• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy będzie zmiana trenera Lechii?

Rafał Sumowski
19 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Lechia Gdańsk

Trener przygotowania fizycznego Adam Owen (na zdjęciu) zastąpił Piotra Nowaka przy linii bocznej podczas drugiej połowy meczu z Sandecją. Trener przygotowania fizycznego Adam Owen (na zdjęciu) zastąpił Piotra Nowaka przy linii bocznej podczas drugiej połowy meczu z Sandecją.

W drugiej połowie piątkowego meczu z Sandecją, zza linii bocznej poczynaniami piłkarzy Lechii dyrygował... trener przygotowania fizycznego Adam Owen. - W przerwie uznaliśmy, że tak będzie lepiej. Nie ma w tym drugiego dna - enigmatycznie skomentował sytuację trener Piotr Nowak. Szkoleniowiec już przed przerwą, nasłuchał się z trybun wielu nieprzyjemnych słów pod swoim adresem, w tym nawołujących do dymisji. - Zagraliśmy bardzo słabo, ale nie tędy droga. Od personalnych ataków na mnie czy prezesa Adama Mandziarę ważniejszy powinien być doping dla piłkarzy - twierdzi Nowak. Spekuluje się, iż dla szkoleniowca może to być koniec pracy w gdańskim klubie. Wśród kandydatów na jego następce wymieniany jest m.in. Marcin Kaczmarek.



LECHIA PRZEGRAŁA Z SANDECJĄ. RELACJA, WIDEO, ZDJĘCIA, OCENY

Czy Lechia powinna zwolnić trenera Piotra Nowaka i zatrudnić innego szkoleniowca?

Mecz z beniaminkiem miał być dla Lechii okazją do wyjścia z niemocy w postaci czterech kolejnych ligowych meczów bez zwycięstwa i porażki w Pucharze Polski. Optymizm, który pojawił się po wyjazdowym remisie w Szczecinie, prysnął na Letnicy już w pierwszej połowie, gdy fatalną postawę defensywy wykorzystał Bartłomiej Dudzic i dwukrotnie pokonał Dusana Kuciaka.

Kibicom puściły nerwy i na postawę piłkarzy biało-zielonych zareagowali gwizdami. Najbardziej oberwało się jednak prezesowi Adamowi Mandziarze i trenerowi Piotrowi Nowakowi. Fani domagali się dymisji jednego i drugiego skandując hasła, których nie wypada nam przytaczać.

- Zagraliśmy bardzo słabo, ale nie tędy droga. Od personalnych ataków na mnie czy prezesa Adama Mandziarę ważniejszy powinien być doping dla piłkarzy. To oni są na boisku egzekutorami tego, co sobie zakładamy - kwituje całe zajście trener Nowak.

Tak kibice Lechii żegnali gwizdami piłkarzy po pierwszej połowie meczu z Sandecją.



Szkoleniowiec całą drugą połowę spędził na ławce rezerwowych, a przy linii bocznej zastąpił go trener przygotowania fizycznego Adam Owen. To nie pierwsza tego typu sytuacja, bo w minionym sezonie podczas majowego meczu z Wisłą w Krakowie, Nowaka po przerwie zastąpił jego asystent Maciej Kalkowski. Wówczas przyczyną takiej decyzji były problemy zdrowotne pierwszego szkoleniowca. Tym razem niekoniecznie.

LECHIA WYGRAŁA W KRAKOWIE. PROBLEMY ZDROWOTNE TRENERA NOWAKA

- Po prostu uznaliśmy w szatni, że tak będzie lepiej. Nie ma w tym drugiego dna - enigmatycznie odpowiada Nowak.
Rzeczywiście było, choć tylko przez pierwszy kwadrans. Trudno ocenić na ile w tym zasługa Owena, który posiada stopień doktora zdobyty na Uniwersytecie w Lyonie, ale sterowana przez niego zza linii bocznej Lechia potrzebowała zaledwie 11 minut, aby doprowadzić do wyrównania. Niestety, tego wyniku nie dało się poprawić, ani nawet utrzymać.

ADAM OWEN TRENEREM PRZYGOTOWANIA FIZYCZNEGO LECHII. PRACOWAŁ M.IN. W CELTIKU, BENFICE I Z KADRĄ WALII

- W pierwszej połowie nie czuliśmy gry, choć taktykę Sandecji mieliśmy bardzo skrupulatnie rozpisaną. Wiedzieliśmy jak wyprowadza ataki do boku, a dwie bramki straciliśmy własnie po takich akcjach. W szatni bez krzyków pokazaliśmy naszym piłkarzom właściwą drogę i zaczęli grać tak jak założyliśmy. W pewnym momencie zwolniliśmy jednak tempo, które powinniśmy kontynuować. Inna sprawa, że przy trójce doświadczonych obrońców piłka nie może tak łatwo przechodzić przez piłkarzy, którzy nie są kryci. Ja pewnych rzeczy na boisku za nich nie zrobię - podsumowuje Nowak.

TUTAJ PEŁNY RAPORT Z MECZU LECHIA - SANDECJA (.PDF)

W znacznie lepszym nastroju był szkoleniowiec Sandecji Radosław Mroczkowski.

- Zdobyliśmy punkty na trudnym terenie i to nas cieszy. Scenariusz do przerwy był dla nas bardzo fajny. Później się pogubiliśmy, ale jeśli pracujesz do końca z charakterem, życie potrafi oddać takie sytuacje. Mecz kosztował nas sporo zdrowia, ale dzięki temu potrafiliśmy dużo nadrobić. To bardzo motywujące do dalszej pracy, ale nie popadamy w hurraoptymizm po zwycięstwie nad Lechią - komentuje trener gości.
WAWRZYNIAK PRZED MECZEM Z SANDECJĄ: KONTUZJE NIE MOGĄ NAS TŁUMACZYĆ

Piątkowe spotkanie już po 25 minutach zakończył Jakub Wawrzyniak. Obrońca Lechii nabawił się urazu i zmienił go Milos Krasić.

- Milos sam wraca po kontuzji i szykowałem go do gry w mniejszym wymiarze czasowym. Musiałem wpuścić go na boisko wcześniej na skutek urazu Kuby Wawrzyniaka, który uskarżał się na ból ścięgna achillesa i w pierwszych chwilach nie wyglądało to dobrze. Musimy go jednak dokładnie przebadać, na razie nie wiem, na ile poważny jest to uraz - wyjaśnia Nowak.
Spekuluje się, iż dla szkoleniowca może to być koniec pracy w gdańskim klubie. Wśród kandydatów na jego następce wymieniany jest m.in. Marcin Kaczmarek. To syn byłego szkoleniowca Lechii Bogusława Kaczmarka, który zresztą sam też miał już okazję prowadzić Lechię w latach 2004-06 i awansował z nią z IV do II (obecnej I) ligi. Ostatnie lata spędził w Wiśle Płock, z którą awansował do ekstraklasy, a następnie zajął z nią 12. lokatę. W lipcu rozstał się z klubem.

Tabela po 6 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Zagłębie Lubin 6 4 2 0 10:2 14
2 Jagiellonia Białystok 6 4 1 1 9:7 13
3 Wisła Kraków 6 4 0 2 8:8 12
4 Lech Poznań 6 3 2 1 11:4 11
5 Legia Warszawa 6 3 1 2 8:6 10
6 Górnik Zabrze 6 2 3 1 12:10 9
7 Sandecja Nowy Sącz 6 2 2 2 6:6 8
8 Pogoń Szczecin 6 2 1 3 6:7 7
9 Arka Gdynia 6 1 4 1 4:5 7
10 Wisła Płock 6 2 1 3 3:5 7
11 Śląsk Wrocław 6 1 3 2 6:8 6
12 Lechia Gdańsk 6 1 2 3 7:8 5
13 Korona Kielce 6 1 2 3 7:9 5
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 6 1 2 3 4:7 5
15 Cracovia 6 1 2 3 8:12 5
16 Piast Gliwice 6 1 2 3 7:12 5
Tabela wprowadzona: 2017-08-21

Wyniki 6 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Sandecja Nowy Sącz 2:3 (0:2)
  • ARKA GDYNIA - Pogoń Szczecin 0:3 (0:1)
  • Cracovia - Górnik Zabrze 3:3 (1:2)
  • Piast Gliwice - Korona Kielce 2:0 (0:0)
  • Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)
  • Wisła Płock - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lech Poznań 1:3 (0:1)
  • Zagłębie Lubin - Wisła Kraków, 3:0 (1:0)

Kluby sportowe

Opinie (257) ponad 20 zablokowanych

  • kaczmarek (2)

    to jakiś żart???? Kaczmarek ta szatniowa mafia wciągnie go nosem w ułamku sekundy.,bedzie im nosił ręczniki pod prysznic ,tylko Bartoszek ten typ to się nie da. tylko czy nasz prezes nie dostanie zawalu jak mu trener nawrzuca.

    • 8 6

    • Nowakiem bracia też kręcili jak chcieli. Bartoszek, Kaczmarek - bez różnicy.

      • 1 3

    • Jestes z rodziny tego bartoszka?powtarzasz swoje posty co chwila pod roznymi nickami

      Obiecal ze odpali ci dziale jak mu robote zalatwisz?

      • 0 0

  • Jak prezes nie będzie rządził piłkarzami to Kaczmarek da sobie radę spokojnie, młodzież wreszcie dostanie szanse nie po 10-15 minut jak Nowak sobie poczynał.Kilku starszawych panów jak Krasić czy nnawet para leniwych pierogów powinna siadać od razu na trybunach.

    • 6 3

  • Bilety po 5zl hehe i co zrozumieli że w końcu zagrają bez dopingu?

    • 6 2

  • Pokażmy im że można nie iść na mecz! Bojkot

    Niech z jagi przyjedzie więcej osób niż z Lechii i niech grają bez swoich kibiców.

    • 6 1

  • Z całym szacunkiem dla Piotra Nowaka, ale on nie ma żadnego doświadczenia w pracy z zespołami z tej części Europy (1)

    i to jest główna przyczyna tego, dlaczego Lechia tak a nie inaczej gra za jego kadencji. Nie da się stylu południowo amerykańskiego wprost przeszczepić na grunt polski, ten eksperyment nie udał się.
    Po pierwsze, żeby grać tiki-takę trzeba mieć w składzie bardzo szybkich i świetnie wyszkolonych technicznie zawodników. W całej naszej lidze może jest takich ze dwóch.
    Po drugie piłkarze muszę mieć kondycję, żeby 90 min grać na pełnych obrotach, naszym starcza sił na pierwsze 10-15 minut.
    Po trzecie trzeba umieć przenieść założenia taktyczne z odprawy na boisko i to jest największa bolączka Piotra Nowaka, nie potrafi ustawić drużyny i fatalnie reaguje na to, co dzieje się na boisku (słynne wzmacnianie linii defensywnej, kiedy przegrywa się mecz).
    Piotr Nowak miał wprowadzić powiew świeżości do siermiężnej, polskiej piłki nożnej, niestety ten schemat gry w naszych warunkach nie sprawdził się.
    Nikt trenerowi Nowakowi źle nie życzy, ale droga jaką obrał, jest niewłaściwa w odniesieniu do polskich standardów boiskowych.

    • 6 2

    • Ludzie!!!!

      Po co się tak podniecacie, analizujecie pracę Nowaka? Nie rozumiecie że tu nic się nie zmieni. Podobno do Lechii ma przyjść Arak. Ciekawe kto jest jego menago? :-) :-)

      • 4 0

  • Przestaje chodzić na Lechie nie będę sposorowal dziadów bez wstydu i honoru

    • 5 2

  • przeczytalem większość opinii i trudno sie nie zgodzić z piszącymi

    najlepszym momentem do odejścia Nowaka był ten po meczu z Legią w zeszłym roku. również o tym pisałem. to, co martwiło przez cały czas prowadzenia zespołu to: Nowak nie widział nie zauważał, ze Lechia jest niewybiegana., niczego z tym faktem nie zrobił praktycznie do dzisiaj. w sposób niezrozumiały nie potrafił zestawić i ataku i obrony posiadając obfitość wyboru zawodników. niepojęte. tłumaczenie, ze trzeba czasu na zgranie się zespołu odpowiem: ok, ale nie wtedy kiedy wymienia się kilku zawodników. takie zmiany potrafią dokonać odważni trenerzy w jednym meczu i tym samym przechylić zwycięstwo na swoją stronę. Nowakowi brak elastyczności przy bieżących zmianach w trakcie meczu. najchętniej nie zmieniałby wcale. sztandarowym traktowaniem zaplecza była sławetna ławeczka dla Van Kessela (15 min gry na pół roku), Maka i wielu, wielu innych. przecież mógł grać blokami i sprawdzić, który najlepiej sobie radzi a potem dobierać detale. myślę, ze również swoje strachy przed przeciwnikiem ujawniał w zestawieniu zespołu. jeśli zespół jest ustawiany obronnie znaczy boi się/boją się. to sygnał dla przeciwnika aby grać ostrzej i nie odpuszczać. ten fakt również obserwują swoi i nie jest to właściwa psychiczna podbudowa. Nowak nie widział, ze piłkarze podają sobie zbyt słabe, zbyt wolne piłki, łatwe w przechwycie. wspinały Kuciak (pozostawiany właściwie samopas) nie musiał za każdym razem wykopywać piłki, którą niewybiegani i wyprzedzani Lechiści momentalnie tracili. przyznam, ze moje wyobrażenie o trenerze było raczej na wyrost. imponują Beniaminki ambicją, imponuje Arka, która odwaliła kawał dobrej roboty. co o nas można powiedzieć za panowania Piotra Nowaka? gry z zespołami europejskimi nima, Pucharu Polski już nima, wszyscy się czują zdołowani raczej.

    • 8 3

  • Hello a co na sytuację w klubie ma do powiedzenia 6ciu dyrektorów. Może w końcu w ramach transparentosci klubu zostanie wyjawione jakie prowizje pobrali menedżerowie i ich nazwiska. Czy były płacone podatki VAT.

    • 7 1

  • Z tą szatnia KACZMAREK sobie nie poradzi.

    • 10 0

  • Od jutra

    Marcin Kaczmarek.

    • 0 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Ostatnie wyniki

11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
33% Wisła Kraków
34% REMIS
33% LECHIA Gdańsk
82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 33 66 63.6%
2 Wojciech Tabis Tabis 33 65 63.6%
3 Łukasz Gawlik 33 65 57.6%
4 Marek Sowiński 33 64 60.6%
5 Mariusz Kamiński 33 64 60.6%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane