- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (43 opinie)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (24 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (33 opinie)
- 4 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (38 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
- 6 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (97 opinii)
18 zespołów w piłkarskiej ekstraklasie?
Lechia Gdańsk
Bartosz Sarnowski będzie reprezentował Lechię na spotkaniu wszystkich klubów ekstraklasy. W środę w Warszawie odbędzie się debata nad reformą piłkarskich rozgrywek. Gdański klub jest w grupie, która jest przeciwna przyjętemu niedawno rozwiązaniu, aby po rozegraniu sezonu zasadniczego przeprowadzić jeszcze rywalizację w grupach. Jako alternatywne rozwiązania może zostać przeforsowane powiększenie krajowej elity do 18 zespołów.
TAK MIAŁABY GRAĆ EKSTRAKLASA OD NOWEGO SEZONU
Obecnie te zmiany popiera PZPN oraz sześć klubów: Legia Warszawa, Lech Poznań, Śląsk Wrocław, Piast Gliwice, Widzew Łódź i Pogoń Szczecin. Pozostałe są przeciw.
16 kwietnia niezadowoleni z reformy, w tym Lechia wystąpili on o zwołanie Walnego Zgromadzenia spółki, gdyż uznają, że uchwalona reforma jest niezgodna ze statutem Ekstraklasy SA.
Od tej daty liczone są trzy tygodnie, w ciągu których musi odbyć się walne. To najwyższa władza w Ekstraklasie SA, która może uchylić wprowadzoną reformę z 7 kwietnia.
DLACZEGO REFORMA NIE PODOBA SIĘ M.IN. LECHII
Cały czas trwają rozmowy, które mają doprowadzić do znalezienia kompromisu. W tym celu w środę w Warszawie odbędzie się spotkanie przedstawicieli wszystkich klubów ekstraklasy. Ma na nim być również prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
-Nie mogę przedstawić, z jakim projektem jedzie Lechia, gdyż umówiliśmy się z innymi prezesami, że do czasu spotkania nie będziemy o tym mówić publicznie - zastrzega się Bartosz Sarnowski, prezes gdańskiego klubu.
Według naszych informacji kluby, którym nie podoba się reforma, obawiają się finansowych jej skutków. Przede wszystkim jest obawa o to, że kluby, które zagrają w grupie 9-16 w drugiej części sezonu dołożą do organizacji meczów.
Kompromisowym rozwiązaniem, które wyjdzie naprzeciw postulatowi, aby w ekstraklasie rozgrywać więcej kolejek, a jednocześnie nie wprowadzać na sezon zasadniczy i rozgrywki grupowe, będzie projekt rozszerzenia ekstraklasy do 18 zespołów.
Jednak zapewne będzie on rozłożony w czasie i najwcześniej wejdzie w życie od sezonu 2014/15. Tutaj też liczone będą starannie pieniądze. Obecnie na 16 klubów dzielone są środki pozyskane z tytułu praw transmisyjnych oraz od sponsorów ligi. Kluby nie mają ochoty uszczuplać swoich dochodów, aby podzielić się z 2 nowymi klubami, które znalazłyby się po reformie w ekstraklasie. Zatem z poszerzeniem ligi zarząd spółki może zostać zobligowany, aby znaleźć dodatkowe środki dla nowych klubów.
Bez względu na to, jakie decyzje podjęte zostaną w środę, Walne Zgromadzenie się odbędzie. To tak formalnie rozstrzygnie się, jaki system ekstraklasy obowiązywać będzie w przyszłości. Na walnym wszystkie kluby mają jednakową siłę, gdyż każdy ma jeden głos.
Kluby sportowe
Opinie (82) 1 zablokowana
-
2013-04-23 16:36
Hmmmm Machaj na focie
- 1 2
-
2013-04-23 16:40
Nie tędy droga.
Moim zdaniem żeby podnieść poziom rywalizacji i atrakcyjności najwyższej klasy rozgrywkowej to powinno się znaleźć w niej 10 zespołów i każdy z każdym powinien grać 4 razy. W ten sposób będzie 36 kolejek na naprawdę przyzwoitym poziomie.
Ponadto, nasza ekstraklasa powinna promować polskich piłkarzy poprzez wprowadzenie regulacji że w każdym meczu na boisku powinno się znajdować 6 bądź 7 polskich piłkarzy w tym co najmniej 1 polski piłkarz U-21 i np. maksymalnie 3 piłkarzy z poza UE.
By stworzyć sensowne zaplecze niższa ligę można by było podzielić na dwie grupy po 10 zespołów, a w fazie play-off by rywalizowały ze sobą najlepsze zespoły o awans. W ten sposób zespół z niższej ligi nie zagubiłby by się w najwyższej klasie rozrywkowej i miałby racje bytu w tej lidze zamiast grać o utrzymanie.
W takim systemie z pewnością było by mniej kontrowersji związanych z finansami, które w obecnie przyjętej formie są bardzo niekorzystne dla zespołów, które by zajęły miejsca 9-16. Ponadto atrakcyjność i poziom rozgrywek znacznie by wzrósł dodatkowo stwarzając możliwości konkretnego rozwoju dla polskich piłkarzy. Można się domyśleć że liczba potencjalnych sponsorów by wzrosła oraz samo zainteresowanie przez kibiców było by większe.
Można by jeszcze wymienić kilkadziesiąt zalet takiego rozwiązania, ale myślę że są one już mniejszej wagi i nie warto o nich pisać, a ktoś kto rozumie taki pomysł na pewno dostrzeże więcej korzyści z takiego rozwiązania.
:)- 5 3
-
2013-04-23 16:42
róbta co chceta, byle nasza Lechijka nie spadła nigdy z E-TM.
- 4 6
-
2013-04-23 16:48
1500
najważniejsze ze na meczach arki zgadza sie w puszkach na datki :)D i O trzymaja na tym rękę odpowiednio :)))))))
- 5 7
-
2013-04-23 17:04
I lobbowanie Kręciny będzie mulić długo...
- 1 2
-
2013-04-23 17:05
Dobrze, że Lechia jest przeciwko.
Ta reforma jest kompletnie nie przygotowana i w kontekście podniesienia poziomu sportowego nie zmieniłaby nic. Albo 10 drużyn i 4 rundy, albo 16 drużyn, z których 2 bezpośrednio spadają, a dwie kolejne grają baraż.
- 7 3
-
2013-04-23 17:06
Lechia nie chce
zmian, bo nie będzie mogła przez połowę sezonu grać o pietruchę tak jak teraz, tylko będzie musiała grać w każdym meczu do końca. Taka jest prawda!
- 6 2
-
2013-04-23 17:12
10 zespołów
W pełni profesjonalna i na odpowiednim poziomie to liga 10 zespołowa i po 4 mecze każdy z każdym. Wychodzi 36 kolejek i bez naginania praw licencyjnych. Inaczej się nie da. Tylko najlepsi piłkarze i wielkie młode talenty, a nie jakieś zagraniczne pseudo gwiazdki typu Tadić, Benson i inni...
- 10 0
-
2013-04-23 17:20
trzeba bylo nie budowac takiego wielkiego stadionu...
... To się wam opłacało grać więcej meczów!
- 5 6
-
2013-04-23 17:38
Jaki wielki stadion
Polakom wydaje się że trochę ponad 40 tyś to hoho.Zaścianek cholera jasna,nic do przodu
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.