- 1 Arka - Motor o awans do ekstraklasy (25 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Dwa debiuty, Chłań we Francji (27 opinii)
- 3 Arka "ogarnęła" się po plaskaczu (91 opinii)
- 4 IV liga. Ojciec i syn 1. raz zagrali razem (1 opinia)
- 5 Ogniwo po raz 11. wicemistrzem Polski (17 opinii)
- 6 Przegrali, a utrzymali swoje miejsce (4 opinie)
Surma: Chcemy zrobić postęp
Lechia Gdańsk
Wszystko wskazuje na to, że Lechia rozpocznie sezon takim samym składem, który nie dał się pokonać hiszpańskiemu Villarreal. -Mamy zagrać z równą walecznością i odwagą, a być jeszcze skuteczniejsi - zapowiadał już przed tygodniem Tomasz Kafarski. Na inaugurację ekstraklasy gdańscy piłkarze w niedzielę o godzinie 14.45 zmierzą się przy ul. Traugutta z Ruchem Chorzów. W tych rozgrywkach biało-zieloni celują co najmniej w szóste miejsce.
Matar Coly z Senegalu nie przeszedł testów medycznych, a Bate Borysów i Dynamo Miński, w których to drużynach również Lechia szuka pomocnika i napastnika, grają nadal w europejskich pucharach. Tym samym mimo wysiłków gdańszczanie w minionym tygodniu nie pozyskali żadnego nowego piłkarza.
- Nic nie będziemy robić na siłę. Ci co do nas przyjdą, muszą być wzmocnieniem - spokojnie czeka na rozwój wypadków trener Kafarski. Mecz z Villarrealem pokazał, że przy odpowiednim zaangażowaniu piłkarzy biało-zielonych stać na dobrą grę i w tym zestawieniu.
- Jednak każdy dobry piłkarz jest w naszej szatni mile widziany. Pod warunkiem oczywiście, że pasować będzie do naszej drużyny pod względem mentalnym. Powalczy za innych i podtrzyma dobrą atmosferę, którą mamy. Chcemy mieć bowiem własny styl i charakter, a także robić postęp, aby nie być przeciętną drużyną, bo takich nikt nie pamięta - zapowiada Łukasz Surma, który został nowym kapitanem drużyny. - Nigdy nie bałem się odpowiedzialności. We wszystkich drużynach, w których grałem wcześniej, zawsze byłem kapitanem - przypomina 33-latek.
Przez ostatnie lata opaską dzielili się Karol Piątek i Hubert Wołąkiewicz. Ten pierwszy latem przeniósł się do I-ligowej Niecierzy, drugi zaś dopiero w tym tygodniu wrócił do treningów z pełnym obciążeniem. Jednak nie stan zdrowia, a wciąż niepodpisany nowy kontrakt z klubem sprawił, że stoper nie jest już kapitanem. Dotychczasowa umowa wiąże go z Lechią jeszcze przez rok.
Miejsce Wołąkiewicza w niedzielę jest w zasadzie jedyną zagadką w składzie Lechii na niedzielny mecz. Do dyspozycji trener Kafarski ma bowiem tylko 17 piłkarzy z pola. Jeśli Hubert zostanie na ławce rezerwowych, to wówczas ponownie na stoperze zagra Krzysztof Bąk. Tym razem poza "18" pozostał Damian Szuprytowski.
- W sparingach byłem rzucany, raz grałem z prawej strony obrony, potem na środku. Dla mnie to właściwie wszystko jest nowo-starą pozycją. Sezon jest długi, będą pewnie kontuzje, kartki, trzeba być na to przygotowanym. Ja nie zagram ja, będzie kto inny. Najważniejsze, aby drużyna miała jak najwyższe miejsce. A kto wyjdzie przeciwko Ruchowi, to już zadanie dla trenera - mówi Bąk, który przyszedł do Lechii jako stoper, a cały poprzedni sezon spędził na prawej obronie.
W defensywie gdańszczanie w tym sezonie, po transferach Brazylijczyka Deleu oraz Litwina Vytautasa Andriuskeviciusa, którzy zapewne w niedzielę zadebiutują w ekstraklasie, nie powinni mieć kłopotów kadrowych. Także nie powinna się lękać Ruchu, który w porównaniu z poprzednim sezonie, którego był rewelacją (3. miejsce) straciła dwóch najlepszych napastników: Artura Sobiecha i Andrzeja Niedzielana.
Natomiast w Gdańsku w związku z przedłużającymi się negocjacjami w sprawie pozyskania ofensywnego pomocnika oraz napastnika, można niepokoić się o stan przednich formacji, do których dołączyła na razie tylko młodzież.
- Mecz z Villarrealem pokazał, że jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. Nie ustępowaliśmy hiszpańskiej drużynie szybkością, a w wielu momentach ją nawet pod tym względem przewyższaliśmy. Pokazaliśmy, że możemy rozgrywać składnie piłkę, budować dobre akcje, jeśli nie ma "dziury" między Paweł Nowakiem a Tomkiem Dawidowskim. Aby ona się nie tworzyła, to właśnie ja i Marko Bajić musimy sporo biegać - wyjaśnia Surma, który z obecnych ligowców plasuje się na drugim miejscu pod względem liczby gier w ekstraklasie.
Najwięcej meczów ma na koncie Tomasz Kiełbowicz (Legia) - 363, a pomocnik Lechii zaliczył 332 pojedynki. - Jeśli zdrowie pozwoli, to chciałbym grać jak najdłużej. Przede mną w tej klasyfikacji są sami wybitni piłkarze i warto jest być w ich towarzystwie na kartach historii - dodaje Łukasz.
Osiemnastka na Ruch:
Bramkarze:
1. Paweł Kapsa, 33. Sylwester Małkowski
Obrońcy:
26. Deleu, 5. Krzysztof Bąk, 4. Sergejs Kożans, 3. Vytautas Andriuskevicius, 21. Hubert Wołąkiewicz, 2. Rafał Janicki
Pomocnicy: 8. Łukasz Surma, 23. Marko Bajić, 22. Paweł Nowak, 17. Marcin Pietrowski, 16. Jakub Popielarz
Napastnicy: 11. Ivans Lukjanovs, 10. Tomasz Dawidowski, 14 Piotr Wiśniewski, 20. Paweł Buzała, 15. Jakub Zejglic
Bilety na mecz z Ruchem, jak również karnety na rundę jesienną można jeszcze kupować w sobotę w trzech miejscach:
* kasach stadionu od 10.00 do 18.00, w niedzielę w godz. 9.00 - 14.00.
* sklepie sportowym SPORT SHOP w Galerii Alfa od 9.00 do 21.00
* na stoisku Lechii na Jarmarku św. Dominika (punkt przy studni Neptuna) od 10.00 do 18.00.
Punkty te czynne będą również w niedzielę, ale w dniu meczu wejściówki będą o 10 złotych droższe.
Cennik biletów i karnetów na rundę jesienną
Ulgowy - bilet jednorazowy 10 zł/karnet 70 zł
Zegar - 20/140
Prosta - 30/210
Skrajna - 40/280
Centralna - 50/350
Kluby sportowe
Opinie (175) ponad 20 zablokowanych
-
2010-08-08 13:26
a My swoje !
Starogard Gdański 100 % Lechii ! Biało - Zielona stolica Kociewia !
- 0 2
-
2010-08-08 13:48
Protest!!! (1)
To jedyny sposób aby uświadomić pseudo działaczom ,że nie są najważniejsi.
- 0 2
-
2010-08-08 13:51
Tak to wy "kicie północy" jesteści za to najważniejsi. Dziecinada.
- 0 0
-
2010-08-08 14:02
super Kibice Lechii szczera prawda napisana,wiec dziadtki sie nie stawiajcie bo walczymy o cele dla wszystkich!!!!!!!!
- 0 4
-
2010-08-08 14:03
najwieksze chamstwo to mega wysokie ceny i brak ulgowych
- 0 2
-
2010-08-08 14:30
prawda
Coraz częściej słychać ,że lechia to niestety przereklamowany produkt.Dużo szumu i zamętu, a niewiele z tego wynika.Czyli jak zwykle od lat.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.