• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Ukraina - Francja na stucalowym telebimie!

17 czerwca - 14 lipca 2024, godz. 15:00, 18:00, 22:00

Gdynia,
Wstęp wolny

14 czerwca - 14 lipca 2024, godz. 21:00

Gdańsk,
Wstęp wolny
Gdyby EURO odbywało się...czterysta lat temu, to Andrij Szewczenko byłby Polakiem. Ot, taka ciekawostka. Szewa od wielu lat gra bowiem dla Ukrainy, dla której zdobył już czterdzieści osiem goli. Dwa ostatnie w pierwszym meczu grupowym ze Szwecją. Podobno po EURO supersnajper kończy karierę. Czy starczy jemu czasu by do pięćdziesiątki?

Jest 1994 albo może 1995 roku. Szewczenko "skitrany" w toalecie znajdującej się w budynku klubowym Dynama Kijów łapczywie zaciąga się papierosem. Nagle otwierają się drzwi, Andrij szybko gasi papierosa, ale jest już za późno. Intruz tylko pociągnął nosem i już wiedział, co tu było grane. Skruszony "Szewa" długo wpatruje się w surowe oblicze trenera Walerija Łobanowskiego. Ten patrzy młokosowi prosto w oczy, spojrzeniem mógłby zabić, tymczasem Szewa ze spuszczoną głową i myśli: Niech coś powie! No, niech coś powie! Tylko niech tak nie patrzy!

W końcu Łobanowski wyszedł. Nie powiedział Szewczence ani słowa. Po latach komentował: - Wiedziałem, że jeżeli zabronię mu palić, to i tak będzie to robił, tylko będzie się lepiej krył. Dla mnie najważniejsze było to, że zasuwa na treningach i przede wszystkim, że ma wyjątkowy talent do strzelania goli.

Szewczenko miał szesnaście lat, gdy został włączony do pierwszej drużyny Dynama Kijów. Dwa lata później zadebiutował w pierwszej reprezentacji "Zbirnej". W Europie głośno zrobiło się o nim po meczu Ligi Mistrzów FC Barcelona - Dynamo Kijów, rozgrywanego na stadionie Camp Nou, kiedy to w pierwszej połowie spotkania młody Szewa ustrzelił klasycznego hat-tricka, a Dynamo wygrało 4:0. Milan wykładał na stół 35 milionów euro, ale działacze Dynama stawali wręcz na głowie, aby zatrzymać swoją gwiazdę. Andrij dostał w posiadanie willę, Mercedesa a także gażę w wysokości 100 tys. dolarów rocznie. W końcu jednak trafił tam, gdzie mia trafić - do Mediolanu. Pakował bramki aż miło było popatrzeć, został królem strzelców Serie A, ale długo nie mógł niczego z Milanem wygrać. W końcu zdobył Puchar Mistrzów, choć kibice zapamiętają jak w kolejnej edycji LM, już w samym finale, Szewa w konkursie rzutów karnych został zatrzymany przez Jerzego Dudka i jego...taniec :-)


- On już się skończył - słyszał te słowa, gdy odchodził z Milanu. Usłyszał trzy lata później, gdy opuszczał Chelsea. Dla The Blues zdobył tylko dziewięć bramek. Bez żalu wypożyczono go do Milanu (tylko dwa gole), a w końcu oddano do Dynama Kijów. Tam od 2009 zdobył dwadzieścia jeden goli pokazując, że wciąż jest niezłym zawodnikiem. - Eeeeeee... To tylko Ukraina. Zobaczymy, co na EURO pokaże - machali ręką eksperci. No to pokazał. Wpakował Szwedom dwa gole i został bohaterem narodowym. - Może już nie ma tej szybkości, co kiedyś, ale tego, jak się strzela gole, nigdy się nie zapomina - powiedział komentujący mecz trener Jacek Zieliński. Szewa strzelił w swojej karierze ponad dwieście goli. To po prostu kawał dobrego piłkarza. I nawet jeżeli po EURO kończy karierę, to na pewno nie jest oldbojem. Wiedzą o tym Francuzi, którzy kilka miesięcy temu "klepnęli" Ukrainę 4:1, właśnie w Doniecku, ale teraz wiedzą, że zatrzymać Szewę będzie bardzo, bardzo ciężko. Nawet jeżeli supersnajper ma siły tylko na sześćdziesiąt minut.

Ukraina z każdym kolejnym meczem będzie grała coraz lepiej. Zwycięstwa będą tę drużynę napędzać. Czy to wystarczy na Francuzów?



Tymczasem w drugim meczu skłóceni, podobno, Szwedzi zagrają z Anglikami. Reprezentacja Trzech Koron podzieliła się podobno na zwolenników Zlatana Ibrahimovicia i Olofa Melberga. Po meczu Szwedzi podobno skakali sobie do gardeł, przed treningami nie podają sobie ręki, a na treningach z całej siły pakują w...odsłonięte pośladki rezerwowego bramkarza. No. nieźle. Naprzeciw nich staną dumni Synowie Albionu, którzy może w pierwszym meczu nie zawiedli, ale też nie zachwycili. Anglików od dawien dawna mało kto wymienia jako faworytów do zdobycia Mistrzostwa Europy i...może to jest właśnie metoda, by zagrali tak, jak się od nich przez lata oczekiwało?!



Wszystkie mecze Euro 2012 będziecie mogli zobaczyć na żywo na naszych obiektach. Specjalnie dla Was zamontowaliśmy ekrany o przekątnej ponad 100 cali. Jeśli nie masz biletu na mecze, jeśli nie chcesz oglądać Mistrzostw sam w domu... Jeśli chcesz podzielić się swoimi emocjami i radością, to przyjdź do U7. Tym bardziej, że wspólne oglądanie meczy to nie jedyna atrakcja, jaką dla Was przygotowaliśmy.


WSZYSTKIE MECZE EURO! ZOBACZ JAK KIBICUJEMY!




Rezerwacji możesz dokonać pod numerami:


Centrum U7 Gdynia:

ul. Świętojańska 133, 81-404 Gdynia

tel./faks: (058) 662 27 77, 662 25 55

e-mail: gdynia@u7.pl



Centrum U7 Gdańsk:

Plac Dominikański 7, 80-844 Gdańsk

tel./faks: (058) 305 55 77, 305 77 55

e-mail: gdansk@u7.pl

Opinie

09.07 g.21.00
Hiszpania
Francja
10.07 g.21.00
Holandia
Anglia
14.07 g.16.30
Texcom Stal Rzeszów
19.07 g.20.30
Śląsk Wrocław
22.07 g.19.00
Stal Rzeszów
07.07 g.14.00
Abramczyk Polonia Bydgoszcz
06.07 g.21.00
Holandia
2:1
Turcja
06.07 g.18.00
Anglia
1:1 karne 5:3
Szwajcaria
05.07 g.21.00
Francja
0:0 karne 5:3
Portugalia
05.07 g.18.00
Hiszpania
2:1 po dogrywce
Niemcy