Piłkarze Lechii pracują na kompleks Śląska. Biało-zieloni nie tylko, że nie potrafili rozstrzygnąć na własną korzyść 6 meczu ligowego z rzędu z wrocławskim rywalem, ale na PGE Arenie przegrali 1:2 (0:0). Gdańszczanie jako pierwsi w niedzielę gola, ale zeszła z boiska pokonana, gdyż dała się zaskoczyć dwukrotnie stoperom gości po rozegraniu rzutów rożnych! Po raz pierwszy w tych rozgrywkach podopieczni Michała Probierza wypadli z czołowej "8" ekstraklasy. Ponadto pierwszą rundę zakończyli zaledwie z 4 zwycięstwami. W ostatnim pięcioleciu tylko raz mieli tak kiepski wskaźnik w tym względzie.
ŚLĄSK
Bąk
Oualembo, Madera, Janicki, Pazio Dawidowicz, Pietrowski
Deleu, Matsui, Frankowski
Grzelczak
Sędziowie:
Radkiewicz (Łódź) oraz Sapela, Hankiewicz
Widzów:
12 365
Składy
Kelemen
Pawelec, Grodzicki, Kokoszka, Dudu Kaźmierczak, Stevanović
Hołota, Cetnarski, Patejuk
Paixao
-
54'
Dawidowicz
Tuszyński
-
69'
Frankowski
Buzała
-
78'
Grzelczak
Zyska
Zmiany
-
61'
Pawelec
Plaku
-
79'
Patejuk
Ostrowski
-
90'
Cetnarski
Socha
Bramki
-
63'
Kokoszka
-
81'
Grodzicki
POMECZOWE KOMENTARZE TRENERÓW:
MICHAŁ PROBIERZ (Lechia): To raz kolejny dostaliśmy bolesną lekcję. Nie można tego inaczej określić. Dla nas mecz rozpoczął się bardzo dobrze. Mieliśmy bardzo dużo stałych fragmentów gry. Rzeczywiście od 15. minuty kontrolę nad grą przejął Śląsk, dobrze utrzymywał się przy piłce, a my nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Jednak końcówka pierwszej połowy znów była dla nas, gdy mieliśmy 2-3 sytuacje i powinniśmy je lepiej wykończyć.
Po przerwie wydawało się, że mecz ułoży się dla nas idealnie. Zdobyliśmy bramkę. Wiedzieliśmy, że trzeba przetrzymać ten okres, gdy Śląsk będzie musiał zaatakować i poszukać drugiej bramki. Jednak doświadczenie rywali jest tak duże, że wykorzystali nasze błędy.
U nas zabrakło odpowiedzialności w kryciu. Dlatego po raz kolejny przegrywamy spotkanie, w którym prowadzimy. To bolesne, bo nauka u tych młodych chłopaków szybciej powinna przynosić efekty. Na poziomie ekstraklasy zespoły klasowe po prostu wykorzystują każdy błąd, zwłaszcza po stałych fragmentach. Zwłaszcza takiego gola jak drugiego zespół na poziomie ekstraklasy nie może tracić.
W końcówce meczu już nawet nie potrafiliśmy zagrozić bramce, bo Śląsk utrzymywał się przy piłce na naszej połowie, a nam zabrakło determinacji. tak to w piłce bywa, ale trzeba to przeżyć.
Dla nas największym problemem jest to, że w pewnych momentach nie potrafimy dobić przeciwnika. Brakuje nam cwaniactwa. Dlatego przyczyn strat punktów trzeba szukać w naszej grze, a nie w tym, że na PGE Arenie Lechii nie idzie. Musimy u tych chłopaków wywołać jeszcze większą odpowiedzialność. To mnie najbardziej martwi, że niektórzy po prostu nie wyciągają wniosków.
STANISLAV LEVY (Śląsk):Myślę, że widzieliśmy dzisiaj bardzo dobry mecz, mimo że boisko było trudne dla obydwu drużyn do grania. Na początku spotkania mieliśmy swoje sytuacje podbramkowe, ale nie strzeliliśmy gola. Natomiast ważne było, że do przerwy utrzymał się remis 0:0, gdyż pod koniec pierwszej połowy dwukrotnie bardzo dobrze bronił Marian Kelemen.
Drugą połowę chcieliśmy rozpocząć tak jak pierwszą, ale zamiast tego straciliśmy szybką bramkę po pięknym strzale. Gdy przegrywaliśmy, drużyna pokazała charakter. Dzięki temu wygraliśmy mecz z - uważam - bardzo silnym przeciwnikiem.
Dla nas są to ważne 3 punkty. Także dlatego, że od kilku miesięcy nie mogliśmy wygrać na wyjeździe. Dzisiaj przypomnieliśmy, iż potrafimy wygrywać także poza Wrocławiem.
SPRAWDŹ - JAKI BILANS W PIERWSZEJ RUNDZIE EKSTRAKLASY MIAŁA LECHIA W LATACH 2008-13
Relacja LIVE
w "11" Lechii jedna zmian, w miejsce Tuszyńskiego w ataku zagra Grzelczak (LECHIA), natomiast potwierdza się, że Matsui (LECHIA) nie otrzymał w Lubinie kartki, a zatem może w dzisiejszym meczu wystąpić
obie drużyny powinny być szczególnie zmotywowane, gdyż na trybunach nowy selekcjoner reprezentacji Polski - Adam Nawałka
trudne warunki do gry będą w tym meczu, gdyż murawa jest grząska po opadach deszczu
sektor gości w tym meczu nie funkcjonuje, kibice obu klubów są zaprzyjaźnieni, siedzą na tych samym sektorach, należy oczekiwać dobrego dopingu dla obu zespołów, o frekwencji poinformujemy - tradycyjnie na PGE Arenie - w przerwie spotkania
wokół murawy przechadzają się maskotki obu drużyn
Śląsk wzmocnił defensywę, Pawelec (ŚLĄSK), który wiele meczów w tym sezonie grał na stoperze, przesunięty na prawą obronę, aby na środku tej formacji zrobić miejsce rekonwalescentowi Grodzickiemu (ŚLĄSK), w ekipie gości nie ma kontuzjowanego Mili, ponadto Kaźmierczak zastąpił grającego bardziej ofensywnie Albańczyka Plaku
piłkarze wyszli do prezentacji, Lechia na biało, Śląsk na zielono, na ramionach graczy czarne opaski na znak żałoby narodowej, która dzisiaj obowiązuje
grę poprzedza minuta ciszy na cześć Tadeusza Mazowieckiego, a także Gerarda Cieślika
nie ma jednak minuty ciszy, publiczność w tym czasie skanduje, najpierw "Precz z komuną", a potem: "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści"
od środka grę rozpoczął Śląsk
"Gdańska Lechia..." - z trybun
nieudane dośrodkowanie Pazio (LECHIA), od bramki rozpoczyna Kelemen (ŚLĄSK)
róg dla Lechii po kiksie Dudu (ŚLĄSK)
kolejny róg, bo piłka wybita spod nóg Pietrowskiego (LECHIA) poza boisko
drugie dośrodkowanie z rogu Pazio (LECHIA) już zbyt mocne, nikt nie sięgnął piłki
początek należy do Lechii, gdańszczanie częściej są przy piłce
kolejny róg dla Lechii po akcji Deleu (LECHIA) i Matsui (LECHIA)
nowy wariant rozegrania rogu przez Lechię, wszyscy gdańscy piłkarze zgromadzili się w polu bramkowym, ale dośrodkowanie Matsui (LECHIA) prosto w ręce Kelemena (ŚLĄSK)
przerwana akcja Paixao (ŚLĄSK), który w polu karnym Lechii przy przyjmowaniu piłki pomógł sobie ręką
Frankowski (LECHIA) próbował dograć do Grzelczaka (LECHIA), ale Dudu (ŚLĄSK) przed "16" Śląska przeciął to podanie
Janicki (LECHIA) sfaulował Paixao (ŚLĄSK), wolny dla Śląska około 30 metrów od bramki Lechii
strzał z wolnego Dudu (ŚLĄSK) nad poprzeczką
Śląsk próbuje odsunąć grę od własnej bramki, wyrzej wychodzi do pressingu
na trybunach cały czas doping dla Lechii
uderzenie z woleja, z dystansu Grzelczaka (LECHIA), piłka nieznacznie przeszła nad poprzeczką
teraz Lechia próbuje rozpocząć akcje wycofując piłkę z połowy boiska do Bąka
Matsui (LECHIA) próbował przerzucić piłkę na lewe skrzydło, ale trafił w... głowę Oualembo (LECHIA)
nie milkną śpiewy kibiców na trybunach
skandowanie z trybun najpierw "Wisła Kraków", a po chwili "WKS Śląsk"
Pawelec (ŚLĄSK) zagrał ręką przecinając podanie Dawidowicza (LECHIA) na lewe skrzydło, wolny dla Lechii niespełna 30 metrów od bramki
dośrodkowanie z wolnego Pazio (LECHIA) z wolnego, ale prosto w ręce Kelemena (ŚLĄSK)
szybka akcja Śląska, Kelemen i Dudu zagrali na połowę Lechii, a tam Paixao (ŚLĄSK) dobiegł na 16. metr i strzelił tuż obok słupka
zmienia się obraz gry, Śląsk ma więcej miejsca i czasu, aby przynajmniej na własnej połowie rozgrywać spokojnie piłkę
Grodzicki (ŚLĄSK) wybił piłkę na róg po dośrodkowaniu Deleu (LECHIA), uprzedzając Grzelczaka (LECHIA)
Kelemen (ŚLĄSK) obronił strzał głową Janickiego (LECHIA), który uderzał po dośrodkowaniu z rogu Pazio, bramkarz gości najpierw odbił piłkę w górę, a po chwili ją złapał
Paixao (ŚLĄSK) nie trafił w piłkę w polu karnym Lechii, a Hołota (ŚLĄSK) źle przyjął piłkę i trafiła ona do Bąka
Frankowski (LECHIA) w pojedynku z Pawelcem wywalczył róg
Pawelec (ŚLĄSK) wybił piłkę po wrzutce z rogu Matsui (LECHIA)
mecz się wyrównał, Lechia cofnęła się, stara się przejmować piłkę na środku boiska
Bąk (LECHIA) uratował Lechię, Paixao strzelił głową w słupek, a bramkarz, mimo że uderzył się w słupek, zagrodził drogę do bramki, Portugalczyk przeskoczył Oualembo i skorzystał z dośrodkowania Patejuka
pada coraz mocniejszy deszcz
Janicki (LECHIA) wybił piłkę na róg po kolejnym ataku Śląska, przerwane podanie Hołoty (ŚLĄSK)
po dośrodkowaniu z rogu Patejuka (ŚLĄSK) główka Grodzickiego (ŚLĄSK) nad poprzeczką
Madera (LECHIA) próbował obić piłkę o Hołotę (ŚLĄSK), ale aut dla Śląska na wysokości "16" Lechii
"W Wolnym Mieście..." - śpiewy z trybun
Grzelczak (LECHIA) faulował Stefanovicia w polu karnym Śląska po dośrodkowaniu Deleu (LECHIA)
ulewa nad gdańskim stadionem
Lechia próbuje się otrząsnąć z przewagi Śląska, która zarysowała się w ostatnich minutach
niecelny strzał z dystansu Patejuka (ŚLĄSK)
Cetnarski (ŚLĄSK) na spalonym
deszcz coraz bardziej utrudnia grę, dużo niedokładności z obu stron
Cetnarski (ŚLĄSK) strzelił nad poprzeczką z 17. metra po rozegraniu piłki z Paixao (ŚLĄSK)
to już 6 strzał Sląska, ale żaden z nich nie był celny, Lechia na razie miała jedne celne uderzenie, po główce Janickiego (LECHIA) w 22. minucie
na trybunach nieustające śpiewy i skandowanie, ale poziom gry nadal przeciętny, po części piłkarzy usprawiedliwiają trudne warunki gry
Janicki (LECHIA) "skasował" w "16" Lechii kolejny atak rywali, sędzia nakazał grać dalej, choć Paixao (ŚLĄSK) i Cetnarski sygnalizował zagranie ręką stopera
coraz większa przewaga Śląska, znów goście w polu karnym Lechii, na szczęście dla miejscowych zwlekali ze strzałem i stracili piłkę
kontra Lechii 3 na 5, piłka po dośrodkowaniu Oualembo (LECHIA) wybita na róg
będzie kolejny róg, bo Kaźmierczak (ŚLĄSK) wybił piłkę wrzucaną w "16" przez Deleu (LECHIA)
"My chcemy gola" - z trybun
Matsui (LECHIA) dośrodkował z rogu, piłka do niego wróciła, więc wrzucił ją jeszcze raz, futbolówka trafiła przed pole karne do Pazio (LECHIA), który strzelił nad poprzeczką
Kelemen (ŚLĄSK) uratował Śląsk, broniąc strzał Frankowskiego (LECHIA), który był sam na sam z bramkarzem po podaniu Grzelczaka
Kelemen (ŚLĄSK) broni dobitkę Deleu (LECHIA)
KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. SĘDZIA NIC NIE DOLICZYŁ. W GDAŃSKU BEZ GOLI
Deszcz z minuty na minutę coraz mocniej pada, co nie ułatwiała zadania piłkarzom. Było sporo niedokładności, rwanych akcji. Śląsk szuka głównie Paixao (ŚLĄSK) i Portugalczyk był dwukrotnie bliski gola, choć paradoksalnie w tej odsłonie celne strzały zapisano jedynie na konto Lechii. Gdańszczanie rozpoczęli odważnie, ale potem oddali inicjatywę rywalom, którzy w grze w polu mieli więcej jakości. Mocniej zaatakowali tuż przed przerwą. Znów, jak w ostatnim meczem w Lubinie, bohaterem mógł zostać Frankowski (LECHIA), ale tym razem w doskonałej sytuacji 18-latek nie posłał piłki do siatki. Bardzo dobrze ustawia się i broni Kelemen, który błysnął nie tylko przy tej okazji.
Oficjalna frekwencja - 12 365 kibiców
piłkarze wracają na boisko witani brawami kibiców
drugą połowę rozpoczęła Lechia, obie drużyny bez zmian
na ławce rezerwowych Lechii nadal: Kaniecki, Buzała, Machaj, Bieniuk, Kostrzewa, Zyska, Tuszyński
niecelny strzał Grzelczaka z dystansu
deszcz nadal pada, ale nieco z mniejszą intensywnością jak pod koniec pierwszej połowy
Janicki (LECHIA) powstrzymał Hołotę
zupełnie nieudany strzał Grzelczaka sprzed pola karnego po kontrze Lechii
Grodzicki (ŚLĄSK) powstrzymał atak Frankowskiego lewym skrzydłem
coraz bardziej grząskie boisko, piłkarze już kilkakrotnie w tej połowie przewracali się
niecelny strzał głową Paixao po rozegraniu przez Śląsk wrzutu z autu, dobrze przeszkadzał Portugalczykowi Madera (LECHIA), może to właśnie stopera Lechii ogląda Nawałka?
"Lechia gol" - ten śpiew cały czas przetacza się po trybunach
LECHIA przeprowadza pierwszą zmianę. Boisko opuszcza Dawidowicz, w jego miejsce wchodzi Tuszyński, czyli gracz ofensywny zastępuje defensywnego
[1:0]
LECHIA STRZELA GOLA! Zdobywcą bramki Grzelczak. Kapitany strzał z woleja Piotra z 14. metra. Huknął z pola karnego piłkę dośrodkowaną przez Matsui z prawego skrzydła!
Grzelczak stał się najskuteczniejszym piłkarzem Lechii w tym sezonie w ekstraklasie, to jego 5 trafienie
techniczny strzał Frankowskiego nad poprzeczką, w rolę skrzydłowego wcielił się zaś nietypowo Janicki (LECHIA)
ten gol to zasługa także trenera Probierza, który zmianą dał drużynie hasło do ataku, obecnie Lechia gra z jednym defensywnym pomocnikiem Pietrowskim, do środka przesunięty został Frankowski, na lewym skrzydle gra Grzelczak, a najbardziej wysuniętym piłkarzem jest Tuszyński (LECHIA)
Madera (LECHIA) wybił piłkę na róg po zagraniu Dudu
Pietrowski wybił piłkę po dośrodkowaniu z rogu Dudu
ŚLĄSK przeprowadza zmianę. Boisko opuszcza Pawelec, w jego miejsce wchodzi Plaku. Też jest to zagranie obliczone na wzmocnienie ofensywy, gdyż obrońcę zastępuje skrzydłowy
Bąk sparował piłkę na róg po strzale Patejuka
coraz większe błoto w polu bramkowym obu drużyn
[1:1]
ŚLĄSK STRZELA GOLA! Zdobywcą bramki Kokoszka. Dośrodkowanie z rogu Dudu, Grodziski zagrał głową na 5. metrze, a zamykający akcję Kokosza co najwyżej z 2. metra wepchnął piłkę do pustej już bramki
strzał z dystansu po ziemi Tuszyńskiego (LECHIA), piłka 2 metry obok słupka
zablokowany strzał Paixao, który tym razem zachował się egoistycznie, bo miał lepiej ustawionych partnerów
celny, ale słaby strzał Deleu z dystansu
LECHIA przeprowadza zmianę. Boisko opuszcza Frankowski, w jego miejsce wchodzi Buzała. Przypominamy, że kiedy gole strzela Paweł to Lechia wygrywa w ekstraklasie, a ostatnio i w Pucharze Polski
nieudane dośrodkowanie Pazio
widać, że remis nie zadowala żadnej z drużyn, świadczą o tym zmiany dokonywane przez trenerów, a także próby podejmowane przez piłkarzy
nadal jednak są z obu stron straty i mało płynnych akcji, szczególnych tych prowadzonych w ataku pozycyjnym
cały czas głośny doping dla Lechii z trybun
strzał z dystansu Deleu zablokował Kaźmierczak
rozgrzewa się Zyska, to defensywny pomocnik, czyżby teraz jednak trener Probierz postanowił grać, aby tego meczu przede wszystkim nie przegrać?
LECHIA przeprowadza zmianę. Boisko opuszcza Grzelczak, w jego miejsce wchodzi Zyska.
ŚLĄSK przeprowadza zmianę i też defensywną. Boisko opuszcza skrzydłowy Patejuk, w jego miejsce wchodzi prawy obrońca Ostrowski.
czyżby obaj trenerzy byli już zadowoleni z wyniku? W ostatnich minutach częściej przy piłce Lechia
[1:2]
ŚLĄSK STRZELA GOLA! Zdobywcą bramki Grodzicki. Znów bramka dla gości po rzucie rożnym! Wrzucał z kornera Dudu, stoper Śląska niepilnowany strzelił głową z 5. metra
na trybunach cały czas doping dla Lechii
Śląsk jeszcze w tym sezonie nie wygrał na wyjeździe. Bilans drużyny poza Wrocławiem przed tym meczem 0-4-2, bramki 7:9
prowadzący doping "mocnymi" słowami mobilizuje pozostałych kibiców do głośnego dopingu
na spalonym Tuszyński (LECHIA)
Lechia w Gdańsku bez zwycięstwa od 10 sierpnia i wygranej nad Cracovią 3:1
Lechia stara się atakować i powalczyć jeszcze o remis, ale kolejne ataki się załamują z dala od bramki, jak teraz ten Matsui (LECHIA)
Kelemen wyłapał wrzutkę Oualembo
kibice wciąż wiedzą, cały czas trwa doping
Śląsk przygotowuje ostatnią zmianę, na zyskanie trochę czasu zapewne
ŚLĄSK przeprowadza ostatnią zmianę. Boisko opuszcza Cetnarski, w jego miejsce wchodzi Socha, czyli obrońca za ofensywnego pomocnika
Plaku (ŚLĄSK) w pojedynku z Oualembo wywalczył róg
Śląsk utrzymuje się z piłką na połowie Lechii
wrocławianie symulują ataki, chodzi im tylko, aby jak najdłużej grać piłką i to jak najdalej od własnej bramki
KONIEC MECZU. LECHIA PRZEGRAŁA 1:2
Typowanie wyników
LECHIA Gdańsk
Śląsk Wrocław
Jak typowano
51% |
290 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
35% |
203 typowania |
REMIS |
|
14% |
79 typowań |
Śląsk Wrocław |
|
Tabela po 15 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
1 |
Legia Warszawa |
15 |
10 |
1 |
4 |
34:17 |
31 |
2 |
Wisła Kraków |
15 |
7 |
7 |
1 |
20:8 |
28 |
3 |
Górnik Zabrze |
15 |
8 |
4 |
3 |
27:19 |
28 |
4 |
Pogoń Szczecin |
15 |
7 |
5 |
3 |
24:20 |
26 |
5 |
Lech Poznań |
15 |
6 |
5 |
4 |
19:15 |
23 |
6 |
Cracovia |
15 |
7 |
2 |
6 |
22:19 |
23 |
7 |
Ruch Chorzów |
15 |
5 |
7 |
3 |
18:19 |
22 |
8 |
Śląsk Wrocław |
15 |
5 |
5 |
5 |
23:19 |
20 |
9 |
Zawisza Bydgoszcz |
15 |
5 |
4 |
6 |
22:20 |
19 |
10 |
LECHIA GDAŃSK |
15 |
4 |
7 |
4 |
20:23 |
19 |
11 |
Piast Gliwice |
15 |
5 |
3 |
7 |
15:25 |
18 |
12 |
Jagiellonia Białystok |
15 |
5 |
3 |
7 |
23:22 |
18 |
13 |
Korona Kielce |
15 |
4 |
3 |
8 |
22:28 |
15 |
14 |
Widzew Łódź |
15 |
4 |
2 |
9 |
16:31 |
14 |
15 |
Zagłębie Lubin |
15 |
3 |
3 |
9 |
11:19 |
12 |
16 |
Podbeskidzie Bielsko-Biała |
15 |
1 |
7 |
7 |
10:23 |
10 |
Tabela wprowadzona: 2013-11-05
Wyniki 15 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Śląsk Wrocław 1:2 (0:0)
- Cracovia - Korona Kielce 1:2 (1:1)
- Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 2:1 (1:0)
- Legia Warszawa - Zagłębie Lubin 2:0 (1:0)
- Lech Poznań - Górnik Zabrze 3:1 (0:1)
- Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 2:1 (0:0)
- Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków 0:0
- Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (0:0)
jag.