• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Von Heesen: Połowa jak guma do żucia

mad
17 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Lechia Gdańsk

Leszek Ojrzyński (z lewej) i Thomas von Heesen tłumaczyli dlaczego ich drużyny nie wygrały w piątek, choć miały ku temu okazje. Leszek Ojrzyński (z lewej) i Thomas von Heesen tłumaczyli dlaczego ich drużyny nie wygrały w piątek, choć miały ku temu okazje.

Trenerzy Lechii Gdańsk oraz Górnika Zabrze nie ukrywali rozczarowania wynikiem 1:1 (1:1), którym zakończył się piątkowy mecz ekstraklasy. Thomas von Heesen żałował niewykorzystanych sytuacji z początku meczu oraz miał pretensje do rezerwowych. Jego zdaniem wchodząc na boisko powinni dać z siebie znacznie więcej. Zwłaszcza oczekiwał tego od reprezentanta Polski, Sławomira Peszko. Dwie pozostałe zmiany wymuszone zostały kontuzjami. Natomiast Leszek Ojrzyński uważał, że sędzia powinien przed przerwą wyrzucić z boiska Adama Buksę, co sprawiłoby, że jego drużynie grałoby się łatwiej.



REMIS LECHII Z GÓRNIKIEM. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ ZDJĘCIA, OCEŃ PIŁKARZY

Dwa wcześniejsze zwycięstwa Lechii zdecydowanie zwiększyły apetyt na kolejne trzy punkty w gdańskim klubie. Niestety, tym razem Lechia ugrała u siebie tylko punkt z Górnikiem Zabrze.

- Był to trudny mecz dla nas. W pierwszej połowie graliśmy dobrze w ataku, mieliśmy 3-4 sytuacje do tego, aby oddać strzał, po którym padnie gol. Na takim poziomie trzeba to wykorzystywać. Wtedy mecz byłby łatwiejszy. Wówczas jednak to my straciliśmy gola, ponieważ nie utrzymaliśmy linii spalonego. Na szczęście zdołaliśmy wyrównać - mówił Thomas von Heesen, trener biało-zielonych.
Piątkowy mecz miał dwa oblicza. Pierwszą połowę oglądało się dobrze, ale w drugiej gdańszczanie wypadli słabo. W sumie stworzyli w niej jedną sytuację do zdobycia gola.

- Druga połowa ciągnęła się jak guma do żucia. Dlatego, że gra jednej z drużyn była bardzo defensywna. Do tego dokonałem złej zmiany, ponieważ od wpuszczanego gracza wymagam znacznie więcej. Powinien prezentować szybkość i waleczność. Chodzi mi o reprezentanta Polski. Tacy piłkarze muszą wnosić do gry jakość. Miałem duże nadzieje, ale one nic nie zmieniły. Jest to rozczarowujący wynik - dodał szkoleniowiec Lechii

Tak wyglądała jedyna dogodna sytuacja do strzelenia gola przez gospodarzy w 2. połowie meczu Lechia - Górnik.



Piłkarzem, do którego ma największy żal jest Sławomir Peszko. Pomocnik reprezentacji Polski, z którą w niedzielę wywalczył awans do mistrzostw Europy 2016, pojawił się na boisku w 62. min. meczu. Do końca spotkania był 14 razy przy piłce, wykonał 6 udanych podań i oddał dwa niecelne strzały.

SPRAWDŹ, CO OBIECAŁ SŁAWOMIR PESZKO PREZYDENTOWI GDAŃSKA

- Według planów w 65 minucie na boisku miał się pojawić Milos Krasić. Niestety, mieliśmy problemy z Kubą Wawrzyniakiem, a później z Piotrem Wiśniewskim. W obu przypadkach chodzi o urazy nóg - tłumaczy niemiecki szkoleniowiec.
JAKUB WAWRZYNIAK: AWANS DO EURO TO NAJMILSZA CHWILA W KARIERZE

Na początku meczu trener zaskoczył ustawieniem Lechii. Jako drugi defensywny pomocnik, obok Ariela Borysiuka pojawił się właśnie Wiśniewski, czyli piłkarz grający zazwyczaj w ofensywie.

- Piotr nie grał przez dłuższy czas, więc musieliśmy znaleźć dla niego odpowiednią pozycję. Nie jest łatwo grać na "10", czyli jego nominalnej pozycji, gdy masz na murawie Adama BuksęMacieja Makuszewskiego, których pozycje rozciągają się w strefy innych piłkarzy. Dlatego też zajął miejsce w środku pola. "Wiśnia" zagrał dobrze w pierwszej połowie. Dlatego dałem mu szansę także w drugiej. Z drugiej strony Borysiuk miał wiele kontaktów z piłką, ale niestety podejmował za dużo złych i ryzykownych decyzji. Ryzykowna gra była jednak problemem całej drużyny - zauważył von Heesen.
ZOBACZ RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU LECHIA - GÓRNIK (PDF.)

