• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal zwycięsko zakończył pierwszą rundę

jag.
4 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Patrycja Kulwińska potwierdziła wysoką formę z mistrzostw świata. Gdyńska obrotowa w meczu z Olimpią zdobyła 6 bramek, wywalczyła kilka karnych, a jej dorobek byłby jeszcze większy, gdyby nie trzy rzuty w słupki. Patrycja Kulwińska potwierdziła wysoką formę z mistrzostw świata. Gdyńska obrotowa w meczu z Olimpią zdobyła 6 bramek, wywalczyła kilka karnych, a jej dorobek byłby jeszcze większy, gdyby nie trzy rzuty w słupki.

Po blisko dwumiesięcznej przerwie piłkarki ręczne Vistalu przypomniały się w PGNiG Superlidze zwycięstwem. Gdynianki na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek pokonały na własnym parkiecie Olimpię-Beskid Nowy Sącz 24:19 (12:11), zdobywając tytuł wicemistrzyń półmetka sezonu zasadniczego. Najskuteczniejsze w miejscowych szeregach były uczestniczki mistrzostw świata: Iwona NiedźwiedźPatrycja Kulwińska. W następnym tygodniu podopieczne Jensa Steffensena zagrają u siebie o ligowe punkty aż dwukrotnie - 8 i 10 stycznia.



VISTAL: Kowalczyk - Janiszewska 4, Zych 2, Niedźwiedź 6, Kulwińska 6, Galińska 3, Kalska 3, Kozłowska, Białek, Pawłowska

OLIMPIA: Wawrzynkowska, Sach - Płachta 2, Gadzina 6, Figiel, Szczecina 1, Rączka, Maślanka 7, Dubajova 3, Olszowa

Sędziowali: Niedbała (Szczecin), Szwedo (Osina). Widzów: 800.

Kibice oceniają



Przed meczem kierownictwo klubu uhonorowało uczestniczki mistrzostw świata z Vistalu. Iwona Niedźwiedź, Patrycja KulwińskaMałgorzata Gapska z reprezentacją Polski zajęły na turnieju w Serbii 4. miejsce. Tej ceremonii nie obejrzeli kibice, którzy przyszli do hali na ostatnią chwilę. Jeszcze niespełna 5 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziów pod kasą stało około 100 osób.

Uczestniczki mundialu szybko dały o sobie znać. Niedźwiedź zdobyła bramkę na 2:1, Kulwińska wywalczyła karnego zamienionego przez Karolinę Kalską na 4:2, a następnie sama rzuciła na 5:3.

Wykazać się nie mogła tylko Gapska, który cały mecz obejrzała z ławki rezerwowych. Broniła Beata Kowalczyk i to z bardzo dobrym skutkiem. Gdyńska golkiperka już na początku gry obroniła m.in. karnego reprezentantki Słowacji, Katariny Dubajovej, a ponadto z powodzeniem uruchamiała kontry.

W 11. minucie właśnie po takiej akcji Katarzyna Janiszewska poprawiła wynik na 6:3. Warto podkreślić, że ze względu na kontuzje trapiące Vistal 18-latka stała się podstawową prawoskrzydłową. Ponadto sobotni mecz w wyjściowej siódemce rozpoczęła również Emilia Galińska'>Emilia Galińska, która w minionych meczach była rezerwową.

SPRAWDŹ, JAKIE ZAWODNICZKI STRACIŁ VISTAL I NA JAK DŁUGO?

Olimpia, która w pewnym stopniu jest rewelacją rozgrywek, gdyż nieoczekiwanie włączyła się do walki za plecami wielkiej trójki tych rozgrywek, nie dała za wygraną. W 16. minucie po trzeciej bramce tego dnia lewoskrzydłowej Joanny Gadziny przyjezdne wyrównały na 8:8. Jens Steffensen natychmiast przerwał grę.

Jednak wskazówki duńskiego szkoleniowca gospodyń, ani skandowanie klubu kibica: "Hej, Vistal gol", nie trafiły do miejscowych zawodniczek. Gdyby nie kapitalna interwencja Kowalczyk, która wygrała pojedynek sam na sam z Gadziną, Olimpia objęłaby w 17. minucie pierwsze prowadzenie. Co więcej po chwili Kowalczyk jeszcze raz zatrzymała rzut z karnego Dubajovej.

Szkoda, że gospodynie nie potrafiły tej dobrej formy bramkarki przekuć na wysokie prowadzenie. W ofensywie przebijała się w tym czasie tylko Kulwińska. Obrotowa zdobyła bramkę oraz wywalczyła karnego, którego na rezultat 10:9 w 24. minucie zamieniła Kalska.

Także Olimpia konsekwentnie grała na karne. Co więcej zmieniła ich egzekutorkę i wreszcie wyszła na prowadzenie. Po dwóch rzutach z siedmiu metrów Anny Maślanki przyjezdne osiągnęły korzystny dla siebie wynik 11:10.

Vistal udało się wygrać pierwszą połowę w dużej mierze dlatego, że przyjezdne przez ponad minutę grały w podwójnym osłabieniu. Bramki zdobyły: Kulwińska i Janiszewska. Przewaga mogła być wyższa, ale Niedźwiedź tak nieszczęśliwie wyprowadzała kontrę, że podała piłkę w ręce rywalek, a karnego Kalskiej odbiła rezerwowa bramkarka Olimpii, Aleksandra Sach.

W szatni gospodyń w przerwie musiało być gorąco. Na parkiet wróciły niezwykle skoncentrowane. W ciągu 65 sekund od wznowienia gry zdobyły trzy bramki bez żadnych strat. Po akcjach: Galińskiej, Janiszewskiej i Kulwińskiej zrobiło się 15:11.

W 40. minucie Vistal odskoczył na 19:14, gdyż próbkę dużych umiejętności dała Niedźwiedź. Rozgrywająca nie tylko zdobyła trzy bramki, w tym dwie z karnego, ale również zaliczyła asystę przy kolejnym trafieniu Janiszewskiej.

Trener Steffensen, który dość długo grał podstawową "7", mógł zacząć robić zmiany, gdyż jego podopieczne opanowały sytuację na parkiecie. Szansę dostały trzy zmienniczki. Dobrze do defensywy wprowadziła się Agnieszka Białek.

Pierwszy raz w tym sezonie wystąpiła 19-letnia rozgrywająca Joanna Kozłowska, która na pierwszą cześć rozgrywek była wypożyczona do I-ligowej drużyny z Kościerzyny.

W 44. minucie Sach obroniła drugiego tego dnia karnego, tym razem zatrzymując Niedźwiedź, a Maślanka podążyła po tytuł najbardziej bramkostrzelnej zawodniczki spotkania, ale nawet one nie mogły już odmienić kolei meczu.

Vistal konsekwentnie utrzymywał 3-5-bramkową przewagę. Przy większej dozie skuteczności miejscowych zwycięstwo mogłoby być bardziej okazałe. M.in. trzykrotnie w słupki piłkę posłała Kulwińska.

Typowanie wyników

VISTAL Gdynia
Olimpia-Beskid Nowy Sącz

Jak typowano

99% 435 typowań VISTAL Gdynia
0% 0 typowań REMIS
1% 3 typowania Olimpia-Beskid Nowy Sącz

Twoje dane



Tabela po 11 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Selgros Lublin 10 9 0 1 324:257 18
2 Vistal Gdynia 11 8 1 2 268:218 17
3 KGHM Metraco Zagłębie Lubin 10 7 1 2 279:249 15
4 Energa AZS Koszalin 11 6 0 5 269:274 12
5 Pogoń Baltica Szczecin 10 5 1 4 284:247 11
6 Start Elbląg 10 5 0 5 275:263 10
7 Olimpia-Beskid Nowy Sącz 10 5 0 5 268:267 10
8 KPR Jelenia Góra 10 3 1 6 274:286 7
9 Piotrcovia Piotrków Trybunalski 10 2 1 7 228:257 5
10 Ruch Chorzów 10 2 0 8 244:297 4
11 SPR Olkusz 10 1 1 8 217:315 3
Tabela wprowadzona: 2014-01-10

Wyniki 11 kolejki

  • VISTAL GDYNIA - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 24:19 (12:11)
  • Pogoń Baltica Szczecin - KPR Jelenia Góra 28:22 (14:11)
  • Energa AZS Koszalin - Start Elbląg 25:20 (16:7])
  • Piotrcovia - SPR Olkusz 23:23 (13:11)
  • Ruch Chorzów - Selgros Lublin 24:33 (13:15)
  • Pauzuje: KGHM Metraco Zagłębie Lubin
  • Mecz awansem z 17. kolejki
  • VISTAL - Energa AZS 18:21 (11:11)


jag.

Kluby sportowe

Opinie (7) 2 zablokowane

  • Planowe zwycięstwo (1)

    ale mimo wszystko cieszy. Bardziej jednak frekwencja na trybunach, oby tak częściej na meczach Vistalu. Ja niestety byłem w pracy...

    • 7 1

    • 800 to frekwencja życzeniowa niestety, 400-500 osób było

      • 3 3

  • mecz

    Te dwa mies,trochę zaszkodziły lecz CZWARTE miejsce cieszy.Za dużo piłek gubionych i za długie rozgrywanie doprowadziło do takiego wyniku do przerwy.Brak koncentracji.
    Trzeba grać i uciekać z wynikiem.
    Powodzenia

    • 4 1

  • Bardzo słaba gra

    Bez wzmocnień to o pierwszej trójce możemy tylko marzyć.

    • 6 1

  • Frekwencją już Vistal wygrywa z koszykarkami.

    To nagroda za wyniki w lidze i kadry na MŚw. Oby jeszcze dogonił wynikami w Eurolidze osiągnięcia Lotosu. Ale to już dopiero w następnych sezonach. To jest drużyna godna miana wizytówki Gdyni.

    • 12 2

  • Słabiutko, słabiutko

    Dziewczyny chyba jeszcze myślami przy świętach, albo imprezie sylwestrowej.
    Błędy to prawo młodości, ale rozkojarzenie i brak pomysłu na grę to już zły znak.
    Martwi mnie stagnacja u młodych zawodniczek, kontuzje kontuzjami, ale po za Kasią Janiszewską nikt nie zachwyca.

    • 3 2

  • Meczyk świąteczny w 100%. Takiego rozluźnienia i niedokładności można szukać na szkolnych SKSach, a nie w profesjonalnej drużynie. Jak można grać w podwójnej przewadze ponad półtora minuty i nie rzucić bramki?
    Cieszy większa frekwencja, ale po takim 'widowisku' sobotni kibice szybko wrócą do zakupów w riverze, bo na sale'ach znajdą więcej emocji.
    Niedawno Vistal zapowiedział kolejny raz że walczy o mistrzostwo Polski. Z tym składem, przy tych kontuzjach to jest niemożliwe! W zasadzie została kulejąca siódemka. Natychmiast transfery na środek i lewe rozegranie to może uda się uratować sezon.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane