• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PGE Atom Trefl będzie grał szybciej

Marcin Dajos
6 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Danica Radenković porównuje Orlen Ligę do ligi włoskiej. A wszystko dzięki szkoleniowcom z Półwyspu Apenińskiego, których w polskich klubach jest coraz więcej. Danica Radenković porównuje Orlen Ligę do ligi włoskiej. A wszystko dzięki szkoleniowcom z Półwyspu Apenińskiego, których w polskich klubach jest coraz więcej.

W PGE Atomie Treflu wymieniono jedno z najważniejszych ogniw siatkarskiej. Za sopockie rozegranie odpowiadać będzie Danica Radenković. Dzięki niej gra wicemistrzyń Polski zapewne przyspieszy. - To jedna z najlepszych, europejskich lig. Byłam bardzo szczęśliwa, gdy zwrócił na mnie uwagę tak wielki zespół - mówi nam 23-letnia Serbka, który ostatni sezon spędziła w Muszynie.



Marcin Dajos: Tak bardzo spodobało się pani w Polsce po poprzednim sezonie spędzonym w Muszynie, że nie pozostawało nic innego, jak zostać w naszym kraju?

Danica Radenković: Ostatni sezon był bardzo udany. Na początku żadna z nas nie myślała, że uda się osiągnąć tak dobry wynik jak trzecie miejsce. Celem była walka w środku tabeli. Zaczęłyśmy jednak bardzo dobrze sezon i uwierzyłyśmy, że możemy osiągnąć coś więcej. Skorzystałyśmy z możliwości i zdobyłyśmy brązowy medal.

RYWALE PGE ATOMU TREFLA ZAIMPONOWALI TRANSFERAMI

A indywidualnie jak udało się zyskać?

- Jeżeli chodzi o mnie, to byłam usatysfakcjonowana z gry. Był to dla mnie pierwszy sezon w lidze polskiej i teraz już jestem pewna, że to jedna z najlepszych, europejskich lig. Byłam bardzo szczęśliwa, gdy dostałam propozycję gry w sopockim klubie. Dlatego moją grę i rozwój muszę ocenić pozytywnie. W końcu zwrócił na mnie uwagę tak wielki zespół.

SOPOCKIE SIATKARKI NIE POMOGŁY KADRZE POLSKI WRÓCIĆ DO ELITY WGP

Czyli to był główny powód pozostania w Orlen Lidze?

- PGE Atom pokazał w ostatnich latach, że w Orlen Lidze jest jednym z najlepszych klubów. A to sprawia, że będę mogła dalej rozwijać swoje umiejętności. Wskazuje na to także skład sztabu szkoleniowego czy koleżanek z zespołu. Już teraz widzę, że klub jest świetnie zorganizowany, a to także daje mi pewność, że wybrałam dobrze.

Jak zapamiętała pani PGE Atom Trefl z poprzedniego sezonu?

- Pamiętam tę drużynę bardzo dobrze. Wiedziałyśmy, że jest to silny zespół, ale udało się pokonać go dwukrotnie i to po 3:0. Gra przeciwko sopociankom była bardzo wymagająca, ale zarazem ekscytująca. Pamiętam również ten klub ze względu na spódniczki w których grały siatkarki.

SPRAWDŹ TERMINARZ ATOMÓWEK W LIDZE MISTRZYŃ

Trudno było zgubić blok drużyny Lorenzo Micelliego?

- Trudno, ale najbardziej zapamiętałam PGE Atom Trefl do strony zagrywki, która czyniła wiele szkód. Do tego miał świetny atak. Cieszą się, ze teraz jestem częścią tej drużyny.

A nie chciała pani wrócić do ligi włoskiej, w której udało się już zagrać w przeszłości?

- Włoska liga od wielu lat jest jedną z najlepszych w Europie. Lubiłam tam grać. Jest jednak podobna do ligi polskiej. Głównie dlatego, że tutaj pracuje obecnie wielu włoskich szkoleniowców. Oni zarażają siatkarki swoją mentalnością i specyficznym podejściem do gry. Lubię pracę z Włochami, dlatego też sporym plusem dla PGE Atomu Trefla jest posiadanie Lorenzo Micelliego.

PGE ATOM TREFL HOLENDERSKI NA ROZEGRANIU

Trener okazał się głównym atutem sopockiej drużyn?

- Z Włoch pamiętam, że tamtejsi trenerzy mocno dbali o stronę techniczną i taktyczną. Dzięki temu za każdym razem jesteś w stanie nauczyć się czegoś nowego. Wiedzą dokładnie jak prowadzić treningi, jak budować drużynę. Lubię ich podejście do tego sportu. Dlatego też ten trener jest dużym plusem sopockiej drużyny.

Dzięki pani gra PGE Atomu Trefla stanie się szybsza?

- Prawdopodobnie tak. Obecnie jest jednak za wcześnie, aby o tym mówić. Dopiero zaczynamy przygotowania do sezonu, nie ma z nami wszystkich siatkarek. Jak będziemy w pełnej grupie łatwiej będzie o tym rozmawiać. Teraz poznaję filozofię trenera, staram się złapać kontakt z dziewczynami, a czas pokaże, jak to się poukłada.

ATOMÓWKI ZAGRAJĄ O SUPERPUCHAR W ZAWIERCIU
14 października w Zawierciu rozegrane zostanie spotkanie O Superpuchar Polski. Zmierzą się w nim mistrz Polski Chemik Police oraz zdobywca Pucharu Polski, PGE Atom Trefl. Tym samym właśnie tego dnia sopocianki rozpoczną zmagania w sezonie 2015/2016.

Kluby sportowe

Opinie (30) 1 zablokowana

  • wodniczka (1)

    zamienila klimat na 1 rok -to wszystko

    • 3 11

    • Jeśli dzięki temu mistrzowski, to o co masz pretensje?

      • 11 1

  • Danica Radenkovic to dobry wybór. (4)

    Danica Radenkovic należała do najszybciej rozgrywających w OL w ub sezonie. Jest młodą perspektywiczną zawodniczką. Należała w ubiegłym sezonie do najszybciej rozgrywających w OL ... Obecnie coraz większe znaczenie dla osiągania sukcesów ma szybkość rozegrania. Kto temu nie podoła będzie miał problemy z wygrywaniem meczów. Taka tendencja będzie coraz bardziej istotna z każdym kolejnym sezonem. Nie ma innej drogi jeśli chce się wygrywać.... Wagę szybkiego rozegrania udowadniają czołowe zespoły, dzięki czemu są najlepszymi zespołami świata.

    • 20 10

    • Dokładnie tak.

      Szybkość rozegrania odgrywa dzisiaj decydującą rolę, jeśli nie zasadniczą. A ponieważ Danica jest młodą i "nieskażoną" zawodniczką, to przy Micellim może to być bardzo dobra drużyna. Podoba mi się taki układ. Liczę na sukcesy. I nie są to pobożne życzenia wiernego kibica.

      • 15 4

    • (1)

      Skoro jest taka dobra to dlaczego nie jest w reprezentacji swego kraju, choć tu zapowiadano ,że ma być pierwszą rozgrywającą Serbii . Trener woli tak tu krytykowaną Maje a Danica nie jest ani drugą ani nawet trzecią w reprezentacji.

      • 9 12

      • Bo to Terzic. Kiedyś ogrywał Olgę Raonić, która grała w Legionowie. Teraz woli Zivković, która będzie 3cią w Volero Zurich.
        Najlepszą rozgrywającą Serbii jest Ana Antonijević, która też w kadrze nie gra - ze względu na trenera.

        • 11 2

    • możliwe że dobry...

      Aby jednak grać szybkim rozegraniem, oprócz dobrej rozgrywającej trzeba mieć jeszcze odpowiednio ograne atakujące. Na szczęście te grające w Atomie powinny sobie poradzić. Zresztą szybkie rozegranie w przypadku sopockiego klubu podyktowane jest nie tylko siatkarskimi trendami ale też możliwościami zawodniczek. Jeśli zawodnik ma warunki do grania nad blokiem, wcale nie potrzebuje szybkiego rozegrania. Nawet jeśli blokującym uda się dotknąć piłkę, działa to w zasadzie na niekorzyść zawodniczek broniących boiska. Na tym poziomie ligowym, rozegranie to nie widzi misie rozgrywającej ale wypadkowa: jakości odbioru, umiejętności i możliwości graczy na pozycjach rozegrania i ataku oraz zaleceń trenerskich.

      • 6 0

  • (14)

    No i dobrze. Już miałem dość tych świeczek granych przez Bełcik.
    Finał Pucharu Pocieszenia to była granica wytrzymałości kierownictwa.

    Trzymam kciuki za nową !

    • 27 10

    • (10)

      Finał PP- a zapomniałeś o wszystkich medalach MP zdobytych w składzie z Izą , szybkie rozegranie owszem, tylko do tego musi być bardzo dobre przyjęcie i szybkie atakujące. Poczekajmy i zobaczymy czy Atom w tym roku zdobędzie złoty medal MP i w LM coś osiągnie to będzie sukces .

      • 9 5

      • (2)

        Nie zapomniałem :) Brawa dla niej za to. Ale do jej stylu to trzeba Glinkę albo Rourke (czy jak się pisze...). A przyjęcie miała często bardzo dobre, ale...
        Te wysokie środkowe przy niej po prostu się marnowały.
        Ze "względów wizualnych" szkoda że odchodzi :)

        Czy w tym roku coś osiągnie ? Raczej nie. Police i Wrocław mają skład. A w LM ? ...

        Niech się ogrywają z nową rozgrywającą.

        • 12 5

        • To o co tu chodzi o rozegranie czy cały zespół .Te Wasze wysokie środkowe to widziałem na meczu z Holenderkami w Lublinie.

          • 6 11

        • "Ze "względów wizualnych" szkoda że odchodzi" ;)

          Oj tak, patrzeć na Izę w akcji to czysta przyjemność, fajnie wygląda, nietuzinkowa uroda, bardzo zgrabna i świetnie się prezentuje na parkiecie :)

          No ale coś za coś, teraz mamy inną na rozegraniu i choć może nie tak atrakcyjna, to oby nie była gorsza w grze.

          • 6 2

      • Rozegranie Izy było za bardzo czytelne (6)

        Większość czołowych zespołów OL Ją dokładnie rozpracowała, po układzie ciała wiadomo gdzi pośle piłkę.

        • 13 8

        • hehe (5)

          i jakoś im to nie pomogło

          5 medali w 5 lat

          • 5 5

          • Jak to nie pomagało (4)

            Mistrza mogliśmy mieć

            • 6 4

            • Mieliśmy mistrza, dwa razy. (3)

              Krótka pamięć?

              • 4 1

              • Mieliśmy, tylko kto miał największy wpływ na dwa MP ? (2)

                W pierwszym przypadku podstawową rozgrywającą była Alisha Glass. I.Bełcik i D.Wilk wchodziły jedynie incydentalnie. W drugim przypadku tytuł MP zawdzięczamy głównie wysokiej i silnej R.Rourke... Era świeczek (ulubiona przez IB) spowalniająca rozegranie, niestety bezpowrotnie minęła... Będzie się coraz bardziej liczyć szybkość rozegrania. Stąd popieram ruch zarządu ATOMU i kontrakt z D.Radenkovic.

                • 13 4

              • Ale ty facet jesteś upierdliwy, starość daje znać o sobie !!!

                • 4 12

              • r1950- Polecam wywiad z A. Niemczykiem o Gosi Glince .Żadna siatkarka sama meczu nie wygrała, ani nie zdobyła medalu ,do tego potrzebny jest zespół . Zdobyć medal i wygrać mecz sama to może Radwańska ale nie Rourke , Glass , Bełcik ,Radenkovic ani nawet Glinka.

                • 5 8

    • (1)

      Chcieli ją zatrzymać według oficjalnej strony. Tylko Bełcik sama chciała odejść do Polic :D

      • 7 3

      • I może miała rację, z Atomem zdobyła już wszystko.

        A na koniec kariery może coś ugra z Chemikiem w LM.

        • 8 3

    • Dość tych świeczek .....

      Co za bzdury wypisujesz. Zgadzam się z opinią, że rozegranie to wypadkowa wielu elementów. W przypadku Izy istotne były zalecenia trenerskie.

      • 2 0

  • pge atom trefl sopot (1)

    bardzo chcialbym zeby byla w atom trefl sopot anna grejman

    • 1 11

    • Ja bardzo

      bym nie chciał, mamy bardziej perspektywiczną i lepszą Magdę Damaske

      • 20 0

  • (5)

    Jeśli miałbym wybierać, to zdecydowanie lepsza od Grejman jest Kurnikowska. Transfer Radenkovic jest dobrym posunięciem, w chwili obecnej jest najbardziej obiecującą zawodniczką na tej pozycji. Pod skrzydłami Micellego na pewno jeszcze się rozwinie.

    • 11 2

    • (4)

      Gdyby na rozegranie przyszła młoda obiecująca Polka to rozumiem , że to dobre posunięcie ale Serbka po roku pewnie odejdzie.

      • 2 12

      • Jaką młodą Polkę proponujesz na rozegranie w Atomie ? (3)

        Powinna być podstawową rozgrywającą.

        • 15 5

        • (2)

          Przecież według ciebie wszystkie , które grały w Atomie były" lepsze" od Izy.

          • 5 14

          • kibic _ Może jednak wymienisz młodą Polkę, która proponujesz na rozgraniu zamiast D.Radenkovic ? (1)

            Czy wolisz raczej "skulić ogon pod siebie" i krytykować piszących ?

            • 15 7

            • Krytykować to ty potrafisz jedną i tą samą osobę !!!!!!!!!!

              • 6 14

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane