- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (52 opinie) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (115 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (134 opinie) LIVE!
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (5 opinii)
- 6 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (23 opinie)
Zyska zastąpi Poźniaka w kadrze biało-zielonych
Lechia Gdańsk
Lechia rozwiązała za porozumieniem stron kontrakt z Kamilem Poźniakiem. Tego piłkarza w pierwszej drużynie gdańskiego klubu zastąpi Wojciech Zyska. 18-latek z Olimpii Sztum został skierowany na testy medyczne. W sobotę biało-zielonych czeka mecz w 1/16 finału Pucharu Polski przeciwko Bogdance w Łęcznej. Początek gry o godzinie 16:00. W składzie nie znajdzie się jeszcze Piotr Brożek, któremu zalecono indywidualny tok przygotowań
.Walka nie tylko o miejsce w "11", ale nawet, aby usiąść na ławce rezerwowych, rozpoczęła się w Lechii na dobre. Bogusław Kaczmarek przed pierwszym oficjalnym meczem w tym sezonie podjął pierwsze decyzje personalne. Największą niespodzianką jest z pewnością brak w "18" serbskiego pomocnika Marko Bajicia. Trenera do siebie nie przekonał również Vytautas Andruskievicius, który wiosnę kończył w rezerwach. Odpadli ponadto młodzi gracze Adam Duda i Łukasz Kacprzycki, a jak widać u kolejnego szkoleniowca ciężko o grę będzie Patrykowi Tuszyńskiemu, z którym zimą podpisano kontrakt na trzy lata.
ZOBACZ OBECNĄ KADRĘ LECHII NA SEZON 2012/13
Lechia stopniowo stara się zresztą wycofywać z chybionych inwestycji. Jeszcze w czerwcu za porozumieniem stron rozwiązano kontrakty z Chorwatami: Josipem Tadiciem i Luka Vućko. Dzisiaj rozstano się zaś z Kamilem Poźniakiem, który w Gdańsku miał umowę ważną jeszcze przez 3,5 roku! Jak kibice zapewne pamiętają pomocnika na początku 2011 roku wymieniono za Pawła Buzałę, a do Bełchatowa trzeba było jeszcze dopłacić 400 tysięcy złotych. 23-latek w pierwszej drużynie biało-zielonych zaliczył 21 meczów w ligowych i pucharowych.
Natomiast nadal nie udało rozwiązać się kontraktu z Aleksandrem Sazankowem. Białorusin ma być piłkarzem Lechii jeszcze przez rok. Jednak trener Kaczmarek nie widzi napastnika w pierwszej drużynie i nie został on skierowany również do rezerw. Jako że klub jest zobowiązany zapewnić piłkarzowi treningi, to na razie organizuje 28-latkowi indywidualne zajęcia.
Zwalniane pieniądze przez graczy, którzy się w Gdańsku, nie sprawdzili inwestowane są w tych, którzy już teraz podniosą jakość gry biało-zielonych bądź mają być do tego zdolni w niedługiej przyszłości. Pozyskany wczoraj Piotr Brożek jeszcze nie pojechał z drużyną do Łęcznej, gdyż zalecono mu indywidualny tok przygotowań. Lewy pomocnik opuścił przecież dwa letnie zgrupowania, które przeszli podopieczni trenera Kaczmarka.
Natomiast z innego powodu przeciwko Bogdance szansy debiutu nie dostanie Wojciech Zyska. 18-latek przebywał dzisiaj na testach medycznych w Poznaniu. To ostatni krok procedury zmierzającej do pozyskania defensywnego pomocnika na zasadzie definitywnego transferu z Olimpii Sztum. -Podczas naszych zgrupowań i sparingów pokazał, że potrafi grać. Natomiast jak daleko zajdzie w futbolu, zależy od jego... głowy - mówi Kaczmarek o piłkarzu, któremu pomaga w karierze już od trzech lat. Wojtek wiosną rozegrał 8 meczów w III-ligowym Gryfie Tczew. W wyższej klasie rozgrywkowej jeszcze nie występował.
W drużynie, która w sobotę zagra przeciwko I-ligowcom, znalazło się czterech graczy pozyskanych latem: Grzegorz Rasiak, Andreu, Jarosław Bieniuk i Ricardinho. Jeśli skład nie będzie odbiegać zbytnio o tego z ostatniego sparingu (zobacz, w jakim zestawieniu Lechia grała wówczas) to z tego grona najdalej podstawowej "11" jest obecnie Brazylijczyk.
-Rozgrywki pucharowe nie tylko w naszym kraju charakteryzują się tym, że drużyny z niższych lig ogrywają wyżej notowane drużyny. My w Łęcznej wystawimy najsilniejszy skład, gdyż nie chcę, aby powtórzyła się historia sprzed roku, gdy Lechia przegrała w Limanowej - zapewnia trener Kaczmarek.
Dla szkoleniowca ten mecz będzie szczególny. Z jednej strony po 20 latach wraca na ławkę Lechii, z drugiej powtórny debiut zaliczy w Łęcznej, gdzie tamtejszy klub doprowadził jak na razie do najwyższego miejsca w ekstraklasie. Pod wodzą Kaczmarka ówczesny Górnik w sezonie 2004/05 zajął siódme miejsce. Tamta drużyna była budowana na podobnych zasadach jak teraz Lechia. Z jednej strony ściągnięto rutyniarzy: Cezarego Kucharskiego, Tomasza Sokołowskiego, Grzegorza Wędzyńskiego, po wojażach zagranicznych zmobilizowano do dalszej gry Andrzeja Kubicę. Przy nich dojrzewali młodzi wówczas, a późniejsi reprezentanci Polski: Przemysław Tytoń czy Grzegorz Bronowicki.
Dawny Górnik gra obecnie pod szyldem Bogdanki na zapleczu ekstraklasy. W pierwszej pucharowej rundzie pokonał na wyjeździe Stomil Olsztyn. Natomiast na inaugurację I ligi podopieczni Piotra Rzepki zaprezentowali się słabiej, przegrywając z Miedzią w Legnicy 0:2.
Kadra Lechii na mecz w Łęcznej:
Bramkarze: numer 1. Michał Buchalik, 33. Sebastian Małkowski
Obrońcy: 2. Rafał Janicki, 5. Krzysztof Bąk, 6. Jarosław Bieniuk, 13. Sebastian Madera, 17. Marcin Pietrowski, 26. Luiz Carlos Santos Deleu
Pomocnicy: 7. Abdou Razack Traore, 8. Łukasz Surma, 14. Piotr Wiśniewski, 16. Andreu, 19. Ricardinho, 20. Levon Hajrapetjan, 21. Mateusz Machaj, 22. Paweł Nowak
Napastnicy: 9. Piotr Grzelczak, 11. Grzegorz Rasiak
Kluby sportowe
Opinie (90) 10 zablokowanych
-
2012-08-11 16:31
BOGDANKA!!!!!!!!!!!!!11
1-0 dla Bogdanki!!!! Brawo!!! do boju do boju!!!!! relacja jest!!! tylko dobrze poszukaj!!!!!!!!!!!!!!!Bogdanka!!
- 2 3
-
2012-08-11 16:33
LG
niestety juz d*pe jeden zero... ale jak rasiak z siedmiu metrow nie trafia... trudno co zrobic... grac na calego i walczyc do upadlego!!!!!
- 2 1
-
2012-08-11 16:42
GOOOOOOOL!!!!!! Piękne uderzenie z główki Macieja Ropiejki po dośrodkowaniu Kamila Oziemczuka!!!
- 1 1
-
2012-08-11 16:42
Lechia gubi się w swojej grze, a Jarosław Bieniuk gubi prawego buta.
- 1 1
-
2012-08-11 16:43
Fatalny kiks na pustą bramkę Grzegorza Rasiaka.
- 0 1
-
2012-08-11 16:44
Sędzia Mariusz Korzeb zakończył pierwszą połowę spotkania. Patrząc na pierwsze 45 minut meczu szykuje się nielada niespodzianka na stadionie w Łęcznej.
- 1 1
-
2012-08-11 17:10
1-1 :-)
- 1 0
-
2012-08-11 17:13
a strzelił Madera
- 1 0
-
2012-08-11 17:24
Robi się nudno na stadionie w Łęcznej. Brak zdecydowania po obu stronach, niecelne strzały i dużo gry w środku. Lekka przewaga Lechii, ale Bogdanka stara się nie odstawać.
- 1 0
-
2012-08-11 17:51
dogrywka
a pogromcy śledzi na 1-1 w 88 min
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.