- 1 Żużel. Degradacja a modernizacja stadionu (27 opinii)
- 2 Lechia zatrzymała ważnego piłkarza (29 opinii)
- 3 Arka zmieni bramkarza. Efekt jak rok temu? (74 opinie)
- 4 Blackwell czy Grabowski zmienia w Lechii? (41 opinii)
- 5 Arka i Grzegorczyk grają o czas. Wróci Sidibe? (2 opinie) LIVE!
- 6 Wybrzeże zaczyna od mistrza (2 opinie)
Trzy piłkarki ręczne zostały pozyskane, a trzy inne zrobią im miejsce w drużynie Łączpolu. Po tych roszadach kadrowych i pozyskaniu Anny Musiał, Justyny Alberciak i Katarzyny Sabały gdynianki mają nadzieje zdobyć co najmniej piąte miejsce w ekstraklasie w sezonie 2008/09. W drugiej rundzie zespół zamierza przenieść się z Rumi do nowej gdyńskiej hali. Trener Grzegorz Gościński ma rozpocząć przygotowania z podopiecznymi w połowie lipca.
W debiutanckim sezonie w krajowej elicie gdynianki były rewelacją sezonu zasadniczego. Tę fazę rywalizacji ukończyły na trzecim miejscu, ustępując tylko późniejszym mistrzyniom (SPR Lublin) i wicemistrzyniom Polski (Dablex AZS AWFiS Gdańsk). - Ten wynik przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Przed sezonem zawodniczki nie chciały podpisywać kontraktów, w której byłaby klauzula, że mają zająć ósme miejsce - przypominała Beata Kłusewicz, która zręcznymi posunięciami połączyła siły gdyńskie z częścią zawodniczek i trenerem z rozpadającego się Łącznościowca Szczecin. Stabilność finansową drużynie zapewnił zaś sponsor tytularny.
Decydująca część sezonu była słabsza w wykonaniu beniaminka. Dała o sobie znać kontuzja Kamili Całużyńskiej, która po pierwszej rundzie była najskuteczniejszą szczypiornistką ekstraklasy, a potem więcej się leczyła niż grała. Przekleństwem Łączpolu okazał się AZS Politechnika Koszalin, który najpierw wyeliminował gdynianki z półfinału Pucharu Polski, a następnie był lepszy w ćwierćfinale play-off ligowych rozgrywek.
Na podstawie tych doświadczeń prezes Kłusewicz i trener Gościński zdecydowali się wymienić trzy ogniwa w zespole. Podobnie jak przed rokiem po jedną zawodniczkę sięgnięto za miedzę. Po Monice Stachowskiej Gdańsk na Gdynię zamieniła Musiał. Jednak o ile w poprzednim sezonie można było mówić o zaskoczeniu, gdyż "Stacha" pełniła swego czasu w akademickich barwach funkcję kapitana, to w przypadku 24-latki jest to zrozumiały ruch. Ania wraca do klubu, w którym nauczyła się grać w piłkę ręczną. - Wiem, że w Dableksie ta zawodniczka została przestawiona na skrzydło, ale my widzimy ją bardziej na rozegraniu. Tym bardziej, że z przykrością przyjęliśmy decyzję Moniki Zawadzkiej, która była dla nas bardzo pozytywną postacią. - przyznaje prezes Łączpolu. Zawadzka, która ma za sobą naukę w SMS Gliwice oraz juniorskie medale mistrzostw Polski w grupach młodzieżowych z MTS Kwidzyn, po trzech sezonach w Gdyni zdecydowała się na zakończenie kariery. Szkoda tym większa, gdyż rozgrywająca ma zaledwie 23 lata. To jej miejsce ma zająć Musiał.
Do istotnego wzmocnienia doszło w bramce. W minionym sezonie były mecze, w których bez żadnej zmiany między słupkami była Sołomija Szywierska. Teraz konkurentką popularnej "Salci" będzie Alberciak. Ta golkiperka 22 listopada skończy 28 lat, mierzy 177 centymetrów. Ostatnio występowała w Piotrcovii, a w ekstraklasie broniła też bramki Vitaralu Jelenia Góra i Startu Elbląg. Dwukrotnie zespoły z nią w składzie osiągały półfinał europejskich pucharów. Trzecią bramkarką Łączpolu będzie nadal Agnieszka Kordunowska. Natomiast na wypożyczenie do Startu Elbląg pójdzie Paulina Górecka. Popularna "Mamuśka" grała w Gdyni przez trzy ostatnie sezony.
Łączpol ponownie jak przed rokiem także i teraz sięga do SMS Gliwice. Dobry transferem było pozyskanie Moniki Aleksandrowicz, która znalazła się od razu w szerokiej kadrze narodowej seniorek. Na podobny rozwój talentu liczymy w przypadku Sabały. Kasia urodziła się 6 maja 1989 roku, mierzy 169 centymetrów, jest leworęczną skrzydłową.
- Wszystko wskazuje na to, że nasz skład na nowy sezon jest zamknięty. Raczej już nikogo nie pozyskamy, a jedynie zostanie potwierdzone wypożyczenie do Słupska Adriany Szabały. W przyszłych rozgrywkach chcielibyśmy powalczyć co najmniej o piąte miejsce w ekstraklasie - przyznaje prezes Kłusewicz.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2008-06-14 13:57
(1)
łączpol - ktoś miał inwencję ;P prawie jak Ł-meat w Łukowie
- 1 0
-
2008-06-15 11:20
do tajemniczego..
Nikt nie wie o co chodzi z tą inwencją...jaśniej proszę!Ale w Gdyni widać, że krok po kroku...idziemy do przodu!
- 0 0
-
2008-06-15 14:29
Aniu jeszcze raz dziękujemy za wspaniałe dwa lata!!! Do zobaczenia przy najbliższej okazji ... w Elblągu lub wcześniej ;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.