• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TelNet - Gedania 3:0

jag.
6 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
- Zawodniczki potrzebują autorytetu, który nie tylko samo zdobywałby punkty, ale mobilizował także do walki pozostałe - taki wniosek płynie z poważnej rozmowy, jaką Witold trener Jagła przeprowadził z zespołem w drodze z Mielca. Gedania znów wracała na tarczy. W 10. kolejce serii A przegrała z TelNetem Polska Autopart 0:3 (22:25, 21:25, 17:25).

GEDANIA: Drzewiczuk, Tomsia, Bełcik, Szajek, Reimus, Kruk oraz Siwka (libero), Ordak, Wiśniewska, Lewandowska.

Gdańskiemu szkoleniowcowi, po rozmaitych perypetiach, udało się zebrać dziesięć zawodniczek, w tym trzy rozgrywające. Z powodu kontuzji w domu pozostała Dominika Kuczyńska, a choroby przywiązały do łóżka Annę Sołodkowicz i Marzenę Nieczyporowską.

- Karolina Wiśniewska wyleczyła kolano, ale w Mielcu pożytek był z niej niewielki, gdyż już po przyjeździe zaczęła jej dokuczać grypa żołądkowa. Całe szczęście, że z Sosnowca dojechała 14-letnia Berenika Tomsia, gdyż zostałbym z jedną środkową bloku - relacjonuje trener Witold Jagła.

Nie dziwi zatem fakt, że w tak przetrzebionym składzie gedanistki nie zrobiły krzywdy drużynie prowadzonej przez ich byłego szkoleniowca, Jerzego Skrobeckiego. Natomiast wręcz niewiarygodnie brzmią zapewnienia, że gdański zespół mógł w Mielcu... wygrać!

- Nie wiem, czy całe spotkanie, ale dwa pierwsze sety z przebiegu gry na pewno nam się należały. W pierwszej partii prowadziliśmy od początku aż do wyniku 21:19, by stracić trzy punkty z rzędu, a później ugiąć się pod atakami rywalek. W drugim secie druga przerwa techniczna zastała nas z prowadzeniem 16:12, a potem było jeszcze 18:16 na naszą korzyść. W końcówce o niepowodzeniu przesądziły błędy w grze w polu - podkreśla Jagła.

Set trzeci też rozpoczął się po myśli Gedanii. Prowadziła 2:0, 5:2 i 6:4. Kolejne cztery punkty zdobył Autopart, a potem stopniowo powiększał przewagę.

Czy postulowanym na wstępnie autorytetem będzie ukraińska siatkarka, która ma stawić się w Gdańsku w tym tygodniu? A może trzeba głębiej sięgnąć do kieszeni i powrócić do rozmów na temat wykupienia z Kalisza Kamili Frątczak? W Skrze Warszawa, gdzie chciała grać ta siatkarka, nadal nie ma pieniędzy.

Pozostałe wyniki 10. kolejki:
Bank Pocztowy GCB Gazeta Pomorska Bydgoszcz - ZEC ESV Gwardia Wrocław 3:0 (25:20, 25:19, 25:22), Stal Bielsko-Biała - Wisła Kraków 3:1 (25:19, 25:19, 23:25, 25:18), Nafta-Gaz Piła - Winiary Kalisz 3:0 (25:14, 25:18, 25:17), Skra Warszawa - Danter AZS AWF Poznań 0:3 (15:25, 24:26, 24:26)
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane