• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Utalentowany, zadziorny, po grze w Lidze Mistrzów...

jag.
26 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Lechia Gdańsk

Abdou Razack Traore słynął z niekonwencjonalnych zachowań. W trakcie jednego z meczów niczym karateka roztrzaskał narożną chorągiewkę. Abdou Razack Traore słynął z niekonwencjonalnych zachowań. W trakcie jednego z meczów niczym karateka roztrzaskał narożną chorągiewkę.

Czy Abdou Razack Traore był jednorazowym strzałem transferowym Lechii, czy też gdański klub stać, aby znaleźć jego następcę? Na przykładzie reprezentanta Burkina Faso wyłania się swoisty przepis na gwiazdę biało-zielonych. Należy przewertować World Football Magazine i zestawienia największych talentów świata ostatnich lat, dotrzeć do takich graczy, którzy mają za sobą grę w Lidze Mistrzów, ale w ostatnim czasie popadli w niełaskę w swoich klubach i to nie z powodu umiejętności sportowych. Nie można bać się krnąbrnych typów, ale też nie należy kupować w ciemno, gdyż na testach najlepiej można poznać charakter piłkarza. W dodatku na początek nie trzeba nawet wkładać dużych pieniędzy.



Jak długo Lechii przyjdzie szukać piłkarza klasy Traore?

Abdou Razack Traore przychodził do Gdańska jako piłkarz niechciany w Trondheim, a wyjechał stąd jako jedna z największych gwiazd polskiej ekstraklasy. Postanowiliśmy przypomnieć początki tego gracza w Lechii, aby pokazać, jakie działania należy podejmować, a także jakich kandydatur szukać, aby bez angażowania dużych środków finansowych pozyskać gracza z potencjałem na kolejną gwiazdę.

-Nasz skaut ma bardzo dobre rozeznanie na rynku afrykańskim. Wyszukuje najzdolniejszych piłkarzy z całego kontynentu. Następnie trafiają oni na ogół do Casablanki, w Maroku. Tak też wyglądała droga do Europy Traore - mówił Peter Pawłowski, reprezentujący Stars&Friends, gdy ta agencja menedżerska proponowała Traore Lechii.

Latem 2010 roku Razack był alternatywą dla... Aleksandra Sazankowa, za którego ostatecznie zapłacono aż 300 tysięcy euro, a trzyletni kontrakt rozwiązano po dwóch sezonach, w których i tak zamiast grać ten zawodnik głównie leczył rozmaite kontuzje.

-Gdy przedłużały się negocjację z Białorusinem, wysłaliśmy do kilku agencji menedżerskich zapytanie, czy na pozycję środkowego napastnika mają dla nas jakieś alternatywne oferty. Wśród nadesłanych była ta odnośnie Razak. Po konsultacji z jednym ze skautów, który doskonale zna realia ligi norweskiej, zdecydowaliśmy się piłkarza zaprosić na testy. Nie był z tego powodu zadowolony, ale przystał na nie. Tym samym wysłał nam sygnał, że jest zdeterminowany, jeśli chodzi o przenosiny do Gdańska. Zresztą nie tylko z tego względu nad tym transferem od początku unosiła się pozytywna aura. Na przykład certyfikat Traore udało nam się załatwić w 70 minut - mówił nam ówczesny dyrektor Lechii, Błażej Jenek.

Lechia zrobiła bardzo dobry interes. W sierpniu 2010 roku wypożyczyła Razacka z Trondheim za około 80 tysięcy euro, a jednocześnie zagwarantowała sobie prawo transferu definitywnego, już bez kolejnych opłat, w zimowym oknie. Zatem, gdyby piłkarz "nie wypalił" w ekstraklasie, można było się z nim szybko i bez dodatkowych kosztów rozstać.

Ponadto dopiero od 1 stycznia 2011 roku Traore dostał podwyżkę i zaczął zarabiać około 50 tysięcy złotych miesięcznie. Jesienią jego uposażenie było o 25 procent niższe. Gdański klub miał nieograniczone prawa do tego piłkarza do 31 grudnia 2012 roku i to bez żadnej klauzuli z sumą odstępnego na wypadek wcześniejszego transferu. Jeszcze latem 2011 roku klub stawiał zaporową cenę dla potencjalnych kontrahentów na poziomie 2 milionów euro.

Zarobić się nie udało, ale samo pozyskanie Traore było wyjątkową okazją. Wcześniej Rosenborg nie zdecydował się sprzedać tego gracza do Wisły, choć krakowski klub był skłonny wyłożyć 300 tysięcy euro. "Zaspał" zaś Lech.

-Latem 2009 roku była oferta Wisły, ale w ostatniej chwili Rosenborg wycofał się z transferu. Natomiast latem zorganizowaliśmy sparing norweskiej drużyny z Lechem, aby Traore mógł się zaprezentować poznańskim trenerom. Jednak wówczas uznano, że priorytetem dla mistrzów jest znalezienie napastnika - mówił w sierpniu 2010 roku menedżer Pawłowski.

Wielkim zwolennikiem talentu reprezentanta Burkina Faso był zwłaszcza Maciej Skorża. To on proponował jego zatrudnienie Wiśle, a potem próbował nakłonić Legię do wykupienia tego gracza z Lechii. Jednak 700 tysięcy euro, które był skłonny wyłożyć stołeczny klub, nie satysfakcjonowało gdańszczan.

Traore nie był przecież piłkarzem anonimowym w Europie. Kariera zawodnika, urodzonego w Abidżanie, w Wybrzeżu Kości Słoniowej, a obecnie reprezentującego Burkina Faso, nabrała przyspieszenia w 2007 roku. Przeniósł się wówczas do Rosenborga i niemal od razu w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów zagrał przeciwko takim drużynom jak: Chelsea, Schalke i Valencia, rywalizował z m.in. z Claudem Makelele czy Davidem Villą. World Football Magazine umieścił go na liście 50 największych talentów na świecie.

Jednak norweska bajka Traore nie trwała długo. Od 2008 roku jego rola w drużynie zaczęła słabnąć. Oficjalnym powodem była zmiana taktyki wprowadzona przez nowego szkoleniowca Erika Hamrena na 1-4-2-3-1 z 1-4-3-3. Nieoficjalnym - kłopoty wychowawcze. W październiku 2008 według jednym źródeł Razack brutalnie sfaulował, wedle innych nawet uderzył innego piłkarza Rosenborga, Oyvinda Storflora. Za karę nie grał do końca sezonu. Natomiast zimą 2009 roku został wyrzucony ze zgrupowania w Hiszpanii.

-Znaliśmy przeszłość piłkarza, wiedzieliśmy, o jego problemach pozaboiskowych. Przekazano nam, że na treningu miał spięcie z jednym z graczy, pupilem trenera, a następnie konflikt ze szkoleniowcem na tle rasowym. Uznaliśmy, że nie musi to być mankament, a nawet zaleta tej kandydatury. To obrazowało, iż mamy do czynienia z zadziornym piłkarzem, któremu tylko trzeba pozwolić tę cechę wyzwolić na boisku - podkreślał dyrektor Jenek latem 2010 roku.

Nie pomylono się. Zresztą Traore od razu ujął gdańszczan, gdyż poza klasą piłkarską, którą pokazał na testach okazał się być człowiekiem bezpośrednim i spontanicznym. Nie wybrzydzał, że musiał sobie radzić w nowym mieście z jedną walizką odzieży, którą zabrał, jadąc na testy aż przez trzy tygodnie, a cieszył się jak dziecko, gdy dostał koszulkę Lechii ze swoim nazwiskiem. - Od razu zrobił jej zdjęcie i wysłał żonie, fotografował także nasz meczowy autokar - podkreślał wówczas Piotr Żuk, kierownik gdańskiego zespoły.

Żona Aichata Silue Epse Traore i ich wtedy niespełna dwuletnia córeczka Tyra Alya dołączyły do piłkarza po kilku tygodniach. Zamieszkali w dwupokojowym mieszkaniu na Przymorzu, gdyż i w tym względzie Razack nie miał wygórowanych oczekiwań, w przeciwieństwie do jego poprzedników w Lechii, którzy zdarzało się, że życzyli sobie domek jednorodzinny lub mieszkanie z widokiem na morze. Również w oczy nie rzucało się auto piłkarza. Pierwszy samochód, golfa dostarczył mu do Gdańska menedżer.

