- 1 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (96 opinii)
- 2 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (66 opinii)
- 3 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (6 opinii)
- 4 Kasprzak przed IMP: Tytuły przede mną (31 opinii)
- 5 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
- 6 Wyniki potrzebne Arce do awansu 12 maja (173 opinie)
Wyczerpująca walka szachistów w Gdańsku
Zobacz jak wyczerpująca może być gra w szachy.
Chałwa, soki i napoje - to po nie sięgają szachiści, aby przetrwać wielogodzinne partie podczas XIV Międzynarodowych Mistrzostw Gdańska w Szachach. Wyczerpującą walkę toczy ze sobą blisko 130 szachistów z Polski i Europy.
Mimo to przeważnie młodsi zawodnicy częściej podpierają rękami głowy ciężkie od analizowania sytuacji na szachownicy i obmyślania szachowych strategii.XIV Międzynarodowe Mistrzostwa Gdańska w Szachach od początku okazały się bowiem ciężkim turniejem. Po pierwsze stawka zawodników była silniejsza niż rok wcześniej.
- Rywalizuje blisko 130 zawodników z państw takich jak Litwa, Białoruś, Ukraina, Anglia, Niemcy, Dania i Polska. W czołówce mamy trzech arcymistrzów szachowych - wylicza Beata Symbor z Centrum Edukacji Nauczycieli, które współorganizuje szachowe mistrzostwa.
Szachiści oprócz toczenia walk na szachownicach, codziennie, przez wiele godzin zmagają się z falą lipcowych upałów. - Napoje i batoniki, a to chałwa, moja ulubiona - opowiada o swoim sposobie na przetrwanie Roman Balczewski, szachista grający w barwach UKS Skoczek Tczew.
W niedzielę szachistów czeka ostatnia runda. Obecnie najbliżej zwycięstwa w mistrzostwach są Łukasz Cyborowski i Zbigniew Strzemiecki oraz Vidmantas Malisauskas z Litwy.
Miejsca
Opinie (43) 6 zablokowanych
-
2012-07-28 23:18
szachy dla czachy;-)
Gratuluję i pozdrawiam wszystkie dzieciaki na turnieju!!!!!
- 7 0
-
2012-07-28 15:10
Ja tam wolę gierki (2)
na kompie. Wygrywam prawie zawsze hehe..
- 12 31
-
2012-07-28 22:56
Na kodach pewnie :)
- 2 0
-
2012-07-28 17:26
chyba w
kalambury na kurniku jak rysuja osla!
- 8 2
-
2012-07-28 15:37
(1)
Ech... Przypominają się stare czasy, byłem obiecującym zawodnikiem, moja gra zaczęła przyciągać sponsorów... niestety turniej mikołajkowy w Ostrowcu Świętokrzyskim w marcu 1998 roku okazał się tragiczny dla mojej kariery... Kontuzja łokcia kosztowała mnie dwa sezony rehabilitacji... na powrót na szczyt nie starczyło już sił, zacząłem pić...
- 33 14
-
2012-07-28 20:49
Ale tu jest o szachach w Gdańsku a nie picipolo w Papajewie
- 1 3
-
2012-07-28 15:24
(1)
Byłem, widziałem, emocje jak na rozdaniu szpinaku w przedszkolu.
- 25 23
-
2012-07-28 20:46
To nie fejsbuk
- 3 1
-
2012-07-28 19:32
:-)
Bravo gratuluje cierpliwosci
- 6 0
-
2012-07-28 19:30
"...nie tylko dla mięśniaków.."
szachy to sport dla strategów
- 11 0
-
2012-07-28 18:05
To właśnie nie jest sport dla słabych. Inteligenci mile widziani ;-)
- 10 2
-
2012-07-28 17:14
Są straty w ludziach ???
- 3 4
-
2012-07-28 15:53
Szacunek dla zawodników!
Najman już by klepał...
- 34 1
-
2012-07-28 15:47
trojmiasto
nie kompromitujcie się z takimi materiałami na czołówce
już lepiej dajcie igrzyska które na sporcie macie dobrze zrobione!!!- 3 28
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.