Po raz kolejny na boisku zabrakło Sebastiana Mili. Następny z reprezentantów Polski nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.

- Sebastian jest miłym facetem, ma świetny charakter i jest potrzebny drużynie. Musi jednak pracować jeszcze mocniej na treningach. Wtedy drzwi do drużyny będą dla niego otwarte. I on to wie. Oczekuję od niego odpowiedniego poziomu formy fizycznej. Chcę, aby pracował tak mocno jak np. Grzegorz Kuświk. To właśnie tego piłkarze zabrakło nam w piątek najbardziej. W ostatnich meczach stwarzał rywalom wiele problemów w polu karnym. W pierwszej połowie z Górnikiem nie brakowało dogodnych sytuacji, a ostatniego dotknięcia piłki. Gdyby grał Kuświk, to w tym czasie na pewno strzeliłby gola. Potrzebujemy takiego lisa pola karnego - twierdzi trener Lechii.
SEBASTIAN MILA: NIE BĘDĘ PSIOCZYĆ. RADZIŁEM JUŻ SOBIE Z TAKIMI PROBLEMAMI

Przypomnijmy, że Kuświk, który strzelił w meczach z Górnikiem Łęczna i Jagiellonią Białystok trzy gole pauzował w piątek za nadmiar żółtych kartek.

- W drugiej połowie byliśmy zbyt wolni w niektórych elementach gry. Robiliśmy tylko przerzuty i staraliśmy się dośrodkowywać. Nie było gry na kontakt. Musimy być bardziej cierpliwi i agresywni w polu karnym, gdyż w przyszłości czeka nas wiele meczów, w których będziemy atakowali głęboko cofniętego rywala - zakończył von Heesen.
Patrząc jednak przez pryzmat sytuacji na boisku, to zwycięstwo było bliżej Górnika. W końcu to goście nie wykorzystali rzutu karnego, który otrzymali na koniec pierwszej połowy.

- Mecz był do wygrania. Do tego z naszej strony powinien łatwiej przebiegać. Była sytuacja, gdzie Adam Buksa powinien dostać drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, ale tak się nie stało. Później mieliśmy karnego, którego nie wykorzystaliśmy. W drugiej połowie nasza gra wyglądała lepiej. Ambicja, zaangażowanie i mądrość taktyczna zadecydowały o tym, że wywieźliśmy punkt z Gdańska - mówił Leszek Ojrzyński, trener Górnika.
OSTRZEGALIŚMY, GDY NIE MA W "11" KUŚWIKA LECHIA NIE WYGRYWA. ZOBACZ BILANS MECZÓW GDAŃSKIEJ DRUŻYNY Z TYM NAPASTNIKIEM I BEZ NIEGO

Szkoleniowiec gości wyjaśniał dlaczego do karnego podszedł Mariusz Magiera, mimo że w spotkaniu z Lechem Poznań jedenastkę skutecznie wykorzystał Roman Gergel. W Gdańsku zamiast ustalić wynik na 2:1 do przerwy, piłkarz Górnika strzelił wysoko nad poprzeczką.

- Mieliśmy wyznaczonych trzech ludzi do strzelenia. Oni podjęli taką, a nie inną decyzję. Po pierwsze to Roman był faulowany, po drugie grał z kontuzją. Dlatego oddał karnego Magierze, który wcześniej wykonał pewnie "11" z Piastem. Razem wygrywamy, razem przegrywamy, dlatego nie mam do Mariusza pretensji - dodał Ojrzyński.

Tabela po 12 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Piast Gliwice 12 9 1 2 20:13 28
2 Pogoń Szczecin 12 5 7 0 17:10 22
3 Legia Warszawa 12 5 5 2 27:14 20
4 Cracovia 12 5 3 4 21:18 18
5 Zagłębie Lubin 12 4 5 3 18:17 17
6 Korona Kielce 12 4 5 3 10:11 17
7 Górnik Łęczna 12 5 2 5 15:17 17
8 Termalica Bruk-Bet Nieciecza 12 4 4 4 14:15 16
9 Wisła Kraków 12 3 7 2 19:11 15
10 Lechia Gdańsk 12 3 6 3 17:13 15
11 Jagiellonia Białystok 12 4 2 6 17:20 14
12 Ruch Chorzów 12 4 2 6 16:20 14
13 Śląsk Wrocław 12 3 4 5 15:19 13
14 Podbeskidzie Bielsko-Biała 12 2 6 4 11:22 12
15 Górnik Zabrze 12 1 6 5 14:20 8
16 Lech Poznań 12 1 3 8 10:21 6

* Przed sezonem Wisła Kraków oraz Górnik Zabrze zostały ukarane odjęciem jednego punktu za niespełnienie wymogów licencyjnych.

Tabela wprowadzona: 2015-10-19

Wyniki 12 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Górnik Zabrze 1:1 (1:1)
  • Śląsk Wrocław - Korona Kielce 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice 2:2 (1:1)
  • Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok 3:2 (2:1)
  • Lech Poznań - Ruch Chorzów 2:2 (1:2)
  • Wisła Kraków - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:0
  • Legia Warszawa - Cracovia 3:1 (1:0)
  • Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 0:0
mad

Kluby sportowe

Opinie (80) 1 zablokowana

  • Cy tobie nie wstyd

    No to Peszko pierwszy zespół masz juz z głowy.Albo rezerwy albo wypożyczenie.

    • 15 0

  • von Heesen to byl doskonaly wybor, Lechia nabiera europejskiego poziomu !!!

    • 12 4

  • Lechia fundamentalnie zmienila styl, mecz z Gornikiem ogladalam z radoscia, zabraklo zwycieskiego gola ale juz kolejny mecz

    • 14 5

  • Apel do dziennikarzy. (1)

    Przestańcie dmuchać w te trąbki przed meczami,bzdury,bzdury,bzdury.Psu na budę,byle pobrać kasę za wierszówki.Ręce opadają,a drużyna to osobny temat i dziwię się że kolejny mecz i ponad 10000 widzów odporność godna podziwu.

    • 11 8

    • Co minusujesz gamoniu,czytaj ze zrozumieniem

      • 3 3

  • Lechia szczegolnie w pierwszej polowie grala jak za Moniza! (2)

    bardzo dobry ruch ,ze przyszedl do nas Tomy!Trener z wizja,dyscyplina,nie bojacy sie podejmowac odwazne decyzje!ale pamietajcie Kibice,ze nie odrazu Krakow zbudowano!Mak i Makuszewski,wczczoraj bardzo dobrze!Buksa tez!po zoltej byl czesto prowokowany ..Wawrzyn i Wojtkowiak tez1szkoda brak Kuswika.wszystko idzie w dobrym kierunku!

    • 19 4

    • (1)

      akurat Bukse to bym w połowie zmienił. Nie wiem czy on wie, ale jako środkowy, wysoki napastnik powinien być w polu karnym, a nie latać po skrzydłach z jego techniką. Potem leci dośrodkowanie, a go nie ma tam gdzie być powinien. Zawsze spóźniony. Potem z główki muszą strzelać Makuszewski lub Haraslin. Coś tu było nie tak. Często także dublował niepotrzebnie pozycję innych.

      • 3 4

      • Na logikę masz 100% racji jest tylko pewne ale założenia taktyczne,z tego co wiem miał polecenie schodzić do skrzydeł a skrzydłowi do środka z takiej zmiany padł gol,poza tym jego dośrodkowania są dokładne ,kreatywne,ale to trener ustala taktykę ,on musi regularnie grać żeby się rozwijać a wraca po 2 miesiącach przerwy po kontuzji

        • 3 1

  • Oj wielki szum! Remis nigdy nie jest zły. W końcu jest jeszcze mnóstwo meczy, ustawić dobry skład na Termalikę i gra muzyka.

    • 13 2

  • i znowu balonik buuuuummmmmmm....

    • 8 13

  • (1)

    szkoda karnego, a mogło być tak pięknie

    • 3 15

    • Lechia nie miała karnego. Nic nie szkoda.

      • 3 0

  • Panie trenerze dawaj Pan szansę Lukasowi Haraslinowi - chłopak ma chęć do grania, predyspozycje i smykałkę.

    • 15 3

  • o mistrzostwo moze byc ciezko w tym sezonie ale PP i miejsce premiowane gra w pucharach jest realne

    • 2 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Stal Rzeszów
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
5% Stal Rzeszów
15% REMIS
80% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Łukasz Gawlik 30 65 60%
2 Piotr Matusiak 30 63 66.7%
3 Karol Zubel 30 62 56.7%
4 Mariusz Kamiński 30 61 63.3%
5 Wojciech Tabis Tabis 30 61 63.3%

Ostatnie wyniki Lechii

Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa
Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
14% Górnik Łęczna
26% REMIS
60% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane