• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzynastego wszystko zdarzyć się może...

jag.
12 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Może bezpośrednia transmisja telewizyjna, którą przeprowadzi z Żukowa Polsat Sport, sprawi, że Gedania znów wzniesie się na wyżyny swych możliwości i pokusi o niespodziankę... Ponadto - jak głoszą słowa piosenki - "trzynastego wszystko zdarzyć się może". O godzinie 18.00 w hali przy ul. Armii Krajowej gospodynie ugoszczą Impel Gwardię Wrocław.



Spotkanie w Żukowie w piątek, 13 listopada zainauguruje czwartą kolejkę PlusLigi Kobiet. W poprzednim sezonie to właśnie w meczach telewizyjnych gedanistki osiągały najlepsze wyniki i za walkę zaskarbiły sobie sympatie całej siatkarskiej Polski. Warto, aby obecne zawodniczki pokazały, że mimo gruntownej przebudowy zespołu duch nieustępliwości nadal jest w nim obecny.

Nie ma bowiem co się oszukiwać, że faworytem tego spotkania jest kto inny niż Gwardia. Wrocławianki wygrały dotychczas dwa spotkania, gdy nasza drużyna jest jedyną w stawce, która jeszcze nie zdobyła nawet seta. W poprzednim sezonie z tym zespołem gedanistki wygrały tylko jedno z pięciu spotkań, przegrywając m.in. w play-off batalię o prawo gry o piąte miejsce w końcowej klasyfikacji.

Tabela po 3 kolejkach

Siatkówka - kobiety
Drużyny Punkty
1 GCB Centrostal Bydgoszcz 3 3 0 9:1 9
2 Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 3 3 0 9:3 9
3 Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza 3 2 1 8:3 7
4 PTPS Piła 3 2 1 7:2 6
5 Aluprof Bielsko-Biała 3 2 1 7:3 6
6 Impel Gwardia Wrocław 3 2 1 7:6 5
7 Organika Budowlani Łódź 3 1 2 4:7 3
8 Stal Mielec 3 0 3 1:9 0
8 Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 3 0 3 1:9 0
10 Gedania Żukowo 3 0 3 0:9 0
Tabela wprowadzona: 2009-11-08


- Latem obie drużyny się odmłodziły. W Gwardii na rozegraniu występuje m.in. nasza niedawna juniorka, Joasia Wołosz, a na środku bloku jest Dominika Sobolska z rocznika 1991, czyli tego samego co Ola Szymańska. Generalnie sporo wiemy o naszym przeciwniku, co powinno sprawić, że dziewczynom będzie się grało łatwiej. Oby tylko na parkiecie potrafiły zrealizować to, co sobie postanowimy - mówi Grzegorz Wróbel, trener Gedanii.

Również obaj szkoleniowcy znają się bardzo dobrze. Przez trzy miesiące wspólnie prowadzili uniwersjadową reprezentację Polski, co przyniosło w Belgradzie brązowy medal. Jednak podczas meczu z tego powodu nie będzie żadnej kurtuazji.

- Mogę powiedzieć, że z Rafałem Błaszczykiem zaprzyjaźniłem się. Ale liga rządzi się swoimi prawami. Gwardia ma to szczęście, że ma w swoich szeregach swoistą ikonę. W trudnych sytuacjach piłka trafia do Katarzyny Mroczkowskiej, a ona, nawet gdy musi atakować trzy razy, to i tak na ogół kończy skutecznie. Takiej zawodniczki oraz konsekwencji mam brakuje. Dlatego psujemy wiele piłek sytuacyjnych zamiast przebić je na stronę rywala i czekać na jego błąd - dodaje trener Wróbel.

Niestety, nie uda się Gedanii w piątek wystawić najmocniejszego składu. Nadal leczy się Natalia Kurnikowska, która rozchorowała się przed tygodniem w Dąbrowie Górniczej. W tej sytuacji na pozycji atakującej zapewne zmieniać się będą Małgorzata Lizińczyk i Joanna Kocemba. Nadal nie ma też rozstrzygniętego pojedynku między Aleksandrą Pasznik, a Małgorzatą Jeromin.

- Walka na rozegraniu nadal trwa. Ola jest lepiej zgrana z drużyną, a za Małgosią przemawia większe doświadczenie. Decyzję o tym, która z nich rozpocznie mecz, podejmę po ostatnim treningu. Ponadto liczę, że znów będziemy mieli progres w przyjęciu zagrywki. Odbijamy coraz więcej piłek, a teraz chodzi o to, aby jak najwięcej było przyjęcia bardzo dobrego, z którego rozgrywająca może przeprowadzić każdą akcję - wyjaśnia szkoleniowiec naszej drużyny.

W czwartek po południu gedanistki trenować będą w Żukowie. W tutejszej hali po raz ostatni w meczu o ligowe punkty wygrały 19 kwietnia. Oby do meczu z Gwardią gospodynie wyszły mając w głowach słowa piosenki Kasi Sobczyk: "Trzynastego wszystko zdarzyć się może". W dodatku będzie piątek, oby pechowy dla Gwardii?

Jedenastka na Gwardię
Rozgrywające: Aleksandra Pasznik, Małgorzata Jeromin
Skrzydłowe: Justyna Sachmacińska, Małgorzata Plebanek, Małgorzata Lizińczyk, Joanna Kocemba, Żaneta Rzepnikowska
Środkowe: Aleksandra Szymańska, Anna Łozowska, Małgorzata Łysiak
Libero: Marta Siwka

Autor: www.energa-gedania.pl

Mecze w I lidze:
KOBIETY: Trefl Sopot - Legionovia, 14.11, sobota, godzina 16.00, Hala Stulecia, ul. Haffnera. Bilety: 5 zł, młodzież ucząca się bezpłatnie.
MĘŻCZYŹNI: Rajbud GTPS Gorzów - Trefl Gdańsk, 14.11, sobota, godzina 19.30, hala I LO, ul. Puszkina
jag.

Kluby sportowe

Opinie (20) 1 zablokowana

  • ale po co?

    • 2 3

  • po to że EURO2012 przeniosą do Żukowa tam wybudują stadion Kaszebe Arena i lotnisko imienia Stefka burczymucha przy rondzie

    • 5 5

  • obiektywnie

    A po to, że jest to wymóg i Gedaniia musi byc 4 razy pokazana czy chce czy nie.

    • 4 1

  • dla mnie walka na pozycji rozgrywającej jest zakończona!! Dużo lepiej prezentuje się Gosia Jeromin i z nią dziewczynom gra się lepiej...

    • 8 0

  • do gosi

    dla Ciebie może tak ale nie dla trenera! To on jest "niby" znawcą i decycuje kto gra. To znaczy jest na boisku bo obecnie to żadna zawodniczka nic nie gra.

    • 0 0

  • Kiedy Gedania wroci do Gdańska

    Budyń co Ty zrobiłeś !!!!!

    • 5 4

  • Bydy odpowiedzialny jest za pogrzeb Gdanskiego sportu(siata,kosz,reczna,zuzel...)wystarsczy?!!! (1)

    • 6 2

    • chyba tobie wystarczy

      Gdyby nie on to chodziłbyś na 6 ligę, a żużla w ogole by nie było (twój wujek Formela zakopałby go żywcem), podobnie hokej, rugby, floret, siata czy budowa boisk

      • 1 1

  • Budyn..jw

    • 3 2

  • Na rozegraniu o wiele lepsza jest Ola. Widać to gdy zmienia Gosie na krótkie zmiany. A tak ogólnie to dobrze że jest jakaś rywalizacja o miejsce w pierszej szóstce

    • 1 4

  • Jeromin powinna być pierwsza na rozegraniu.

    No ale trener wie lepiej.

    • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane