• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wszyscy polscy piłkarze w Daejeon są zdrowi!

s.
28 maja 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Wyniki specjalistycznych badań krwi wskazują, że ich dyspozycja jest dobra. Czwarty dzień w Korei biało-czerwoni przeszli bez przygód.

O godzinie 11.00 odbyli pierwszy trening, który trwał 75 minut. Po południu Jerzy Engel zaordynował drugie zajęcia, które, już tradycyjnie, były zamknięte dla przedstawicieli mediów. Odbyła się jednak konferencja prasowa. Oprócz Koreańczyków uczestniczyli w niej dziennikarze z Francji i Stanów Zjednoczonych. Ich zainteresowanie wzbudzali szczególnie Jerzy Dudek i Tomasz Hajto.

Selekcjoner zarządził, iż nie będzie wypadów na miasto. Zawodnicy muszą zapełnić sobie wolny czas we własnym zakresie. Dużą popularnością cieszy się kącik internetowy. Kadrowicze założyli skrzynki mailowe, dzięki czemu mogą swobodnie kontaktować się z bliskim. Chętnie odwiedzają również czaty internetowe. Do ich dyspozycji są również stoły bilardowe, do tenisa stołowego oraz sauna i basen.

Armando Teixeira Petit
jest zdrowy, natomiast uskarżający się na ból w udzie Paulo Sousa musi czekać na wyniki badań. Sensacyjne wieści o kontuzjach Portugalczyków jakby są tonowane. Pomocnik Espanyolu zostanie dzisiaj poddany rezonansowi magnetycznemu. Luis Figo, który od trzech miesięcy ma kłopoty z kostką, wciąż bierze środki przeciwbólowe i przyznaje, że nie jest w formie. Przedwczoraj do faworyta naszej grupy dołączył Hugo Viana, który zastąpił Kennedy'ego, bohatera afery dopingowej. 19-letni gracz Sportingu znacznie odmłodził podtatusiałą ekipę Antonio Oliveiry (17 zawodników ma co najmniej 29 lat).
Tymczasem gospodarze mundialu i nasi pierwsi przeciwnicy pęcznieją z dumy. Sam prezydent, Kim Dae-jung, jest dumny z postawy reprezentacji niedzielnym meczu z Francją. - Nasi zawodnicy stworzyli ekscytujące widowisko - powiedzial podczas obrad... rządu.

"Siła koreańskiego futbolu ujawni się na mistrzostwach świata" - napisał w tytule dziennik "Donga Ilbo". "Chyba można zacząć marzyć o ćwierćfinale" - napisał komentator "Daily Sports".
- Z tytułów prasowych i relacji telewizyjnych przebija wielka nadzieja - opowiadał PAP gdańszczanin Stanisław
Barburzyński
, student mieszkający w Pusanie. - Rok temu ten sam zespół przegrał z Francją 0:5. Postępu nie sposób nie zauważyć.
Dziennikarze prognozują, że Koreańczycy moga być czarnym koniem turnieju. Przyznam szczerze, że byłem zaskoczony małą dawką informacji ze spotkania polskiej drużyny z mistrzem Korei. Komentatorzy podkreślali, że porównanie poziomu obu meczów wypadło zdecydowanie na korzyść teamu Guusa Hiddinka. Ich zdaniem Koreą powinna poradzić sobie z Polską. W tej chwili jej jedynym kłopotem jest Portugalia. I tylko w jednym artykule znalazłem wątek wielkiej presji, która we wtorek zawiśnie nad gospodarzami...
Głos Wybrzeżas.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane