- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontzujowani walczą (8 opinii)
- 2 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (142 opinie)
- 3 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (219 opinii)
- 4 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (50 opinii)
- 5 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
- 6 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (10 opinii)
Kapitan Lechii nie rezygnuje z Euro 2016
Lechia Gdańsk
Sebastian Mila po raz pierwszy od września 2014 roku obejrzy mecz reprezentacji Polski w telewizji. - Już przed ogłoszeniem powołań wiedziałem, że stracę miejsce w kadrze. To nie jest dla mnie rozczarowanie, a motywacja. Wiem, że drzwi na wyjazd do Francji są jeszcze otwarte - zapewnia kapitan biało-zielonych. Powodów do zadowolenia nie ma także w Lechii. Na mecze eliminacyjne do Euro 2016 powoływanych było aż sześciu gdańskim piłkarzy, w ostatnim spotkaniu, w listopadzie z Czechami grało ich trzech, a obecnie w kadrze pozostał tylko Jakub Wawrzyniak. W środę o godzinie 20:45 w Poznaniu Polska zagra z Serbią, a w sobotę o 17:30 we Wrocławiu z Finlandią. Przedstawicieli trójmiejskich klubów w tych dniach nie zabraknie również w wielu innych drużynach narodowych.
Jednak nie tylko piłkarski światek zwrócił na niego uwagę w październiku 2014 po strzeleniu bramki przez pomocnika w historycznym, pierwszym zwycięskim meczu biało-czerwonych nad Niemcami. Kolejnego gola dorzucił Gruzinom, a ponadto dobrze zaprezentował się przeciwko Szkocji.
HISTORYCZNE ZWYCIĘSTWO POLSKIEGO FUTBOLU, MILA DOBIŁ NIEMCÓW
Tak było jesienią 2014 roku. W 2015 roku Mila, już jako zawodnik Lechii Gdańsk, obniżył jednak loty. Jego rola w kadrze malała. W meczach o punkty eliminacyjne zagrał zaledwie 7 minut przeciwko Irlandii (1:1) i 3 minuty przeciwko Gibraltarowi (8:1). Nawałka powoływał go jednak regularnie, mimo pojawiającej się krytyki, iż robi to wyłącznie za zasługi. Podobne opinie dotyczące powołań na wyrost dotyczyły w ostatnim czasie także innego piłkarza Lechii Sławomira Peszko. Obu zabrakło w kadrze na towarzyskie mecze: dzisiejszy przeciwko Serbii w Poznaniu (początek godz. 20:45) i sobotni przeciwko Finlandii we Wrocławiu (godz. 17:30).
TEGO NIE BYŁO NIGDY WCZEŚNIEJ W HISTORII. TRZECH PIŁKARZY LECHII RÓWNOCZEŚNIE ZAGRAŁO W MECZU REPREZENTACJI POLSKI
Za kadencji trenera Nawałki przez kadrę przewinęło się w sumie sześciu lechistów, bo także: Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Ariel Borysiuk i Jakub Wawrzyniak. Na najbliższe mecze powołanie otrzymali tylko dwaj ostatni, przy czym Borysiuk już jako piłkarz Legii Warszawa.
- Cały czas liczę na tych, których nie powołałem na najbliższe mecze. Dotyczy to także Sebastiana Mili i Sławomira Peszko. Nie odbieram im szans wyjazdy na mistrzostwa Europy do Francji. Cały czas obowiązuje jednak zasada, że o miejscu w kadrze decyduje forma. Wszyscy muszą być w rytmie meczowym, ale do powołań będę podchodził indywidualnie - mówił trener Nawałka podając kadrę na Serbię i Finlandię.
WAWRZYNIAK W KADRZE NA SERBIĘ I FINLANDIĘ. MILA I PESZKO BEZ POWOŁAŃ
Selekcjoner podkreśla, że jego sztab stale monitoruje ponad 70 piłkarzy. Co więcej zawodnicy o powołaniach nie dowiadują się z mediów, ale są o nich informowani przez pierwszego trenera bądź jego współpracowników w kadrze.
- Nie patrzyłem nerwowo na powołania. Dużo wcześniej wiedziałem, że nie będzie mnie w kadrze na te mecze. Co powiedział mi trener Adam Nawałka? Dużo mówił i jak to ma w zwyczaju, przede wszystkim motywował - zdradził nam Mila.
Na razie musiał zostać w domu, gdyż trener Nawałka wyżej ocenił Filipa Starzyńskiego. Co ciekawe ofensywny pomocnik Zagłębia Lubin w kadrze obecnego selekcjonera zagościł w tym samym czasie co kapitan Lechii. Zagrał w meczu eliminacyjnym z Gibraltarem, zaliczając nawet asystę przy golu Roberta Lewandowskiego. To jak na razie był jego jedyny występ w biało-czerwonych barwach.
TAKIE OCZEKIWANIA MIAŁ MILA NA POCZĄTKU WIOSNY
Francuskie sery i wina - zobacz jak Lechia dziękowała swoim piłkarzom za udział w udanych eliminacjach do Euro 2016.
Sebastian w Lechii do formy wrócił na ostatnie mecze rundy jesiennej. Wiosna nie jest jednak dla niego zbyt udana. Dwa mecze stracił z powodu choroby i kuracji antybiotykami. Ostatnie trzy rozegrał w ograniczonym wymiarze czasowym: po 15 minut przeciwko Jagiellonii i Górnikowi Zabrze oraz 68 minut przeciwko Termalice. 33-latek nie traci jednak nadziei na to, że latem pojedzie do Francji na Euro 2016. Turniej odbędzie się od 10 czerwca do 10 lipca.
- Utrata miejsca w reprezentacji nie jest dla mnie rozczarowaniem, a ogromną motywacją do dalszej pracy. Myślę, że drzwi na Euro są ciągle dla każdego otwarte. Trener Nawałka ma teraz inną wizję składu i chce sprawdzić piłkarzy, każdemu dać szansę. To jest normalna rzecz. Nie ma w tym niczego specjalnego. Musimy cały czas wspierać tych, którzy są obecnie w kadrze. Reprezentacja Polski musi mieć wsparcie nas wszystkich: piłkarzy, mediów i kibiców - wyjaśnił Sebastian.
Co prawda liczba piłkarzy Lechii w pierwszej reprezentacji Polski znacznie spadła, ale klub nie może narzekać na brak powołań. Łącznie na rozmaite zgrupowania pojechało 11 zawodników biało-zielonych. Z tego powodu klub przełożył nawet mecz III-ligowych rezerw, które w środę miały zagrać w Gdyni z Arką II. W seniorskiej kadrze znalazł się m.in. Rudinilson, który na co dzień występuje właśnie w drugiej gdańskiej drużynie, a z Gwineą Bissau walczyć będzie w eliminacjach Pucharu Narodów Afryki.
DERBY W III LIDZE ARKA - LECHIA PRZEŁOŻONE NA 13 KWIETNIA
Obecnie najliczniej trójmiejskie klubu są reprezentowane w kadrach biało-czerwonych do lat 20 i 17, gdzie powołania otrzymało po trzech piłkarzy, w tym pierwszym roczniku także z Arki Gdynia.
