- Przydatność nowej zawodniczki ocenię po najbliższych treningach oraz grze w turnieju towarzyskim. Nadal szukamy rozgrywającej, choć jest z tym coraz trudniej. Ola Pasznik, nasza juniorka, którą włączyliśmy do przygotowań, już nie ustępuje Monice Gorszynieckiej, która była rezerwową na tej pozycji w poprzednim sezonie - przyznaje gdański szkoleniowiec.
Jako ciekawostkę dodajmy, że do Energi Gedania chciałaby wrócić... Jana Sawoczkina. 33-letnia rozgrywająca grała w gdańskiej drużynie w sezonie 2005/06. W rozgrywkach, w których gedanistki wygrały bezapelacyjnie rywalizację w I lidze, Ukrainka była podstawową wystawiającą. Przed inauguracją Ligi Siatkówki Kobiet trener Milewski sięgnął jednak po Ewę Ślusarz, która jest wyższa od poprzedniczki aż o 22 centymetry.
Autor: www.energa-gedania.pl
2007-09-13 19:25
wydaje mi sie ze ten sklad nie powalczy o wysokie cele ale zycze jak najlepiej
2007-09-13 19:43
zgadzam się z tobą
2007-09-13 19:57
Z przykrością zgadzam się z wami
2007-09-13 20:16
Borek zgadzam się z tobą...wydaje ci się
2007-09-13 20:41
Czy to normalne, że w Trójmieście każdy życzy źle każdej drużynie?
2007-09-15 08:42
żle nie życzymy tylko obiektywnie patrzymy na przygotowanie do sezony po meczu z Piastem to nie zmieniam zdania że mogą spaść .tylko komu na tym zależy????
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
