- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (85 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (52 opinie)
- 3 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (3 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (20 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (121 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Nowy trener Lechii postawił na obronę
Lechia Gdańsk
Czterech obrońców, do tego dwóch defensywnych pomocników i bramkarz. Daje to siedmiu zawodników odpowiedzialnych w 100 procentach za obronę. Właśnie poprawienie gry w destrukcji postawił Thomas von Heesen w debiucie w ekstraklasie. - Mamy bardzo silną defensywę. Teraz potrzebujemy "zabójcy" w polu karnym - ocenia nowy szkoleniowiec Lechii Gdańsk, ale trudno cieszyć się z remisu 0:0, który w piątkowy wieczór biało-zieloni uzyskali u siebie w meczu z Koroną Kielce.
Tak defensywne ustawienie w meczu z drużyną, z którą na własnym stadionie powinno zdobyć się trzy punkty - może dziwić. Lechia nie miała w środku pola piłkarza, który potrafiłby przemieścić się z futbolówką do przodu. Para pomocników Ariel Borysiuk i Aleksandar Kovacević ma inklinacje typowo defensywne. I to było widać w piątek.
Trener Thomas von Heesen podkreślał na pomeczowej konferencji prasowej, że m.in. dzięki Serbowi golkiper Marko Marić był w starciu z Koroną Kielce praktycznie bezrobotny. Zresztą to właśnie Kovacević uchronił Lechię od straty gola. W 87. min. wybił piłkę z linii bramkowej gdańskiej drużny.
BRAMKARZ LECHII MARZY O GRZE W ANGLII
- W składzie i na ławce rezerwowych widać było nowości. Może to się nie przeniosło jakoś bardzo na grę, ponieważ nie zdobyliśmy trzech punktów, ale trener ma na nas jakiś pomysł. Myślę, że z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej i zaczniemy realizować jego założenia. Pierwsza połowa meczu z Koroną wyglądała dla nas fajnie, mieliśmy kilka okazji do zdobycia bramki. Niestety, w drugiej nasza gra siadła - uważa Rafał Janicki, środkowy obrońca Lechii.
- Każdy z nas jest przygotowany na różne opcje składu. Na treningach mamy niemal 30 piłkarzy i wiemy, że "11" może być różna. W piątek trafiło na takich zawodników na jakich trafiło, a reszta pewnie będzie chciała pokazać na treningach, że szkoleniowiec popełnił błąd nie wystawiając ich w meczu - dodaje.
Pomeczowa konferencja prasowa trenerów Lechii i Korony
Linia defensywy Lechii była tą, która w drugiej połowie najczęściej posiadała piłkę. Brylowali w tym właśnie Janicki i Mario Maloca. Pierwszy z nich wykonał 76 a drugi 73 podania. W tym elemencie gry dorównał im tylko Borysiuk - 78 podań. Defensywny pomocnik zagrywał futbolówkę łącznie 90 razy, czyli tyle samo co Janicki i sześć razy więcej niż Maloca.
ZOBACZ PEŁNY RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU LECHIA - KORONA (PDF.)
To pokazuje, że Lechia skupiała się na grze, która nie była ryzykowna. Nieco przypominało to gdańską drużynę z wiosny tego roku. Prowadzony przez Jerzego Brzeczka zespół jeżeli już wtedy wygrywał, to minimalną różnicą bramek. W pierwszych sześciu meczach rundy wiosennej sezonu 2014/2015 nie strzelił w meczu więcej niż jednego gola.
- Trener von Heesen ma inną wizję niż jego poprzednik. Ale ze szkoleniowcami zawsze tak jest. Na początku muszą wpoić swoje założenia drużynie. Do meczu z Koroną nie mieliśmy za dużo czasu, aby sobie je przyswoić. Kilku piłkarzy było na meczach reprezentacji, wrócili dopiero we wtorek, a część w środę. Nie była to komfortowa sytuacja. Co nie zmienia faktu, że takie mecze powinniśmy wygrywać. Jesteśmy silną drużyną i w piątek trzeba było strzelić choć jedną bramkę - uważa Grzegorz Wojtkowiak, obrońca Lechii, który zagrał w piątek pomimo tego, że do treningów wrócił po kontuzji na początku tygodnia.
LECHIA IDZIE NA REKORD W ZWALNIANIU TRENERÓW
- Trenowałem po kontuzji raptem cztery dni z drużyną. Było więc dla mnie niespodzianką, że znalazłem się w pierwszym składzie na mecz z Koroną. Wcześniej jednak rozmawialiśmy z trenerem na temat mojego zdrowia. Pytał jak się czuję, ja uważałem, że jest dobrze i mogę grać nawet od początku. W ostatnich 10 minutach musiałem jednak zejść z boiska, ponieważ brakowało już sił. Myślę, że odbędę trzy jednostki treningowe i wrócę do porządku - dodaje.
Wojtkowiaka zastąpił na boisku inni rekonwalescent, Gerson. To także była niespodzianka, gdyż Brazylijczyka nie było z drużyną od początku sezonu, gdyż leczył sie w ojczyźnie.
- Gerson jest specyficzną osobą. Teraz pozostaje mu walka o pierwszy skład. Nam z Mario gra się coraz lepiej, dlatego trener będzie miał twardy orzech do zgryzienia jeżeli chodzi o zestawienie obrony. Z drugiej strony Gerson nie trenował przez trzy miesiące, także nie jest tak, że od pierwszej minuty będzie grał wszystkie mecze. Zobaczymy jak jest przygotowany na większy wysiłek - uważa Janicki.
Tabela po 8 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Piast Gliwice | 8 | 6 | 0 | 2 | 13:9 | 18 |
2 | Pogoń Szczecin | 8 | 3 | 5 | 0 | 12:8 | 14 |
3 | Ruch Chorzów | 8 | 4 | 1 | 3 | 12:10 | 13 |
4 | Legia Warszawa | 8 | 3 | 3 | 2 | 17:9 | 12 |
5 | Cracovia | 8 | 3 | 3 | 2 | 11:8 | 12 |
6 | Zagłębie Lubin | 8 | 3 | 3 | 2 | 12:11 | 12 |
7 | Śląsk Wrocław | 8 | 3 | 3 | 2 | 13:13 | 12 |
8 | Korona Kielce | 8 | 3 | 3 | 2 | 9:9 | 12 |
9 | Termalica Bruk-Bet Nieciecza | 8 | 4 | 0 | 4 | 11:12 | 12 |
10 | Jagiellonia Białystok | 8 | 3 | 2 | 3 | 13:12 | 11 |
11 | Wisła Kraków | 8 | 2 | 5 | 1 | 13:10 | 10 |
12 | Górnik Łęczna | 8 | 3 | 1 | 4 | 8:12 | 10 |
13 | Lechia Gdańsk | 8 | 1 | 5 | 2 | 9:9 | 8 |
14 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 8 | 1 | 4 | 3 | 7:13 | 7 |
15 | Lech Poznań | 8 | 1 | 1 | 6 | 5:12 | 4 |
16 | Górnik Zabrze | 8 | 0 | 3 | 5 | 8:16 | 2 |
* Przed sezonem Wisła Kraków oraz Górnik Zabrze zostały ukarane odjęciem jednego punktu za niespełnienie wymogów licencyjnych.
Wyniki 8 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Korona Kielce 0:0
- Legia Warszawa - Zagłębie Lubin 2:2 (0:2)
- Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 3:1 (0:0)
- Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:3 (2:2)
- Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
- Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 3:1 (1:1)
- Ruch Chorzów - Górnik Zabrze 1:0 (1:0)
- Górnik Łęczna - Wisła Kraków 1:0 (1:0)
Kluby sportowe
Opinie (73) 1 zablokowana
-
2015-09-12 21:10
Cierpliwosc?!?! (1)
Balonik jest dmuchany caly czas!!!! Transfery dobre, apetyty rosna, a gra Lechii wciaz oka nie cieszy. Odrazu bysmy chcieli zeby nowi zawodnicy i nowy trener wszystko zaczeli wygrywac i juz nigdy nie przegrali, ale tak sie nieda. Wszystkim wiernym kibicom zycze wiecej cierpliwosci i zeby nie gwizdali na meczach, bo nie pomagaja swojemu ukochanemu zespolowi. Pozdrawiam Bialo - Zielonych.
- 13 15
-
2015-09-12 21:23
Powinieneś grać w LOTTO
- 7 3
-
2015-09-12 21:50
człowiek widmo II (2)
Do człowieka widmo I - Kuświk, dołączył człowiek widmo II - Peszko.
Nie pamiętam w historii Lechii napastnika który miałby takie otwarcie sezonu. 8 kolejka - 0 bramek. Z taką dyspozycją, ten człowiek nie nadaje się nawet na ławkę do rezerw.- 20 5
-
2015-09-14 07:17
Było psioczyć na Colaka? Był jaki był, ale te 10 bramek władował ;-)
- 0 0
-
2015-09-14 08:41
Na trybunach Mila to nie ma z kogo pośmiac się w czasie meczu, niech chociaz będzie Kuświk, też jest śmieszny ze swoją grą.
- 1 0
-
2015-09-12 22:02
Jak Arka .
A mówiłem , że trener goli nie strzela .
- 6 2
-
2015-09-12 22:13
Oddajcie kasę miastu.
Tam nie potrzeba piłkarzy, wystarczy postawić mur z cegieł. Panowie z Lechii gdzie jest 5 baniek od miasta?
- 10 4
-
2015-09-12 22:21
Gość rozegrał z Lechią pierwszy mecz o pkt a trojmiasto.pl razem z resztą śledzi najchętniej by go zwoliniło już teraz (3)
by można było później pisać, że Lechia idzie na rekord w zwalnianiu trenerów
PS Idealnie może nie jest ale po ośmiu kolejkach mamy dwa razy więcej pkt niż aktualny mistrz Polski Amica Wronki- 18 6
-
2015-09-12 22:40
Ale za 3 kolejki może być dokładnie odwrotnie
- 3 4
-
2015-09-12 22:56
lechija już jest rekordzistką (1)
A jak wy z gdańska sie nazwacie ? LECHIA ? Czy to napewno Wy ?
- 0 9
-
2015-09-13 10:41
Lepiej pilnuj śledziu swojej ławicy, bo ci odpłynie
- 5 0
-
2015-09-12 23:11
..hmmmmm... (1)
...a moze czas zaspiewac jak dzis w Poznaniu...."dosc posmiewiska wy....lac z boiska"??? moze pomoze to naszym grajkom.....
- 12 4
-
2015-09-13 09:04
Poznań znowu śpiewa - przegrał z Podbeskidziem
- 3 0
-
2015-09-12 23:37
brzęczk wróć
- 3 11
-
2015-09-13 00:46
kiedy bedzie lepiej
nowy trener i pilkarze a gra ta sama co za brzeczka miejmy nadzieje ze to zlego poczatki wszyscy na puchar do wawy
- 2 7
-
2015-09-13 00:52
halo
mysle ze to nie wina trenera a trzeba gwiazdom zarobki obciac bo tyle co oni za miesiac zarobia to normalni ludzie nawet w rok nie maja
- 15 2
-
2015-09-13 08:31
Cofając piłkę do tyłu (1)
daje się czas przeciwnikowi na uformowanie obrony, której Lechia nie może przejść , bo nawet na pustą bramkę nie trafiają. Potrzeba nam indywidualnego ataku, po którym trzeba jeszcze trafić w bramkę.
- 8 0
-
2015-09-13 09:45
a można cofnąć do przodu?
Hmmm może w samochodzie jest taki bieg...
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.