- 1 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (24 opinie)
- 2 Arka na derby po wygraną i awans (61 opinii)
- 3 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (17 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 5 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (53 opinie)
- 6 Lechia dostała licencję, ale i karę (96 opinii)
Lechia testuje brazylijskiego pomocnika
Lechia Gdańsk
Do Lechii został sprawdzony na testy Brazylijczyk Luiz Henrique de Oliveira. Piłkarz ostatnie miesiące spędził w ojczyźnie. Wcześniej 27-latek grał już w Europie, w pierwszoligowym Lask Linz w Austrii,a nawet zaliczył pięć miesięcy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Coraz większy tłok jest w gdańskiej bramce. Już trzecim sprawdzanym golkiperem jest Maciej Gostomski, a przecież w minionym sezonie na tej pozycji do ekstraklasy zgłoszonych było aż pięciu graczy.
LECHIA Z CZWARTĄ FREKWENCJĄ W EKSTRAKLSIE
Urodzony w 1985 roku lewonożny pomocnik Luiz Henrique został zaproszony do Lechii na testy. Jednak jeszcze nie wiadomo jak długo będzie przebywał w Gdańsku. Najpierw zawodnikowi musi przyjrzeć się sztab szkoleniowy, który podejmie co do niego dalsze kroki.
Brazylijczyk to tzw. reżyser gry. Większość swojej kariery spędził w ojczyźnie, w klubach Paulista, America-SP, czy nawet Santos, w składzie którego nie rozegrał jednak ani jednego ligowego meczu. Przez pięć miesięcy przebywał on również w Emiratach Arabskich w klubie Al-Shaab CSC.
W sezonie 2011/2012 Brazylijczyk przeniósł się do Austrii. Na zapleczu tamtejszej ekstraklasy, w barwach Lask Linz rozegrał 22 mecze, w których strzelił 6 bramek. W Austrii Luiz Henrique grał na pozycjach ofensywnego lub lewego pomocnika, a także cofniętego napastnika.
Rozgrywki 2011/2012 jego drużyna zakończyła spadkiem do ligi regionalnej. W niej, w kolejnym sezonie Brazylijczyk rozegrał 10 meczów oraz dwa w Pucharze Austrii (zaliczył w nich łącznie 7 asyst), po czym minionej zimy postanowił zmieć otoczenie.
W Austrii spekulowano, że przeniesie się on do Iranu. Miniony sezon Luiz Henrique dokończył jednak w lidze stanowej Sao Paulo, w klubie Velo Clube, gdzie rozegrał siedem spotkań i strzelił bramkę.
Luiz Henrique dołącza do drużyny, która poniedziałek rozpoczęła od badań wydolnościowych. A o godzinie 17:30 piłkarze gdańskiego zespołu spotkali się na Traugutta, na pierwszym w tym tygodniu treningu.
W ich szeregach oprócz Brazylijczyka sprawdzić się przyjechał także Maciej Gostomski, który dołączył do innych testowanych bramkarzy - Pawła Kapsy i Mateusza Bąka. 25-latek jest wychowankiem Cartusii, a ostatnie dwa sezony spędził w II-ligowej Bytovii, gdzie był podstawowym golkiperem. Wcześniej występował między innymi w zespole Młodej Ekstraklasy Legii Warszawa, Zagłębiu Sosnowiec, Odrze Wodzisław i Bałtyku Gddynia.
Trener Michał Probierz na kolejne dni zaplanował na przemian trzy i dwie jednostki treningowe. Wtorek biało-zieloni rozpoczną o godzinie 7:45 zajęciami w terenie. O 10:30 i 17:30 spotkają się na treningach przy Traugutta. W środę czekają ich dwie jednostki treningowe. Z tym schematem piłkarze gdańskiego zespołu dobrną do wolnej niedzieli.
Przyszli: Michał Probierz (I trener), Zbigniew Stefaniak (II trener)
Powrót po wypożyczeniach: Patryk Tuszyński (napastnik, ostatni klub Sandecja Nowy Sącz), Piotr Grzelczak (napastnik, Polonia Warszawa)
Na testach: Maciej Gostomski (bramkarz, Bytovia), Luiz Henrique de Oliveira (Brazylijczyk, pomocnik, Velo Clube, Brazylia), Mateusz Bąk (bramkarz, Etyr Wielkie Tyrnowo, Bułgaria), Paweł Kapsa (bramkarz, Olympiakos Lefkossias, Cypr), Radosław Jasiński (obrońca, Flota Świnoujście),
Przedłużone kontrakty: Marcin Pietrowski (pomocnik, do 30.05.2016), Damian Kugiel (napastnik, do 30.05.2017)
Odeszli: Sławomir Matuk (asystent), Julian Ripoli (pomocnik), Mohammed Rahoui (pomocnik), Grzegorz Rasiak (napastnik), Łukasz Surma (pomocnik) - wszyscy koniec kontraktów
Kluby sportowe
Opinie (82) 5 zablokowanych
-
2013-06-17 13:07
Odpowiedź na Neymara przed starciem z FC Barceloną? Robi się ciekawie...
- 57 5
-
2013-06-17 12:28
Kolejny as
- 21 2
-
2013-06-17 12:12
Powtórka z rozrywki
Żadnego dobrego zawodnika nie będzie w Lechii póki jest Kuchar. Albo za darmo, albo wypożyczenia albo jakieś pomioty których nikt nie chce. Dlaczego ? Bo Kuchar tak jak Śląską koszykówke miał w poważaniu to tak samo ma gdzieś lechię. Bo kuchar to biznesman a nie sportowiec.
- 63 4
-
2013-06-17 12:09
ale smietnik...
- 32 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.