• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sezon sukcesów unihokeja. 12 złoto mistrzostw Polski, 6. miejsce na świecie

Bartosz Biernacki
22 maja 2024, godz. 10:00 
Opinie (12)
Olimpia Osowa Gdańsk z pucharem. Olimpia Osowa Gdańsk z pucharem.

Koniec sezonu w unihokeju. JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk po raz dwunasty została mistrzem Polski kobiet, pokonując w finale po rzutach karnych AZS AGH Kraków, a drugi zespół sięgnął jeszcze po brąz. Natomiast wcześniej jej zawodniki pomogły reprezentacji Polski zająć 6. miejsce w mistrzostwach świata do lat 19. Męska ekipa jeszcze poza podium, ale z debiutanckim finałem.





Dwie żeńskie drużyny w finałowej czwórce



Gdański unihokej to potęga i tego nie trzeba chyba nikomu udowadniać. Gdyby ktoś nie wierzył wystarczy spojrzeć na obsadę finałowej czwórki Ekstraligi kobiet. Na cztery zespoły, dwa to reprezentantki Olimpii Osowa. Pierwsza drużyna walczyła o złoto, a druga o brąz. Przeciwniczkami w meczu o trzecie miejsce był zespół - SUS Travel Jedynka Trzebiatów. Spotkanie niezwykle wyrównane, jednak ostatecznie zakończone przegraną gdańszczanek 4-7.



Z kolei pierwsza drużyna, walczyła o kolejne już złoto. Zawodniczki z Osowy dobrze rozpoczęły mecz i prowadziły już 2-0, jednak na koniec trzeciej tercji to krakowianki doszły do głosu i zdołały wyjść na prowadzenie. Dramatyczna końcówka meczu w Nowym Targu zakończyła się po myśli gdańszczanek i ostatecznie udało doprowadzić się do remisu 4-4. Dogrywka nie rozstrzygnęła końcowego wyniku i nowego mistrza Polski poznać mieliśmy po serii rzutów karnych.

Unihokeistka musiała przełożyć maturę przez mistrzostwa świata Unihokeistka musiała przełożyć maturę przez mistrzostwa świata

A w niej świetnym nosem trenerskim wykazał się Paweł Lubichowski. Postanowił zmienić bramkarkę i bardzo zmęczoną Julię Przewłocką zastąpiła wypoczęta Patrycja Bernacka. To okazało się strzałem w dziesiątkę. Patrycja obroniła wszystkie rzuty karne zaś po stronie Olimpii trafiła Martyna Grądzka, dzięki czemu po raz dwunasty w swojej historii gdańszczanki zostały drużynowym mistrzem Polski.

- To był finał godny meczu o złoto. Po raz pierwszy w historii nowy mistrz Polski wyłoniony został za pomocą rzutów karnych. Sezon był bardzo udany, rundę zasadniczą zakończyliśmy z dużą przewagą nad zespołem z Krakowa. Natomiast obawy były, finał to tylko jeden mecz, a my nie mieliśmy systematycznych treningów przez dwa tygodnie z powodu wyjazdu naszych zawodniczek na mistrzostwa świata. Na szczęście mimo obaw udało się wygrać. To dwunaste zwycięstwo ale smakuje cały czas tak samo jak to pierwsze - mówił nam Paweł Ludwichowski, trener świeżo upieczonych mistrzyń Polski.

Panowie bez sukcesu, ale z dobrą prognozą na przyszłość



Podczas turnieju w Nowym Targu okazję do zaprezentowania się miała męska drużyna Olimpii Osowa Gdańsk. Tegoroczny Super Finał był tym debiutanckim, bowiem był to pierwszy raz kiedy panom udało się awansować do finałowej czwórki. W meczu o trzecie miejsce spotkali się z gospodarzami, zespołem KS Szarotka Nowy Targ. Ekipa z Podhala to 11-krotni mistrzowie Polski, dlatego w starciu z debiutantami, to oni byli wskazywani jako faworyci.



Jednak Olimpia nie zamierzała się poddawać i to właśnie drużyna z Gdańska jako pierwsza strzeliła bramkę za sprawą Pawła Dampsa. Niestety później do głosu zaczęli dochodzić gracze z Nowego Targu i ostatecznie wygrali z gdańszczanami aż 11-2. Pomimo tak wysokiej przegranej, ten sezon był i tak historyczny i z pewnością jest dobrą prognozą na te przyszłe.

Jadą na MŚ. Wyjeżdża 80 proc. klubu Jadą na MŚ. Wyjeżdża 80 proc. klubu

Polska na 6. miejscu w mistrzostwa świata juniorek



Podczas mistrzostw świata Polska znalazła się w bardzo silnej grupie ze Szwecją, Norwegią oraz gospodarzem imprezy Finlandią. Wśród 20. zawodniczek powołanych przez trenerów Annę Raczkowską i Jakuba Ambrosiewicza znalazło się aż 11 juniorek z Olimpii Osowa Gdańsk. Niestety pierwszy mecz z Finkami nie poszedł po myśli polskich zawodniczek, bowiem przegrały one aż 2-8.

Szansa na rehabilitację nastąpiła już w drugim spotkaniu i co najważniejsze była udana. Mecz z Norweżkami miał dla nas bardzo duże znaczenie, gdyż zwycięzca miał zapewnione utrzymanie w elicie. Po niezwykle wyrównanym spotkaniu, góra były Polki, które zwyciężyły 6-5. Zawodniczką meczu została Martyna Grądzka - unihokeistka reprezentująca barwy Olimpii Osowa Gdańsk.



Po wygranej przyszła kolejna porażka, tym razem ze Szwedkami. Niestety podobnie jak z Finkami, po w miarę wyrównanym początku ostatecznie Polki uległy aż 2:9. Na zakończenie turnieju czekał nas pojedynek ze Słowacją, którego stawką było 5 miejsce na świecie. Mecz nie układał się po myśli biało-czerwonych. Od początku meczu trzeba było gonić wynik i ta sztuka udała się w 52. minucie kiedy to Martyna Grądzka doprowadziła do remisu 8:8. Kiedy wydawało się już, że dojdzie do dogrywki Słowaczki zdobywają bramkę, a Polki schodzą z boiska pokonane i kończą cały turniej na 6 miejscu.

Kolejność końcowa Mistrzostw Świata Juniorek U19:
1. Szwecja
2. Finlandia
3. Czechy
4. Szwajcaria
5. Słowacja
6. POLSKA
7. Dania
8. Norwegia
9. Łotwa
10. Niemcy
11. Singapur
12. Włochy
13. Nowa Zelandia
14. Węgry
15. Australia
16. Kanada


Olimpię Osowa Gdańsk podczas Mistrzostw Świata Juniorek U19 reprezentowały: Martyna Grądzka, Kinga Stein, Katarzyna Słonina, Julia Przewłocka, Maja Słonina, Paulina Bartoszewicz, Zuzanna Kiełbicka, Nina Stefańska, Marta Pracoń, Cecylia Chomnicka i Maja Pankowska.

Podczas Mistrzostw Świata Juniorek w kadrze reprezentacji Polski znajdowało się aż 11 zawodniczek Olimpii Osowa Gdańsk. Podczas Mistrzostw Świata Juniorek w kadrze reprezentacji Polski znajdowało się aż 11 zawodniczek Olimpii Osowa Gdańsk.

Kluby sportowe

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (12)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane