia: Musiał (Kraków). Żółte kartki: Wyszogrodzki (Pelikan), Manuszewski, Piątek (Lechia).

Kontuzja popularnego "Buziego" (naciągnięty mięsień dwugłowy, są szanse że zagra już w najbliższym meczu) zmusiła Dariusza Kubickiego do modyfikacji zwycięskiego składu ze środy. Do ataku wrócił Andrzej Rybski, a na prawej pomocy ustawiony został Karol Piątek. Dla byłego mistrza Europy do lat 16 to już czwarta pozycja w tej rundzie. Poprzednio grywał najczęściej na środku II linii albo na prawej obronie, a ostatnie minuty meczu z Podbeskidziem spędził jako napastnik.

Przed przerwą obie drużyny miały sytuację do zdobycia gola. W 7. minucie Paweł Kapsa obronił Lechię, wygrywając pojedynek sam na sam z Michałem Wyszogrodzkim. Potem gdańskiemu bramkarzowi sporo problemów sprawił strzał Marcina Pacana z rzutu wolnego.

Lechia odpowiedziała przede wszystkim uderzeniem w poprzeczkę w 28. minucie. Kwadrans wcześniej precyzji zabrakło zaś Rogalskiemu, który posłał piłkę nad bramką, choć była ona praktycznie pusta. Ponadto dwukrotnie próbował szczęścia Łukasz Trałka. Najpierw pomocnik pięknie uderzył z woleja, ale bramkarz wybił na róg. Natomiast po dośrodkowaniu z kornera "główka" gdańszczanina nieznacznie minęła słupek.

Sensacyjnie rozpoczęła się druga połowa. Solową akcją popisał się Radosław Kowalczyk. 34-letni napastnik, który niegdyś występował w Widzewie, ograł Pawła Pęczaka i był lepszy w pojedynku sam na sam z Kapsą!

Na ostatnie pół godziny trener Kubicki zdecydował się na ciekawą roszadę. Wycofał z boiska Pęczaka, a drugą linię wzmocnił ofensywnym graczem, Robertem Speichlerem. Niestety, zagrożenie rzeczywiście wzrosło, ale pod bramką... Lechii.

W 67. minucie Kowalczyk znów wyszedł sam na sam z Kapsą, ale tym razem jego akcje przerwał gwizdek oznajmujący spalonego. Pięć minut później było już wszystko w porządku. 39-letni (!) Robert Wilk, który w bogatej karierze grał m.in. w Lechii i Arce, idealnym podaniem obsłużył Wyszogrodzkiego, a ten podwyższył na 2:0!

Biało-zieloni zerwali się do walki. Chcieli powtórzyć wyczyn z Opola, gdzie w "dziesiątkę" przegrywali 0:2, a zwyciężyli 3:2. Udało się dogonić punkt. Nadzieje dał gol Piątka, a na 2:2 - tak jak z Odrą - strzelił Rogalski. Najlepszy snajper z jesieni Lechii zdobył dziesiątą bramkę w tym sezonie i zrównał się z Piotrem Cetnarowiczem.

Po meczu było wiele kontrowersji, kto strzelił gola. Oddajmy głos Radosławowi Michalskiemu. - Piłkę wrzucił Maciek Kalkowski, głową przedłużył ją Trałka, a do bramki piłkę posłał na sto procent Rogalski - mówi dyrektor sportowy gdańskiego klubu.

Lechii należą się brawa za pokazanie charakteru w ostatnim kwadransie i obronę na pięć kolejek przed końcem sezonu pozycji lidera. Jednak martwi, że gdańszczanie aż pięć punktów zostawili na boiskach zespołów z dołu tabeli. Dwa tygodnie wcześniej nie poradzili sobie wszak w Łomży. Tymczasem w dwóch ostatnich wyjazdach biało-zielonym o zdobycze będzie niesamowicie ciężko, gdyż przyjdzie im się mierzyć się w Katowicach i we Wrocławiu.

Pozostałe wyniki 29. kolejki: Arka Gdynia - Piast Gliwice 2:0 (1:0), Śląsk Wrocław - GKS Jastrzębie 2:1 (1:1), Stal Stalowa Wola - Wisła Płock 2:0 (2:0), Tur Turek - ŁKS Łomża 0:2 (0:1), Podbeskidzie Bielsko-Biała - Warta Poznań 2:1 (0:1), Kmita Zabierzów - Motor Lublin 1:0 (0:0), Znicz Pruszków - Polonia Warszawa 3:2 (3:2), GKS Katowice - Odra Opole 1:1 (1:1).

[tabela]
jag.

Kluby sportowe

Opinie (130) ponad 20 zablokowanych

  • YES YES YES!!!!

    Jeszcze tylko -6 punktów za rasizm i koniec marzeń o OE!! hehehehehehehehehe

    • 0 0

  • małpy do cyrku a nie do OE

    • 0 0

  • protest

    mecz był za wcześnie.
    Poza tym sędzia był kupiony.
    I pewnie Arka podpłaciła Pelikanowi.
    Precz z bananami.

    • 0 0

  • co przegrala jest 2do 2

    • 0 0

  • Jest 2: 2

    Na tablicy w Łowiczu jest 2:2 więc przestańcie sapać.

    • 0 0

  • 2-2

    • 0 0

  • W ostatniej minucie meczu Rogalski wpakowal pilke do siatki. Remis 2:2.

    • 0 0

  • BANANA A NIE 2;2

    • 0 0

  • dziwnie bo znajomy dzwonil i mowi ze jest remis a wszedzie podaja przegrana

    • 0 0

  • TO W KONCU ILE ???????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Śląsk Wrocław
19 lipca 2024, godz. 20:30
HIT
33% Śląsk Wrocław
28% REMIS
39% Lechia Gdańsk

Ostatnie wyniki

26 maja 2024, godz. 15:00
9% Miedź Legnica
17% REMIS
74% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane