• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Start pod "nosem" Neptuna.

28 sierpnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Pięć minut przed południem, w najbliższy poniedziałek na gdańskim Długim Targu nastąpi uroczyste otwarcie 58. Tour de Pologne, największego wyścigu kolarskiego w kraju nad Wisłą. Czesław Lang, prezes Lang Team, po raz kolejny błysnął organizacyjnym zmysłem i zaprosił do udziału w rywalizacji 20 grup zawodowych (każda z nich liczy ośmiu członków). W puli zawodów jest 120 tysięcy dolarów.

Krajowy tour będzie w tym roku liczył osiem etapów (1249 kilometrów). Nas najbardziej interesują dwa pierwsze odcinki wyścigu. Po raz pierwszy w historii imprezy kolarska karuzela zahaczyła o gród nad Motławą. Kolumna rozpocznie rywalizację pod Neptunem. Pierwszy etap poprowadzi z Gdańska do Sopotu. Wbrew tradycyjnym wyliczeniom, trasa nie będzie liczyła kilkunastu kilometrów, ale aż 178! Kolarze nie od razu rozpoczną walkę na śmierć i życie. Od startu honorowego (12.15) do oddalonego o 10 km startu ostrego (12.38), zlokalizowanego na ulicy Spacerowej w Gdańsku-Oliwie, kolumna przejedzie w bardzo wolnym tempie, pozdrawiając publikę. - Bierzemy pod uwagę możliwość poprowadzenia kolumny przez Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, który jest przewodniczącym komitetu organizacyjnego pierwszego etapu - mówi Lang.

Kolarze jednak nie przejadą z Oliwy prostą drogą do Sopotu. Trasę pierwszego odcinka wytyczono przez Chwaszczyno (10,3 km) i Wejherowo (34,1 km). W Sobieńczycach (59,4 km) usytuowano pierwszą w wyścigu górską premię. Wzniesienie sięga 130 m. Druga wspinaczka czeka na cyklistów na 144. km (150 m) między Gdynią a Sopotem. Kolarze poznają także z bliska uroki Krokowej, Jastrzębiej Góry, Władysławowa, Swarzewa, Pucka, Rumi oraz Gdyni.

Etap będą kończyły cztery rundy po 6,3 km każda. Metę zlokalizowano przed wejściem na sopockie molo, przy Placu Zdrojowym (około 16.40). Następnego dnia kolarze będą mieli do pokonania aż 246,5 km z Gdyni do Koszalina. Trasa drugiego odcinka będzie biegła między innymi przez kaszubskie miejscowości: Żukowo, Kartuzy, a także Czarną Dąbrówkę, Słupsk i Ustkę.

O sukces na inauguracyjnym etapie oraz w całym wyścigu będą walczyły największe tuzy światowego kolarstwa. A jest to tym bardziej godne uwagi, że polski wyścig pokrywa się z wielką hiszpańską Vueltą. O sukces na polskich drogach będą rywalizować między innymi: Fabio Baldato, Siergiej Iwanow i Raimondas Rumsas z Fassa Bortolo, Włoch Stefano Zianini z Mapei-Quick Step, Belg Andriej Czmil z Lotto-Adecco, Zbigniew Spruch, polski wicemistrz świata oraz Czech Jan Svorada (Lampre-Daikin), Australijczyk Stuart O'Grady (Credit Agricole) i Estończyk Jaan Kirsipuu (AG2R Prevoyance). Nie zabraknie ubiegłorocznego zwycięzcy, Piotra Przydziała z CCC Mat.

A jest o co walczyć. Na zwycięzcę imprezy czeka fiat doblo, na drugiego zawodnika w klasyfikacji generalnej - 8360 złotych, na trzeciego - 5809. Opłaconych zostanie pierwszych 25 zawodników. Etapowy triumfator otrzyma 5200 złotych. Ponadto premie finansowe czekają na uczestników touru w 10 dodatkowych klasyfikacjach. Na mecie każdego etapu 20 pierwszych zawodników otrzyma także punkty (pierwszy - 20) do końcowej klasyfikacji. - 120 tysięcy dolarów w puli to nie jest wielka kwota, ale mamy swoje ambicje. Nasz wyścig można porównać do tenisowego challengera, który w przyszłości może stać się wielką imprezą - dodaje Czesław Lang.

Kryst.



Głos Wybrzeża

Zobacz także

Opinie (2)

  • wyścig to fajna sprawa ale kto pomyślał o korkach jakie będą w Trójmieście

    • 0 0

  • Trojmiasto sparalizowane

    Jestem goracym kibicem wyscigu. Mam jednak sporo watpliwosci organizacyjnych. Dlaczego mieszkańcy Trojmiasta nie sa informowani ktoredy bedzie przebiegac trasa wyscigu? Jak zorganizowane beda objazy? O ktorej zamkniety zostanie ruch? Przeciez ten wyscig sparalizuje cale miasto, akurat w dniu w ktorym dzieci po raz pierwszy po wakacjach pojda do szkoly.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane