- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (48 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (36 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (13 opinii)
Grabowski drugi w Palamos Christmas Race
Maciej Grabowski na dobre przesiadł się do klasy Laser. Gdyński żeglarz w ostatnich tegorocznych zawodach Pucharu Świata zajął drugie miejsce w hiszpańskim Palamos, a mógł nawet wygrać, gdyby nie konieczność powrotu do kraju przed ostatnim wyścigiem. 33-latek liczy, że po raz czwarty uda mu się wystartować w igrzyskach olimpijskich
.Grabowski startował w trzech ostatnich igrzyskach, począwszy od Sydney 2000 roku. Właśnie w Australii osiągnął najlepszy wynik w regatach olimpijskich, plasując się na siódmym miejscu. Ponadto w laserowej kolekcji ma tytuł mistrza (2001) i wicemistrza Europy (2006) oraz dwa brązowe medale z kontynentalnych championatów (2003-04).
W 2009 roku Maciek, który jest wychowankiem Arki, a potem startował m.in. w barwach YKP Gdynia, SKŻ Hestii Sopot, Pogoni Szczecin, wrócił do Gdyni i jako zawodnik Stali Gdynia podjął walkę o olimpijską nominację w klasie Star. Jako że nie udało się w ciągu trzech sezonów zdetronizować naszej eksportowej załogi w tej specjalności, Mateusza Kusznierewicza i Dominika Życkiego, popularny "Grab" postanowił wrócić na Lasera.
Po kilkunastu tygodniach przygotowań nie zdecydował się na start w mistrzostwach świata, w których kwalifikacje do startu olimpijskiego Polaka w tej klasie zdobył Karol Porożyński, a pojechał na treningi i regaty do Hiszpanii.
-Palamos położone jest niedaleko Barcelony. Pomimo stosunkowo niskich temperatur (w nocy często poniżej 0), to bardzo dobre miejsce do zimowych treningów. Miałem świetne warunki do żeglugi, silne i słabe wiatry, momenty płaskiej wody i olbrzymi morski swell - relacjonuje Grabowski.
Zwieńczeniem treningów był start w regatach zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata - Palamos Christmas Race. -Te zawody odbyły się po raz 36. Tradycyjnie to ostatnia impreza, zamykającą niejako rok żeglarski w Europie - dodaje Maciej.
Gdynianin starty rozpoczął fantastycznie, od trzech wygranych wyścigów. -Kolejny bieg przebiegał początkowo także pod moje dyktando, ale nie zauważyłem zmiany pozycji pierwszej boi i dopłynąłem do niewłaściwego znaku kursowego. Z pozycji lidera znalazłem się nagle na samym końcu stawki. Pomimo intensywnych starań udało się zakończyć wyścig dopiero na 6 pozycji - dodaje Maciek.
To była jakby zapowiedź kłopotów w wyścigu medalowego, do którego Polak, po kolejnych trzech wygranych startach miał przystąpić z pierwszego miejsca, a ostatecznie musiał z niego zrezygnować!
-Przed tym ostatnim startem oczekiwania były bardzo duże. Nie tylko ze względu na bliskość wygranej w klasie Laser, ale również bardzo prawdopodobne zwycięstwo w klasyfikacji wszystkich klas biorących udział w regatach. W Palamos co roku przyznawane jest przechodnie trofeum dla zawodnika, który wygrał największą liczbę wyścigów-bez względu na klasę - podkreśla Grabowski.
Ostatniego dnia regat nie było wiatru. Do godziny 15.00 nie udało się żeglarzom zejść na wodę. -Nie mogłem dłużej czekać. Musiałem jechać na lotnisko do Barcelony, aby zdążyć wrócić na święta do domu. Wówczas puszczono ostatni wyścig, przy bardzo słabym wietrze i chyba trochę na siłę został on dokończony. Mimo, że nie wystartowałem w ostatnim wyścigu to w klasyfikacji generalnej zająłem drugie miejsce. Cieszy też sześć wygranych w dziewięciu startach - podkreśla Grabowski, który ostatecznie uległ reprezentantowi Hiszpanii, Joaquinowi Blanco.
W przyszłym roku Maciej będzie ubiegać się o prawo startu w czwartych igrzyskach olimpijskich. Grono rywali będzie wyjątkowo liczne, gdyż poza wspomnianym Porożyński o wyjeździe do Londynu myśli jeszcze pięciu innych laserowców w tym inny gdynian, Wojciech Zemke z Arki. Dla tej klasy eliminacyjnymi regatami będą te z cyklu Pucharu Świata na Majorce (31.03-06.04) oraz w Hyeres (20-27.04).
Opinie (7) 1 zablokowana
-
2011-12-24 15:44
dajesz Grab
- 10 5
-
2011-12-25 10:04
Jedziesz Maciek jedziesz.. (2)
Igrzyska Twoje, Obłuże na wyjeżdzie pozdrawia..
- 8 4
-
2011-12-25 10:43
(1)
Maciek trzymamy kciuki w laserze a od Kusnierowi i tak do Ciebie brakuje jakby sie przesiadl do lasera to zapewne by sie utopil :) Czekamy na medal na Igrzyskach
- 4 5
-
2011-12-27 22:32
Gdynia go finansuje ?
Czy raczej słynną kurtynę za milion osiemset ?
- 0 2
-
2011-12-27 08:50
Powodzenia!
- 6 0
-
2011-12-27 23:18
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść ....Niepokonanym
jak to spiewa Prefect
- 4 1
-
2011-12-28 09:11
maciek
sondze że maciek jest najlepszy i wygra wszystkie zawody ktore będą
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.