Pracownicy klubu ze względu na pewne podobieństwo fizyczne do amerykańskiego aktora, ale także i poczucie humoru nadali piłkarzowi przydomek... "Eddie Murphy".

-Przy podpisywaniu kontraktu umówiliśmy się, że będzie się uczył się jednego słowa po polsku dziennie. Od razu zapytał jak się mówi "dzień dobry" i "dobry wieczór". Gdy wychodził zapytał, czy to oznacza, że teraz ma cztery dni wolnego w nauce? - śmiał się wówczas dyrektor Jenek, ale Traore do dzisiaj polskiego się nie nauczył.

-Przed przyjazdem do Gdańska o polskiej piłce wiedziałem tylko tyle, co zobaczyłem w sparingu z Lechem. Obowiązuje tutaj inny styl niż w Norwegii, gdzie gra się dużo długich piłek. Mi lepiej odpowiada to, co prezentuje się w Lechii, czyli piłka techniczna z dużą liczbą podań. Przy takiej grze można także dać więcej od siebie kibicom. Chcę cieszyć ich swoją postawą. Ale w żadnym wypadku nie powiem, że byłem bohaterem na boisku. Nawet nie lubię tego słowa - deklarował Razack na początku pobytu w biało-zielonej drużynie. Nie miał jednak wyboru - musiał być gwiazdą...

PRZECZYTAJ FELIETON SŁAWOMIRA WOJCIECHOWSKIEGO:
"NIE PŁACZMY PO TRAORE"


ABDOU RAZACK TRAORE W EUROPIE
Rosenborg Trondheim

Liga norweska
debiut 09.04.2007, ostatni mecz 07.08.2010
51 meczów/3 gole/7 asyst

Liga Mistrzów (kwalifikacje i faza grupowa)
debiut 08.08.2007, ostatni mecz 28.08.2008
10 meczów/3 gole

Puchar UEFA i Liga Europy
debiut 14.02.2008, ostatni mecz 14.07.2010
8 meczów/0 goli

Puchar Intertoto
06.07.2008
1 mecz/0 goli

Lechia Gdańsk
Ekstraklasa
debiut 28.08.2010, ostatni mecz 08.12.2012
64 mecze/25 goli/10 asyst

Puchar Polski
debiut 21.09.2010, ostatni mecz 03.10.2012
8 meczów/2 gole/2 asysty


Zawodnik

Abdou Razack Traore

Abdou Razack Traore

ur.
1988
wzrost
170 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
jag.

Kluby sportowe

Opinie (184) ponad 20 zablokowanych

  • Kto KŁAMIE ?!! (4)

    Na jego decyzję czekał cały piłkarski Gdańsk. Po kilku tygodniach niepewności okazało się, że Abdou Razack Traore (24 l.) nie zostanie jednak w Lechii. Klub wydał komunikat, który zdziwił nawet samego piłkarza. - Lechia była dla mnie jak druga rodzina. Szkoda, że ją tracę - mówi nam reprezentant Burkina Faso.
    Przeczytaj też
    Sebastian Mila trafi do Lechii Gdańsk i przejmie WIELKIE PIENIĄDZE szykowane dla Traore? Transfery. Abdou Razack Traore odchodzi z Lechii Gdańsk Transfery. Gruzin Alexander Guruli na testach w Lechii Gdańsk Transfery. Lechia Gdańsk chce zakontraktować reprezentanta Estonii

    "Super Express": - Dlaczego zdecydowałeś się odejść?

    Abdou Razack Traore: - To nie do końca tak, że chciałem odejść. Pozostanie w Lechii było dla mnie priorytetem. Zacznę od sprostowania plotek. Pisano, że Lechia oferowała mi za przedłużenie kontraktu bonus w wysokości 250 tys. euro i pensję 30 tys. euro miesięcznie. Ktoś, kto rozpowszechnia takie rzeczy, po prostu kłamie. Nigdy nie zaproponowano mi tak dużych pieniędzy.

    - To jaka była propozycja Lechii?

    - Nie była na satysfakcjonującym mnie poziomie. To nie była nawet podwyżka o sto procent w stosunku do tego, co zarabiałem ostatnio (według nieoficjalnych informacji ok. 120 tys. euro rocznie - red). Poza tym Lechia oferowała mi coś na kształt kontraktu progresywnego. Czyli nie od razu duża podwyżka, ale etapami. Np. dziś zarabiam 10 zł, za pół roku 15, a w kolejnym sezonie 20. Nie podobało mi się to, chciałem solidnej podwyżki od razu.

    - Kiedy po raz ostatni rozmawiałeś z Lechią?

    - W ubiegłym tygodniu wysłałem maila do mojego menedżera, który przekazał go Lechii. Były tam moje finansowe oczekiwania. Niestety, menedżer otrzymał suchą informację, że ze względu na sytuację finansową, w której jest klub, moje oczekiwania nie będą zaakceptowane. Zaraz potem pojawił się oficjalny komunikat klubu, który trochę mnie zdziwił.

    - Dlaczego cię zdziwił?

    - Myślałem, że negocjacje wyglądają trochę inaczej. Oni przedstawili swoją ofertę, ja swoją, można było dalej rozmawiać. Klub jednak bez żadnego komentarza przekazał swoje stanowisko mojemu menedżerowi, wydał komunikat i uznał sprawę za zakończoną. W ten sposób rozmowy zostały zerwane. Jestem trochę rozczarowany takim sposobem podejścia do sprawy, bo spędziłem w Lechii 2,5 roku, ten klub i kibice stali się dla mnie drugą rodziną. Chciałem zostać w Gdańsku, ale na solidnym kontrakcie. Żyję z piłki i chcę dobrze zarabiać.

    - Gdyby Lechia spełniła twoje oczekiwania, to stałbyś się najlepiej zarabiającym piłkarzem w Ekstraklasie?

    - Byłbym w czołówce najlepiej zarabiających. Uważam, że zasłużyłem na to.

    - Skoro nie Lechia, to może Legia? Od dawna się tobą interesuje.

    - Z Legią to jest tak, że o jej zainteresowaniu dowiaduję się tylko z Internetu.

    - Dyrektor Legii Marek Jóźwiak powiedział, że mogą ci dać 200 tys. euro rocznie plus bonusy. Ale skoro mówi o tym głośno, to chyba nie wierzy w ten transfer.

    - Zgadzam się. Jeśli ktoś chce kogoś sprowadzić, to z reguły działa bez rozgłosu i nie mówi głośno o warunkach.

    - Co jeśli jednak zadzwonią z Legii?

    - 31 grudnia stanę się wolnym piłkarzem. Skoro Lechia ogłosiła, że nie będę grał w Gdańsku, to muszę się rozglądać za nowym klubem. Jestem otwarty na rozmowy z każdym.

    - W Gdańsku przeżywałeś też emocje poza boiskiem, bo tu urodziła się twoja druga córka.

    - Właśnie tak. Dzięki temu wszystkiemu ten klub, to miasto, ci ludzie byli dla mnie jak druga rodzina. Szkoda, że ją tracę, ale taki jest futbol.

    • 17 6

    • Niech ten Traore nie pieprzy farmazonów (1)

      Jeśli tak się przywiązał do Gdańska i Lechii to pieniądze nie powinny być BARIERĄ W POZOSTANIU.
      Cwaniaczek!

      • 0 11

      • no i niestety takie jest myślenie kibiców, Polaków

        tylko kasa się liczy, miłość do czegoś, kogoś uzależniona jest tylko od ilości zer na koncie. Żenada.

        • 0 0

    • lechiowy profesjonalizm

      Kasa najważniejsza.
      Dla krawaciarzy.

      • 0 0

    • Taki jest Football betony

      • 0 0

  • Mila od Lechii nie wymaga wielkich pieniedzy! (1)

    ..interesujecie sie pilka,a nic nie kumacie..ten szmal ,ktory zada od Slaska,to tak na odpuszczenie,zeby dali mu spokuj!on od dawna chce do Lechii!wie na jakich warunkach tu przyjdzie,bo wszystko jest juz ustalone..kwestia pozostaje,czy Kluby dogadaja sie juz teraz,czy po rundzie wiosennej.ten zawodnik,to najlepszy pomocnik w EKSTRAKLASIE OD PARU LAT!a reszte niech juz biora w mlodszym wieku i bedzie dobra druzyna,bo Kaczmarek wie jak to wszystko ustawic..Razak odzszedl..koniec kropka1pozdrawiam Stara gwardie Lechii Gdansk i Slaska!

    • 4 10

    • WON ZE SZROTEM MILĄ!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 4 4

  • Kolego Razack takie sprawy trzeba załatwiać w cztery oczy a nie meilem !

    • 9 5

  • Jak to jest że w Bundeslidze kupuja zawodnika za 200 tyś eura a sprzedaja za 5 mln eura

    A w polskiej lidze kupuja za 100 tys eura a oddaja za darmo.

    • 11 0

  • Traore to Traore tamto, był, grał, odszedł a Lechia trwa dalej

    nie ten grajek, to następny, nie ma co wylewać żalu

    • 7 11

  • Tylko Lechia Gdańsk

    • 5 5

  • Lechia golaaaaaaaaa

    • 3 5

  • a co to za przepis panowie? (4)

    chyba raczej na nieudolność i frajerstwo.Mieć takiego zawodnika i nie zarobić na nim nawet jednego grosza! Nic dwa razy nie wychodzi tak samo tak więc wasze wypocimy schowajcie do lamusa. Przed chwilą w Radio Gdańsk jakiś bubek po stracie Traore mówił, że mamy utalentowanego Łazaja i Dudę. HA HA AHA!!!! Przecież to jakaś kpina albo mówi człowiek który nie ma zielonego pojęcia o piłce.Prawda jest taka , że na takiego zawodnika poczekamy długo...oj długo. Załatanie dziury szrotem takim jak Mila rozbawia mnie do rozpuku. Tworzy się klika starych kolesi: Bobo-Beniuk-Mila.Zresztą o czym my gadamy. Jak się pojawi talent polski to zaraz go nam zabiorą albo sam odejdzie - przykład Pawłowskiego.A o zagranicznych bdb zawodnikach to możemy tylko pomarzyć.

    • 11 3

    • co ty wiesz o transferach ?? (3)

      • 2 6

      • a co ma do tego wiedza o transferach? TO SĄ FAKTY (2)

        • 4 3

        • Fakty są takie że nikt z klubem klasy Lehijka nie podpisze kontraktu dłuższego niż 1 rok (1)

          chyba ze Duda. A jak nie podpisze to ni ch*ja nie zarobisz na zerwaniu kontraktu
          bo do tego się sprowadza odstępne dla klubu

          • 1 1

          • fakty sa takie, że był moment, że Traore mozna było odsprzedać za 700tys

            ale oni chcieli 2,5mln. Kto jest chytry, traci dwa razy. Teraz widać że chytre były obie strony.

            • 0 0

  • Prawda jest taka, że to mega przypadek, że trafił do Lechii

    Do Lechii? Co ja gadam, to polskiej ligi! Ja tam mu życzę powodzenia, a teraz czas zacząć budować drużynę już normalnie...

    • 8 1

  • normalnie.....czyli nie normalnie

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Stal Rzeszów
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
5% Stal Rzeszów
15% REMIS
80% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Łukasz Gawlik 30 65 60%
2 Piotr Matusiak 30 63 66.7%
3 Karol Zubel 30 62 56.7%
4 Mariusz Kamiński 30 61 63.3%
5 Wojciech Tabis Tabis 30 61 63.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 29 18 5 6 48:22 59
2 Arka Gdynia 29 16 7 6 47:29 55
3 GKS Tychy 29 15 3 11 38:34 48
4 GKS Katowice 29 13 8 8 49:30 47
5 Wisła Kraków 29 12 10 7 53:36 46
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 29 11 13 5 30:25 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Miedź Legnica 29 10 11 8 38:30 41
11 Stal Rzeszów 29 11 6 12 41:45 39
12 Znicz Pruszków 29 10 4 15 26:36 34
13 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 29 7 10 12 42:45 31
15 Polonia Warszawa 29 7 9 13 35:42 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 4 10 15 23:47 22
18 Zagłębie Sosnowiec 29 2 9 18 19:47 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 29 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)
  • Znicz Pruszków - ARKA GDYNIA 2:0 (0:0)
  • Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
  • Resovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Wisła Płock - Miedź Legnica 2:1 (0:1)
  • Motor Lublin - Chrobry Głogów 1:1 (1:0)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole 0:1 (0:1)
  • GKS Katowice - Górnik Łęczna 0:0

Ostatnie wyniki Lechii

Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa
Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
14% Górnik Łęczna
26% REMIS
60% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane