Grzegorz Dzikowski pozostanie na stanowisku trenera żużlowców Renault Zdunek Wybrzeża przynajmniej do kolejnego spotkania ligowego z Eko-Dir Włókniarzem w Częstochowie, czyli do 21 sierpnia. Jednak wcześniej powinien zebrać się zarząd, by odnieść się do wniosku szkoleniowca, który oddał się do dyspozycji władz klubu. - Trudno znaleźć dobrego trenera dostępnego od zaraz, a my nie chcemy podejmować decyzji na gorąco - tak zwłokę tłumaczy prezes Tadeusz Zdunek. Żużlowcy realizują wcześniej przyjęty kalendarz startów. Dominik Kossakowski zajął trzecie miejsce w rozgrywanej w Gdańsku szóstej rundzie indywidualnych mistrzostw Pomorza, a w Szwecji dobry występ zaliczył Linus Sundstroem.
GRZEGORZ DZIKOWSKI ODDAŁ SIĘ DO DYSPOZYCJI ZARZĄDU. ZAGŁOSUJ, CO ZROBIĆ Z JEGO WNIOSKIEM?Przypomnijmy, że po przegranym 40:50 spotkaniu z Orłem Łódź trener
Grzegorz Dzikowski oddał się do dyspozycji zarządu, który ma zadecydować o jego dalszej przyszłości. Wiadomo już, że decyzja zostanie podjęta dopiero po 15 sierpnia.
- Chcemy ochłonąć i nie podejmować decyzji emocjonalnych, na gorąco. Zbierzemy się w następnym tygodniu i wówczas pochylimy się nad tą kwestią - mówi prezes klubu, Tadeusz Zdunek.Wydaje się, że obecny szkoleniowiec Wybrzeża pozostanie na swoim stanowisku. Do końca rozgrywek Nice PLŻ pozostały jeszcze cztery spotkania. Kolejne z nich żużlowcy z Gdańska rozegrają 21 sierpnia w Częstochowie, gdzie zmierzą się z trzecim w tabeli Eko-Dir Włókniarzem. W tym meczu drużynę poprowadzić ma Dzikowski.
- Musimy zachować spokój. Nawet, jeżeli pojęlibyśmy decyzję o zakończeniu wspólnej współpracy, to trudno jest znaleźć dobrego trenera od zaraz. Od wtorku, kiedy ogłosiliśmy, że Grzegorz oddał się do dyspozycji zarządu do klubu nie spłynęło ani jedno CV - dodaje prezes.2 PAŹDZIERNIKA W GDAŃSKU WYŁONIĄ MISTRZA ŚWIATA JUNIORÓWPodopieczni Grzegorza Dzikowskiego nie zwalniają jednak tempa, a za nimi kolejne zawody. Juniorzy wzięli udział w rozgrywanej w Gdańsku szóstej rundzie indywidualnych mistrzostw Pomorza.
Kibice, którzy pojawili się na stadionie, aby podziwiać zmagania juniorskie mogli czuć się zawiedzeni.
Pomimo uzupełnienia "pomorskiej" stawki dwójką reprezentantów Orła Łódź w zawodach wystąpiło jedynie 11 zawodników, przez co jedynie trzy wyścigi odbyły się w czteroosobowym składzie. Do kuriozalnej sytuacji doszło w biegu trzynastym, w którym
Dominik Kossakowski jako jedyny ustawił się pod taśmą startową.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
W zawodach zwyciężył
Oskar Ajtner-Gollob. Tyle samo punktów, co żużlowiec Polonii Bydgoszcz uzyskał
Mike Trzensiok z grudziądzkiego GKM, ale w bezpośrednim starciu lepszy okazał się jego rywal.
Ku uciesze miejscowych kibiców na najniższym stopniu podium uplasował się Kossakowski, a piąte miejsce zajął
Dawid Wawrzyniak. Pozostała dwójka gdańszczan zajęła odległe lokaty. Co ciekawe,
Aureliusz Bieliński zdobył tego dnia sześć punktów mimo, że za każdym razem dojeżdżał na metę ostatni.
Klasyfikacja końcowa:1. Oskar Ajtner-Gollob (Polonia Bydgoszcz) - 14 (3,3,3,2,3)
2. Mike Trzensiok (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 14 (3,3,3,3,2)
3. DOMINIK KOSSAKOWSKI (Renault Zdunek
Wybrzeże Gdańsk) - 13 (2,2,3,3,3)
4. Michał Piosicki (Orzeł Łódź) - 12 (1,2,3,3,3)
5. DAWID WAWRZYNIAK (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 11 (3,1,2,3,2)
6. Marcin Kościelski (Get Well Toruń) -10 (0,3,2,2,3)
7. Igor Kopeć-Sobczyński (Get Well Toruń) - 9 (2,2,2,2,1)
8. PATRYK BEŚKO (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 8 (3,0,2,1,2)
9. AURELIUSZ BIELIŃSKI (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 6 (1,2,1,d,2)
10. Mateusz Rujner (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 5 (2,3,w,-,-)
11. Tomasz Przywieczerski (Orzeł Łódź) - 5 (2,w,1,1,1)
Bieg po biegu:
1. Trzensiok, KOSSAKOWSKI, Piosicki, Kościelski
2. WAWRZYNIAK, Rujner
3. Ajtner-Gollob, Kopeć-Sobczyński, BIELIŃSKI
4. BEŚKO, Przywieczerski
5. Ajtner-Gollob, KOSSAKOWSKI, Wawrzyniak, BEŚKO
6. Trzensiok, BIELIŃSKI
7. Kościelski, Kopeć-Sobczyński
8. Rujner, Piosicki, Przywieczerski (w/2 min.)
9. KOSSAKOWSKI, Kopeć-Sobczyński, Przywieczerski
10. Trzensiok, WAWRZYNIAK
11. Ajtner-Gollob, Kościelski, Rujner (w/2 min.)
12. Piosicki, BEŚKO, BIELIŃSKI
13. KOSSAKOWSKI
14. Trzensiok, Kopeć-Sobczyński, BEŚKO
15. WAWRZYNIAK, Kościelski, Przywieczerski, BIELIŃSKI (d4)
16. Piosicki, Ajtner-Gollob
17. KOSSAKOWSKI, BIELIŃSKI
18. Ajtner-Gollob, Trzensiok, Przywieczerski
19. Kościelski, BEŚKO
20. Piosicki, WAWRZYNIAK, Kopeć-Sobczyński
Dobry występ na zapleczu szwedzkiej Elitserien zaliczył
Linus Sundstroem, który był najskuteczniejszym zawodnikiem Valsarny Hagfors w wygranym 49:41 meczu z Ornarną Mariestad w pierwszym meczu ćwierćfinałowym. Aby awansować do półfinału 26-latek i koledzy będą musieli w kolejny czwartek obronić ośmiopunktową zaliczkę.
Linus w pięciu startach musiał uznać wyższość jedynie uczestnika cyklu Grand Prix
Antonio Lindbaecka oraz startującego Rosjanina,
Wiktora Kulakova.
Biegi z udziałem Linusa Sundstroema:
3. (57,1) SUNDSTROEM, Thoernblom, Mellgren, Karlsson 4:2 (11:7)
6. (57,2) Mellgren, SUNDSTROEM, Kułakow, Lockstroem 5:1 (22:14)
8. (56,4) Lindbaeck, SUNDSTROEM, Mellgren, Karlsson 3:3 (30:18)
13. (57,5) SUNDSTROEM, Kułakow, Lindgren, Karlsson 4:2 (43:35)
15. (57,6) Lindbaeck, Kułakow, SUNDSTROEM, Hansen 1:5 (49:41)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
