- 1 Nietypowo w Lechii przed Wisłą (17 opinii) LIVE!
- 2 Wybrzeże jeszcze czeka na Hansena (128 opinii)
- 3 Arka awansowała w Pucharze Polski (87 opinii)
- 4 Arka: 5. czerwona karta, 1. wygrana (5 opinii)
- 5 Polska - Ukraina 2:1. Nerwy i problemy (20 opinii)
- 6 Najlepsi z całego świata znów w "Olivii" (3 opinie)
Widzew Łódź - Lechia Gdańsk. Głowy ważniejsze niż mięśnie. Jakie będą zmiany?
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk w niedzielę, 31 lipca rozegra mecz, do którego miało nie dojść. Zamiast w tym terminie z Widzewem w Łodzi o punkty w PKO BP Ekstraklasa biało-zieloni mieli zagrać 2 sierpnia z Arisem Limassol w 3. rundzie Ligi Konferencji Europy. Jednak role zostały podzielone przedwcześnie, gdyż zarówno polska jak i cypryjska drużyna zostały wyeliminowane. W tej sytuacji Tomasz Kaczmarek przyznaje, że większym problemem jest przygotowanie mentalne niż fizyczne do ligowej batalii.
Typowanie wyników
Jak typowano
28% | 66 typowań | Widzew Łódź | |
24% | 55 typowań | REMIS | |
48% | 111 typowań | LECHIA Gdańsk |
Lechia Gdańsk od razu w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Skąd ten awans?
Ekstraklasa SA oficjalnie ogłosiła, że z urzędu przełoży mecz Widzew Łódź - Lechia Gdańsk, a jednocześnie domagała się reakcji europejskiej federacji, by to takich sytuacji do dochodziło w przeszłości.
- Rozmawiałem w tej sprawie z kolegami z ligi austriackiej i mamy podobną negatywną opinię na ten temat. Według nas problemy ze stadionami jednej federacji nie mogą wpływać na terminarz rozgrywek w innych krajach. Problem ten powinien być systemowo rozwiązany przez UEFA, bo to może zdarzać się w każdej rundzie kwalifikacyjnej, a nie powinno - powiedział Marcin Stefański, Dyrektor Operacyjny Ekstraklasy SA.
Dusan Kuciak o arbitrze meczu Lechia Gdańsk - Rapid Wiedeń: Był słaby, zawalił. Zagłosuj, czy to była przyczyna odpadnięcia z LKE?
Ostatecznie wspomnianego problemu nie było, gdyż Aris Limassol roztrwonił w rewanżu zaliczkę z pierwszego meczu (2:0) i po przegranej z Nefci w Baku 0:3 został wyeliminowany. Także Lechia Gdańsk już nie godzi rozgrywek ligowych z pucharowymi, gdyż porażka w kontrowersyjnych okolicznościach u siebie z Rapidem Wiedeń 1:2 na 2. rundzie zakończyła jej przygodę w Lidze Konferencji Europy.
Wyprawa do Łodzi jest drugą i ostatnią w tym sezonie, kiedy podopieczni Tomasza Kaczmarka trzy dni po meczu międzynarodowym muszą na wyjeździe zagrać o ligowe punkty. Przypomnijmy, że 2 tygodnie temu nie podołali temu zadaniu. Po wygranej w Macedonii Północnej z Akademiją Pandev 2:1 przegrali w Płocku z Wisłą 0:3 wyraźniej oddając rywalom pole w drugiej połowie i w skali całego spotkania przebiegając od nich aż o 10 kilometrów mniej jako drużyna.
Lechia Gdańsk - Rapid Wiedeń 1:2 - relacja, foto, video. Wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
- Wszyscy widzieli, że w drugiej połowie brakowało nam świeżości. Byliśmy około 60 kilku godzin po meczu w Macedonii, a organizm potrzebuje 72 godziny do pełnej regeneracji. Ludzie, którzy ustawiają mecze, nie zawsze mają tego świadomość - tak m.in. narzekał w Płocku trener Lechii Gdańsk.
W Łodzi do tego okresu pełnej regeneracji także będzie nieco brakować. W czwartek, 28 lipca piłkarze Lechii kończyli mecz około 21:35, a w niedzielę, 30 lipca muszą zacząć grę o godz. 20. Jednak od razu po meczu z Rapidem trener Kaczmarek przyznał, że tym razem odpowiednie przygotowanie mentalne może być większym problemem niż fizyka.
Terminarz Lechii Gdańsk po modyfikacjach po odpadnięciu z Ligi Konferencji Europy
- Na pewno teraz liczą się najbardziej "głowy". Przed meczem z Rapidem liczyłem, że jeśli zagramy mecz na swoim najwyższym poziomie, to przejdziemy to następnej rundy. Jednak pierwsza połowa taka nie była wystarczającą dobra, choć nie musiała się skończyć 0:2, bo Rapid na taki wynik nie zasłużył - ocenił szkoleniowiec biało-zielonych.
Kuciak
Stec (wszedł do gry na mecz w Płocku Koperski), Tobers, Maloca (Nalepa), Conrado (Pietrzak)
Kubicki (Clemens), Gajos, Durmus
Kałuziński
Sezonienko (Terrazzino), Zwoliński (Paixao)
Przypomnijmy, że pomiędzy meczem w Macedonii a w Płocku w wyjściowej "11" szkoleniowiec Lechii wymienił aż 6 piłkarzy oraz zaproponował inny schemat ustawienia. Z "diamentu" 1-4-3-1-2 przeszedł na 1-4-2-3-1.
Dlaczego Lechia Gdańsk zaplanowała mecz z Rapidem Wiedeń na 25 tysięcy kibiców, a potem zwiększyła widownię o 3 tysiące?
Teraz zapewne bez roszad w składzie też się nie obejdzie, choć nie można sugerować się roszadami, które następowały w trakcie spotkania pucharowego, gdyż były one podyktowane chęcią gry o jak najlepszy wynik tego dnia. Zatem ci co schodzili na przykład w przerwie, nie są w gorszej pozycji wyjściowej niż Filip Koperski, który wszedł z ławki i zanotował asystę.
- To nie jest tak, że tylko Jakub Kałuziński i Christian Clemens zasłużyli na zmiany w przerwie. Mogłem zrobić inne, ale w tym momencie miałem wrażenie, że pod względem strategicznym i taktycznym będzie to rozsądniejsze. Wiedziałem, że musimy coś zmienić, zaryzykować. Chris grał już lepsze mecze, pokazywał rosnącą formę, ale w pierwszej połowie był częścią naszej słabszej gry. W przypadku Kuby długo się zastanawiałem, była to trudna decyzja, bo chciałem mu dać możliwość zdobycia doświadczenia, a także wiem, że może dać nam dużo jakości. Jednak chodziło o to, by jako zespół najdłużej zostać w meczu, ale nie przy jakiś kontrach narazić się na czerwoną kartkę. Natomiast David Stec zagrał bardzo dobry mecz. Wprowadziłem Filipa Koperskiego, gdyż jest nominalnym ofensywnym pomocnikiem. Jako że Rapid dobrze zamykał środę i lewą stronę, to chciałem więcej dynamiki i bardzo dobrych dośrodkowań z prawej strony - dodał Tomasz Kaczmarek.
Jak informowaliśmy, wśród potencjalnych zmian w mecz w Łodzi, rozważana jest także ta w bramce. Dusan Kuciak ma dolegliwości zdrowotne.
Zobacz więcej video z meczu Lechia Gdańsk - Rapid Wiedeń 1:2
Co usłyszeli od kibiców piłkarze Lechii Gdańsk po porażce z Rapidem Wiedeń?
Nie tylko piłkarze, ale i kibice opuszczali mecz zawiedzeni, w dodatku stojąc w korku
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2022-07-30 19:43
Zmienić fundament. (2)
Właściciela, trenera i połowę kadry piłkarzy tylko nie na tzw dochodzących do formy jak np Clemens.Jeśli tego nie dokonamy to pozostanie nam walka o utrzymanie.
- 52 8
-
2022-07-30 20:49
(1)
Clemens to jest nieporozumienie i nie wiedziec czemu ,,kosztuje'' 500k euro...
- 14 1
-
2022-07-31 13:44
On jest mega wolny i po prostu słaby pilkarsko
Tylko my teraz nie mamy ani jednego prawoskrzydłowego. Ten Sezonienko jest cienki choć ambitny
- 2 1
-
2022-07-31 07:41
Oczywiście, że głowy wazniejsze niż mięśnie. A tu tak często grają, że nie ma czasu na fryzjera. I grzywka w nieładzie i odrosty widać i lakier nie trzyma i jak tu grać? Zmiany w składzie dają efekty w wytwórni parówek, a tutaj zmiana drewna na parasol czy odwrotnie nie zmienia niczego.
- 18 3
-
2022-07-30 23:28
nie dramatyzujmy
Jestem spokojny o wynik meczu, w Płocku nasi piłkarze odpoczywali tylko 66 godzin po meczu pucharowym, a trener wyraźnie wytłumaczył, że do pełnej regeneracji organizmu potrzeba 72 godzin. Teraz niestety również nie będzie pełnej regeneracji ( tylko 70,5 godziny ) więc niestety nie mamy co liczyć na wygraną. Pozdrawiam wszystkich serdecznie
- 35 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.