Nikola Leković jest przekonany, że Lechia jest gotowa do gry w europejskich pucharach. Te aspiracje biało-zielonych w piątek o godzinie 20:30 zweryfikuje wicelider ekstraklasy - Lech Poznań. - Cały czas jesteśmy pod presją, ale uwielbiam to. Nie zazdroszczę piłkarzom, którzy grają o spokojne dokończenie sezonu - podkreśla serbski obrońca gdańskiej drużyny, który regularnie od czytelników Trojmiasto.pl wiosną otrzymuje wysokie oceny.
Rafał Sumowski: Przed meczem z Pogonią stawiano już krzyżyk na Lechii i jej szansach na grę w europejskich pucharach. Wygrana 2:0 w Szczecinie przywróciła wam wiarę?Nikola Leković: Każda wygrana umacnia wiarę we własne umiejętności. Wynik w Szczecinie bardzo nas cieszy i na pewno dodał nam siły do pracy w tym tygodniu. Wcześniejsze wyniki, czyli remis z Ruchem i porażka z Legią trochę zepsuły nam nastroje, ale z drugiej strony gramy w czołowej ósemce. Tu nie ma słabych rywali. Uważam, że pokazujemy pewną jakość i cały czas stawiamy kroki do przodu. Europejskie puchary wciąż są w naszym zasięgu i w tej chwili to jest dla nas najważniejsze.
BIAŁO-ZIELONI WCIĄŻ LICZĄ SIĘ W WALCE O EUROPEJSKIE PUCHARYUważa pan, że Lechia jest gotowa, by powalczyć w Europie?Nie widzę powodów, by myśleć inaczej. Jeśli zajmiemy trzecie miejsce, podejmiemy to wyzwanie. Grałem z dwoma klubami w eliminacjach Ligi Europejskiej, więc wiem o czym mówię. W Polsce z czołowymi zespołami gramy jak równy z równym, a w dodatku cały czas idziemy systematycznie do przodu.
Wierzył pan w takie ambitne cele, gdy przychodził do Gdańska z Vojvodiny Nowy Sad? Wówczas Lechia nie była nawet w pierwszej ósemce ekstraklasy.Kiedy trafiłem do Gdańska, nie mieliśmy najlepszych rezultatów. Spotkałem się tu jednak z ogromną ambicją, tak ze strony piłkarzy jak i samego klubu. Kiedy zobaczyłem PGE Arenę i naszych kibiców, od razu wiedziałem że tutaj liczy się na wyższe miejsce niż to, które zajmowaliśmy po rundzie jesiennej.
WYBIERZ NAJLEPSZEGO PIŁKARZA W JEDENASTCE KOLEJKIDo grupy mistrzowskiej awansowaliście rzutem na taśmę. Teraz cały czas gracie pod dużą presją. Jeden błąd i trzecie miejsce w ekstraklasie może oddalić się bezpowrotnie. Jak sobie z tym radzicie?Ja uwielbiam grę pod presją. Wcale nie zazdroszczę tym, którzy grają o spokojne dokończenie sezonu. Jeszcze niedawno byliśmy poza ósemką, a teraz mamy szansę być w czołowej trójce. Trudno o lepszą motywację.
Ta motywacja przeważy na waszą korzyść w piątkowym starciu z Lechem? Mam taką nadzieję. Z Lechem czeka nas ciężki mecz i bardzo się cieszę, że przyszło nam go zagrać na PGE Arenie. Myślę, że przy wsparciu naszych kibiców spiszemy się równie dobrze, a nawet lepiej niż przeciwko Pogoni. Bardzo liczę na naszego "dwunastego zawodnika". Lech to klasowy zespół, zdecydowanie najlepszy w lidze obok Legii. W zasadzie w każdej formacji mają bardzo silny skład. Preferują grę ofensywną i myślę, że to dobrze - tak dla nas jak i dla samego widowiska.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Błyskawicznie zaadaptował się pan do gry na polskich boiskach. Praktycznie od pierwszego występu, nasi czytelnicy oceniają pana po meczach jako jednego z najlepszych piłkarzy gdańskiego klubu. Pod względem średniej ocen zajmuje pan pierwsze miejsce. W czym tkwi sekret?Nie mam pojęcia, co o tym przesądziło. Po pierwszych treningach wiedziałem jednak, że będzie mi tu dobrze. Trafiłem na odpowiednich ludzi i odpowiednie środowisko. W Gdańsku i w Polsce w ogóle jest klimat do piłki. Ludzie ją kochają, jest dobra infrastruktura. Nic tylko grać i ciężko trenować. Jeśli chodzi o oceny czytelników, to jest bardzo miłe. W każdym meczu daję z siebie sto procent i cieszę się, że kibice to doceniają. Szczególną radość daje mi gra na PGE Arenie i mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie cała nasza drużyna zasłuży w oczach fanów na jak najwyższe oceny.
ZOBACZ OCENY WSZYSTKICH PIŁKARZY LECHII Z TEGO SEZONUByło panu łatwiej z tego powodu, że do Lechii trafił również Stojan Vranjes? Razem występowaliście w Vojvodinie, a teraz obaj stanowicie o sile biało-zielonych.Na pewno tak. Kiedy dowiedziałem się, że będziemy grali tu razem ze Stojanem, wiedziałem że to dobry znak. Nie miałem wątpliwości co do tego, że szybko tu zabłyśnie. Myślę, że obydwaj zaadaptowaliśmy się do polskiej ligi bardzo szybko. Pomijając jego klasę sportową, cieszę się z tego, że mam w nim przyjaciela poza boiskiem.
LECHIA OBSERWUJE NAPASTNIKÓW WOLFSBURGA I NOVARYMoże warto więc by Lechia sięgnęła latem po kolejnego piłkarza z Bałkanów?To dobre pytanie, ale nie ja mogę dać na nie odpowiedź. Wiem jednak, że w Polsce nie brakuje dobrych piłkarzy. Z tego co tu zobaczyłem, są bardzo pracowici, chyba bardziej niż w naszych stronach. Tam nie każdy tak bardzo przykłada się do treningów. Obserwując kolegów z zespołu czułem dużą motywację i może właśnie ona pomogła mi tak dobrze rozpocząć przygodę z ekstraklasą.
LECHIA OTRZYMAŁA BLISKO 4 MLN ZŁ I LICENCJĘ OD EKSTRAKLASY I UEFASkoro mowa o treningach, czym z pańskiej perspektywy różnią się Michał Probierz i Ricardo Moniz?Trener Probierz dał mi kilka dobrych rad i... od razu rzucił na głęboką wodę. Stawiał na mnie praktycznie od początku mojej przygody z Lechią, choć trafiłem tu dopiero w lutym. Jestem mu za to bardzo wdzięczny. To bardzo dobry trener. Za jego kadencji graliśmy trochę inaczej niż teraz, bardziej defensywnie, zwłaszcza w meczach wyjazdowych. U trenera Moniza jesteśmy bardziej nastawieni na atak. To dwa odmienne style, ale z jednym i drugim nie miałem i nie mam najmniejszych problemów.
Z Lechią podpisał pan kontrakt do 30 czerwca 2016 roku. Nie będzie się panu dłużyło w Gdańsku jeśli już teraz nie wywalczycie udziału w eliminacjach do Ligi Europejskiej?W Lechii jestem szczęśliwy i nawet, jeśli nie zrealizujemy naszego celu, będę grał tu dalej z przyjemnością. Czuję się ważnym ogniwem tej drużyny. Jestem w wieku, w którym piłkarz musi zacząć wchodzić na szczyt formy i czuję, że w Gdańsku mam do tego warunki.
Typowanie wyników
LECHIA Gdańsk
Lech Poznań
Jak typowano
| 35% |
191 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 20% |
111 typowań |
REMIS |
|
| 45% |
243 typowania |
Lech Poznań |
|
Tabela po 33 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Legia Warszawa
|
33
|
23
|
3
|
7
|
68:30
|
41
|
|
2
|
Lech Poznań
|
33
|
18
|
8
|
7
|
63:36
|
36
|
|
3
|
Ruch Chorzów
|
33
|
15
|
9
|
9
|
43:41
|
29
|
|
4
|
Wisła Kraków
|
33
|
13
|
9
|
11
|
43:38
|
26
|
|
5
|
Pogoń Szczecin
|
33
|
11
|
15
|
7
|
49:47
|
25
|
|
6
|
Górnik Zabrze
|
33
|
12
|
10
|
11
|
47:50
|
25
|
|
7
|
Lechia Gdańsk
|
33
|
11
|
11
|
11
|
40:38
|
24
|
|
8
|
Zawisza Bydgoszcz
|
33
|
11
|
9
|
13
|
45:44
|
21
|
|
9
|
Jagiellonia Białystok
|
33
|
12
|
9
|
12
|
52:48
|
26
|
|
10
|
Korona Kielce
|
33
|
10
|
12
|
11
|
41:45
|
24
|
|
11
|
Śląsk Wrocław
|
33
|
9
|
14
|
10
|
40:40
|
24
|
|
12
|
Podbeskidzie Bielsko-Biała
|
33
|
8
|
13
|
12
|
32:43
|
22
|
|
13
|
Piast Gliwice
|
33
|
9
|
11
|
13
|
37:52
|
21
|
|
14
|
Cracovia
|
33
|
11
|
6
|
16
|
38:51
|
20
|
|
15
|
Zagłębie Lubin
|
33
|
7
|
9
|
17
|
31:42
|
16
|
|
16
|
Widzew Łódź
|
33
|
6
|
8
|
19
|
30:54
|
15
|
Tabela wprowadzona: 2014-05-13
Wyniki 33 kolejki
- GRUPA A
- Pogoń Szczecin - LECHIA GDAŃSK 0:2 (0:2)
- Legia Warszawa - Wisła Kraków 5:0 (3:0)
- Lech Poznań - Górnik Zabrze 2:1 (1:1)
- Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz 3:1 (0:0)
- GRUPA B
- Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
- Cracovia - Piast Gliwice 1:5 (0:2)
- Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (1:0)
- Śląsk Wrocław - Widzew Łódź 1:0 (0:0)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
