• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żadnych nerwowych ruchów

jag.
22 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Siatkarze Włoch są największymi szczęściarzami w pierwszych dniach turnieju finałowego mistrzostw Europy do lat 19, który rozgrywany jest w Cetniewie i Pucku. Po inauguracyjnym sukcesie nad Chorwacją 3:2 Italia także po tie-breaku pokonała Jugosławię. Fortuna tyle wyrozumiałości nie miała dla Polaków. Wicemistrzowie kontynentu przegrali niespodziewanie na dzień dobry z Niemcami 2:3 (25:20, 20:25, 25:21, 21:25, 9:15). To niepowodzenie wydłuża drogę biało-czerwonym do podium, ale jej nie zamyka.

POLSKA: Neroj, Wójcik, Szulik, Wlazły, Winiarski, Augustyn oraz Olejniczak (libero), Woicki, Ruciak.

Nasi siatkarze nie wzięli przykładu z ich rówieśniczek, które analogiczny turniej w Chorwacji rozpoczęły od trzech wygranych. Do gry w świętującym jubileusz 50-lecia Cetniewie przeciwko Niemcom wyszli usztywnieni.

- Nie była to obawa przed przeciwnikiem, ale zbyt bojowe nastawienie. Za bardzo się starali, co negatywnie odbiło się na ich postawie. Ponadto z Niemcami nam się trudno grało. To nieobliczalny zespół. Nasza grupa istnieje od czterech lat, ale z tą drużyną przyszło nam się zmierzyć dopiero po raz drugi - przypomina trener Grzegorz Ryś.

Pierwszą potyczkę z Niemcami Polacy w turnieju towarzyskim przed miesiącem, choć nie bez trudu, rozstrzygnęli na swoją korzyść 3:2. Teraz mogło być podobnie, a nawet lepiej, mimo że rywale straszyli skrzydłowym mierzącym aż 211 centymetrów. W pierwszym secie długo walczyliśmy punkt za punkt. W decydujących momentach górę wzięło to, co w tych zawodach ma być jednym z atutów naszej drużyny - zagrywka.

Co prawda, Niemcy zdołali wyrównać, ale w trzeciej partii od początku gry warunki dyktowali gospodarze. W czwartej też to wszystko nie wyglądało źle. Do wyniku 17:18 gra była bardzo wyrównana. Niestety, trzy kolejne punkty zdobyli rywale i trzeba było grać tie-breaka. Jak zwykle, była to gra nerwów. Silniejsze mieli sąsiedzi zza zachodniej granicy.

- Pracując z zespołami młodzieżowymi trzeba przyzwyczaić się do tego, że zdarzają się wzloty i upadki. Oczywiście w Polsce gramy pod większą presją niż gdyby turniej odbywał się poza granicami kraju, ale trzeba to wytrzymać. Nie mogę dodatkowo stresować chłopaków, że teraz już nie mogą przegrać, bo nie awansujemy do finału. Trzeba dalej spokojnie grać i czekać na rozwój wypadków. Przed meczem ze Słowenią nie będzie żadnych nerwowych ruchów. Przygotowywać się będziemy standardowo. Oczywiście mogą być drobne roszady w składzie, by nasze działania w poszczególnych ustawieniach były skuteczniejsze. Pocieszające jest również to, że jak mówią obserwatorzy tego co dzieje się w Pucku, tamta grupa jest słabsza - mówi polski szkoleniowiec.

Grupa pucka: Słowacja - Łotwa 3:1, Włochy - Jugosławia 3:2.

Tabela: 1. Włochy 2-0 4 6:4, 2. Francja 1-0 2 3:0, 3. Słowacja 1-0 2 3:1, 4. Jugosławia 0-2 2 2:6, 5. Chorwacja 0-1 1 2:3, 6. Łotwa 0-1 1 1:3.

Grupa cetniewska: Rosja - Bułgaria 3:0.

Tabela 1. Rosja 2-0 4 6:1, 2. Bułgaria 1-1 3 3:3, 3. Niemcy 1-0 2 2:3, 4. POLSKA 0-1 1 2:3, 5. Ukraina 0-1 1 1:3, 6. Słowenia 0-1 1 0:3.

Dzisiaj grają - Cetniewo 15.00 Rosja - Niemcy, 17.00 Słowenia - Ukraina, 19.00 POLSKA - Bułgaria; Puck 14.00 Jugosławia - Słowacja, 16.30 Włochy - Łotwa, 19.00 Chorwacja - Francja.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane