- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (85 opinii) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (125 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (46 opinii)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 5 Zaczęło się od beczki rumu (4 opinie)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (8 opinii)
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk. Dokonane płatności, trener wierzy we właściela LIVE!
10 maja 2024
(85 opinii)Simeon Sławczew zapowiada "5" w tym roku
Lechia Gdańsk
- To było dla mnie długie lato. Sporting Lizbona chciał mnie sprzedać za 3,5 miliona euro i choć były oferty z Anglii, Włoch i Francji, ta kwota okazała się za wysoka. Nie chcę, aby ktoś myślał, że wracam do Lechii, bo nie dostałem angażu w lepszej lidze. Od początku informowałem Sporting, że chciałbym dalej grać w Gdańsku. W razie czego, zachowałem sms-y i maile w tej sprawie - śmieje się Simeon Sławczew. Defensywny pomocnik, który ponownie został wypożyczony do Lechii, jest świadomy wysokich oczekiwań związanych z jego powrotem. - Mój cel to skończyć z Lechią rundę jesienną w pierwszej piątce ekstraklasy - deklaruje niespełna 24-letni Bułgar.
Simeon Sławczew: Miałem dobry sezon w Lechii i po zakończeniu rozgrywek rozmawiałem z przedstawicielami Sportingu, z którym kontrakt wiąże mnie jeszcze dwa sezony. Poprosiłem o transfer albo o ponowne wypożyczenie do Lechii. W Gdańsku wszystko mi odpowiada, czuję się tu szanowany przez kibiców, klub i kolegów z drużyny. Usłyszałem, że szukają dla mnie klubu, który zapłaci za mnie 3,5 miliona euro. Lechia nie mogła pozwolić sobie na taki wydatek. Były cztery oferty, ale również nie spełniły oczekiwań Sportingu. Rzeczywiście, to było długie lato. Praktycznie codziennie mówiłem, że chcę wrócić do Gdańska. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy kibice mogą teraz mówić: "nie wyszło mu z innym klubem, to wraca do Lechii, która jest dla niego wyjściem awaryjnym". Prawda jest taka, że od początku chciałem tu zostać.W razie czego, cały czas trzymam sms-y i maile, w których zwracałem się z prośbą o wysłanie mnie do Gdańska. Chcę aby w Lechii nikt nie miał wątpliwości, że zależało mi na tym, aby grać dalej dla tego klubu.
Był pan na testach w angielskim Birmingham. Ponadto łączono pana także z CSKA Sofia czy FC Luzern. Jak to było naprawdę?
Oficjalne zapytanie było tylko z Birmingham. Z Sofią to jakaś bzdura, nie było żadnych rozmów. Ponadto były jeszcze trzy oferty z Anglii, Francji i Włoch, ale nie wypada mi zdradzać nazw tych klubów. Wszystko rozbiło się jednak o pieniądze i Sporting nie zdołał mnie sprzedać. Wiedzieli dobrze, że przy takim scenariuszu moją wolą będzie powrót do Gdańska.
SŁAWCZEW WRACA DO LECHII, FILA I GAMAKOW WYPOŻYCZENI DO I LIGI
Jakie wrażenia po testach w Anglii?
Świetne, jako dziecko marzyłem o grze w tamtejszej lidze. Odpowiada mi ten styl, mentalność i cała otoczka. Byłem blisko, ale Anglicy nie zaakceptowali warunków Sportingu. Może jeszcze kiedyś tam zagram. Teraz się nie udało, ale absolutnie nie rozpaczam z tego powodu. Wiem, że w Gdańsku będzie mi dobrze.
Do Gdańska dotarł pan prosto po meczach reprezentacji Bułgarii. Ograliście Szwedów 3:2, ale następnie przegraliście z Holandią 1:3. Awans na mundial wymyka wam się z rąk. Szanse są już tylko matematyczne?
Wygrana ze Szwecją to był dla nas wielki dzień. Przez ostatnie 50 lat nie zdołaliśmy z nimi wygrać, choć graliśmy często. Niestety, kosztowało nas to sporo sił, co wyszło w meczu z Holendrami. Zostały nam mecze z Francją i Luksemburgiem. Musimy zdobyć komplet punktów, ale kwestia awansu i tak będzie uzależniona od wyników innych drużyn. Jeśli się nie uda, trzeba będzie poczekać i skupić się na walce o awans na mistrzostwa Europy w 2020 roku.
PIŁKARZE LECHII GRALI W REPREZENTACJACH
W internecie pojawiło się pana zdjęcie ze zgrupowania reprezentacji z klubową koszulką Lechii. Zakładam, że nikt jej tam panu nie przysłał kurierem, więc zabrał pan ją na wszelki wypadek, czy już podczas wyajzdu był pan przekonany, że znów zagra w Gdańsku?
Ostatnie 20 dni okna transferowego kręciło się w zasadzie tylko wokół Lechii. Myślę, że w Gdańsku mieli obawy czy aby nie traktuję ich jako opcji rezerwowej i nie odrzucam ich oferty tylko z grzeczności i czystego szacunku. Wszystko udało się sfinalizować bardzo późno, ale tak, byłem przekonany, że tak to się skończy. Wszystko zależało już wyłącznie od Sportingu, więc wziąłem koszulkę Lechii ze sobą na zgrupowanie.
CO DALEJ Z OFENSYWĄ LECHII? KOŃCZĄ SIĘ KONTRAKTY BRACI PAIXAO I KUŚWIKA
Wraca pan do nieco zmienionej drużyny, która ma już za sobą siedem spotkań w ekstraklasie. Uda się panu sprawnie wkomponować do niej na nowo?
Szkoda, że dołączam dopiero teraz, ale zostawiłem tu wielu przyjaciół i powrót do szatni był bardzo miły. Znamy się, lubimy grać ze sobą i myślę, że zmiany, które nastąpiły w drużynie nie będą problemem. Potrzebujemy tylko chwili, aby to wszystko na nowo posklejać. Szkoda tylko, że kontuzje nie oszczędzają Lechii w tym sezonie.
Lechia kończyła miniony sezon będąc o jedną bramkę od mistrzostwa Polski. Obecnie zajmujecie 14. lokatę. Kontuzje to jedno, ale odejście kilku podstawowych graczy to drugie. Ma pan świadomość, że wielu kibiców Lechii sporo obiecuje sobie po pańskim powrocie?
Jest mi bardzo miło, że kibice Lechii tak mnie doceniają. Nie każdy potrafi dostrzec wartość zawodnika grającego na mojej pozycji. Defensywny pomocnik nie strzela wielu bramek. Czasem wychodzę do ataku, ale większość mojej pracy sprowadza się do obrony i odpowiedniego rozegrania piłki. Cieszę się, że nasi fani tu dostrzegają. Ekstraklasa jest bardzo wyrówna, a Lechia zaliczyła kiepski start. Zrobię co w mojej mocy, aby przyłożyć się do poprawy naszej sytuacji. Moim celem jest, aby Lechia do końca rundy jesiennej znalazła się w pierwszej piątce rozgrywek.
JAKA LECHIA PO PRZERWIE NA KADRĘ?
Nie ma już Mario Malocy, Rafała Janickiego i Ariela Borysiuka, z którymi pan współpracował w zeszłym sezonie. Nie obawia się pan, że zgranie się z ich następcami może zająć zbyt wiele czasu?
To świetni piłkarze, ale obecnie wcale nie brakuje nam jakości. Steven Vitoria czy Joao Nunes grali już ze mną, a z pozostałymi szybko się dotrzemy. Jeśli o mnie chodzi, te wszystkie komplikacje dotyczące mojej przyszłości trochę się odbiły na moich przygotowaniach. Nie ukrywam, że to miało wpływ na moją formę. Jestem jednak zdrowy, to najważniejsze. Myślę, że w niecałe dwa tygodnie jestem w stanie osiągnąć formę, która wcześniej cieszyłem gdańskich kibiców. Tak czy inaczej, na poniedziałkowy mecz z Piastem Gliwice na pewno będę do dyspozycji trenera Piotra Nowaka.
Typowanie wyników
Jak typowano
24% | 135 typowań | Piast Gliwice | |
25% | 137 typowań | REMIS | |
51% | 280 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (61) ponad 10 zablokowanych
-
2017-09-08 16:00
to jakis zart....
jezeli do tak słabego piłkarsko klubu,do tak słabej ligi przychodzi reprezentant innego kraju za duze pieniadze,klub walczy o niego a on radosnie oswiadza ze bedzie walczył o pierwsza 5 to cos tutaj jest chore...PIENIADZ NIE SMIERDZI chce sie powiedziec i dlatego mamy taka piłke jaka mamy...w poniedziałek jade do kliniki psychologi sportowej przy UCK w Gdansku zeby lekarze mi podpowiedzieli;W JAKIM KIERUNKU PODAZA LECHIA....z taka mentalnoscia z Seba na trybunach rokowania sa złe..kibic ktory kocha piłke od 60lat ARKE i LECHIE...i jeszcze jedno TO SIE DZIEJE ZA NASZE PIENIADZE
- 0 0
-
2017-09-07 11:28
Każda drużyna to banda a każdy piłkarz to k... (1)
Niestety taka jest prawda - nie istnieje coś takiego jak przywiązanie do barw. Niektórzy tego nie rozumieją. Piłkarz idzie tam gdzie mu więcej dadzą - takie czasy. Liczy sie tylko kasa. Slawczew w tak słabej lidze moze mieć szanse grac w każdym meczu a za granica zapewne ławeczka to max co może byc. Smutno patrzeć jak klub jest drenowany z kasy. Model biznesowy z czapy - który sie nie sprawdził co bylo jasne od początku. Transfery last minute bo tonący brzytwy sie chwyta. Pralnia pieniędzy na całego. Lista płac nie ma końca i do tego pożyczki od Kuchara. To scenariusz by niedługo zacząć wszystko od nowa. Od A klasy do ekstraklasy II.
- 7 1
-
2017-09-08 13:12
Zawodowi piłkarze
przywiazanie do barw to może być w amatorskim sporcie
- 0 0
-
2017-09-08 13:11
Pierwsza piatka ?
My wam taki stadion a wy nam piatkę?
- 0 0
-
2017-09-07 21:32
Panie Sumowski skąd ten idiotyczny tytuł ?
- 0 0
-
2017-09-06 18:24
dajcie tym kopaczom (Nie mylić z Panią Premier poprzednią i ówczesną) kolejne 10 milionów i będzie grało (1)
zmarnują, jak pozostałe pieniądze. No i jeszcze kary za "kibiców" race itp. Kabaret - 22 facetów-pseudokopaczy ugania się za świńską skórą...... :):):)
- 8 13
-
2017-09-07 16:54
Prawda ale...
22 facetów-pseudokopaczy ugania się za świńską skórą. Piłka zrobiona jest z tworzywa-sztucznej skóry.W e-klasie w trakcie tzw.meczu ugania się 5-6 pseudograczy,reszta stoi.
- 0 0
-
2017-09-06 17:47
Po tytule myślałem , ze chodzi o Sebe po kontuzji. (2)
Czy Seba ma już propozycje nowego kontraktu??
- 27 15
-
2017-09-07 16:18
Dumny
co najmniej 10 lat ,im dłużej tym lepszą zupę ugotuje
- 1 0
-
2017-09-07 09:26
na 10 lat ale trzeba dołożyć do kontraktu. 120 tysięcy to za mało:)))!!!!
- 7 0
-
2017-09-07 13:35
DOBRZE ZARABIAĆ
To mogą piłkarze co coś sobą reprezentują a nie przecietnosci W polskiej lidze ci co biorą około 100 tysięcy narzekają Ale co ma powiedzieć przeciętny kibic zarabiający 2 tysiące? ??Przepaść Tylko ze piłkarz ma grać na najwyższym poziomie i wygrywac wtedy nikt mu tego nie wypomni A szary kibic ma tyrać bo za 2 tysiące to żona nawet go na ławce rezerwowych nie posadzi ....
- 2 0
-
2017-09-06 20:09
Może uratować (2)
Czesiu M. może uratować Lechię i jego jego 712-ty telefon do Fryzjera.
- 5 11
-
2017-09-07 13:20
Lepsze kontakty z fryzjerem ma Arka.
- 0 0
-
2017-09-06 20:27
cześciu tucznik Michniewicz? nie.
- 3 1
-
2017-09-06 16:57
Makuszewski (5)
A myślałem że odkupilismy od Lecha za 3 mln europejskich euro Macieja Makuszewskiego. Najważniejsze przedłużyć Sebie kontrakt. Dobrze prezentuje się na trybunach.
- 48 26
-
2017-09-06 16:57
(4)
przestań pieprzyć o tym szewskim
- 17 9
-
2017-09-06 20:08
Dokładnie, sr*ł się by do parowozów trafić... (3)
- 12 2
-
2017-09-06 22:16
(2)
A Ty co byś zrobił gdyby Twój szef mówił że jesteś do d*py , do niczego się nie nadajesz i ewentualnie bedziesz mógł kiedyś posprzątać? Raczej poszukałbyś nowego pracodowcę . A jeśli wybrałbyś opcję sprzątanie , znając swoją wartość tzn. że nie masz jaj.
- 6 5
-
2017-09-07 02:30
Jasne będąc na wypożyczeniu z Lechii w Lechu, całując emblemat na koszulce Lecha.. (1)
Tylko taka mięka faja jak on môgł to robić...Lechia zrobiła tylko błąd, że za mało wzięła za pajaca kasy..
- 11 2
-
2017-09-07 12:27
Jasne pocieszaj sie dalej. W Lechi gra się tylko dla pieniedzy nikt nie jest tam związany emocjonalnie z klubem. No chyba ze Slawek ale on juz wiele emblematow calowal. No i Seba bardzo emocjonalnie zwiazal sie z pieniedzmi z klubu. Tylko miekie faje jak sebek doja swoj ponoc ukochany klub
- 2 0
-
2017-09-07 11:41
Śledzie wy o Sławczewie możecie tylko pomarzyć....tyle w temacie
- 11 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.