Pierwsza reprezentacja Polski
Jakub Wawrzyniak (Lechia) - mecze towarzyskie z: Serbią (23 marca) i Finlandią (26 marca)
Pierwsza reprezentacja Gwinei Bissau
Rudinilson - dwumecz eliminacji do Pucharu Narodów Afryki z Kenią (23 i 27 marca)
Młodzieżowa reprezentacja Polski U-21
Adam Buksa (Lechia) - mecze towarzyskie z: Finlandią (23 marca) i Białorusią (26 marca)
Młodzieżowa reprezentacja Chorwacji
Marko Marić - mecze eliminacji mistrzostw Europy z: Hiszpanią (24 marca) i Estonią (28 marca)
Młodzieżowa reprezentacja Słowacji
Lukas Haraslin (Lechia) - mecz z Estonią (23 marca) w International Challenge Trophy
Reprezentacja Polski do lat 20
Michał Nalepa, Dariusz Formella (obaj Arka Gdynia), Paweł Stolarski (Lechia) - mecz Turnieju Czterech Narodów z Włochami (23 marca)
Reprezentacja Serbii do lat 19
Vanja Milinković-Savić (Lechia) - mecze turnieju eliminacyjnego mistrzostw Europy z: Danią (24 marca), Czarnogórą (26 marca) i Francją (29 marca)
Reprezentacja Polski U-18
Juliusz Letniowski (Lechia) - mecze towarzyskiego turnieju Federation Riga Cup z: Norwegią (26 marca), Ukrainą (27 marca) i Łotwą (29 marca)
Reprezentacja Polski U-17
Adam Chrzanowski, Przemysław Macierzyński, Tomasz Makowski (wszyscy Lechia) - mecze turnieju eliminacyjnego do mistrzostw Europy z: Czarnogórą (28 marca), Serbią (30 marca) i Irlandią (2 kwietnia)
Kluby sportowe
Opinie (76) 1 zablokowana
-
2016-03-23 11:20
Niestety Milla w dużym stopniu rozmienił swój talent (1)
naprawdę miło było, że na koniec trafiło mu się parę fajnych meczy w kadrze, ale
wygląda że to by było na tyle- 12 0
-
2016-03-23 12:27
Taki tam talent na polską ligę
Jak Starzyński. Albo Stilić. Niby kozak, ale tylko na polskie warunki - gdzie indziej, to człapanie po murawie jest dyskwalifikujące. Nie potrzebnie wyjeżdżał, mógł zostać w Polsce to grałby może w Wiśle, jakieś medale by pozdobywał, a tak najlepsze lata kariery grzał ławę, albo odbudowywał się w przeciętnych klubach.
- 2 0
-
2016-03-23 11:28
Mila ty nierobie, weź się do roboty i zacznij grać w piłkę, a nie przechodź koło meczu. Najpierw zapewnij utrzymanie Lechii, a później pomyśl o kadrze, bo jak Lechia spadnie do 1 ligi, to wina spadnie na twoje barki, nierobie.
- 9 4
-
2016-03-23 11:40
Ciężko będzie, ale jak porządnie skoncentruje się na treningu to jest możliwe, że pojedzie. (1)
Musi tylko motorykę poprawić, a reszta przyjdzie już sama.
- 6 3
-
2016-03-23 12:16
Motoryki w tym wieku już nie poprawi
Niech chociaż przypomni sobie jak się rozgrywa i rzuty wolne wykonuje. I kondycji jakiejś nabierze.
- 8 0
-
2016-03-23 11:46
Ale ze co Waldus chcesz piłki podawać :)
- 10 0
-
2016-03-23 11:51
Wystarczy że kompromituje Lechię
Reprezentację niech zostawi w spokoju
- 16 0
-
2016-03-23 11:53
Dobry duch (3)
Moim zdaniem Mila powinien pojechać jako ostatni rezerwowy. Wiadomo, że są lepsi i młodsi, ale Pan Sebastian jest dobrym duchem zespołu i ktoś taki będzie bardzo potrzebny na mistrzostwach. Zresztą z jego doświadczeniem mógłby wchodzić jako Joker w trudnych momentach.
Pomyślcie inaczej, jeśli Mila nie pojedzie na mistrzostwa to i tak pojedzie ktoś, kto będzie grzał ławę przez wszystkie mecze. Młody, ambitny zawodnik będzie zirytowany i będzie psuł atmosferę w szatni. Sebastian Mila będzie szczęśliwy, że w ogóle znajdzie się w szerokim składzie. Kiedy trzeba pocieszy, zmotywuje, posłuży radą, rozluźni atmosferę. Jestem jego sąsiadem i mogę potwierdzić plotki. On jest bardzo pozytywnym człowiekiem.- 11 15
-
2016-03-23 12:04
Jak zasługuje na akt łaski to niech jedzie jako duch
- 4 1
-
2016-03-23 12:15
Przecież może pojechać i tak i tak
Niekoniecznie jako zawodnik. Włączą go do sztabu jako asystenta.
- 5 1
-
2016-03-23 14:45
Szkoda, że takim dobrym duchem nie został w Lechii.
- 5 1
-
2016-03-23 11:54
Kiepski
Nie wolno się śmiać z Waldusia
- 13 0
-
2016-03-23 11:56
(1)
ekstraklasa to juz za wysokie progi dla niego nie oszukujmy sie,Muras z Pogoni 3 x lepszy
- 14 1
-
2016-03-23 12:12
ten muraś co zaliczył kluczowe podanie do przeciwnka
w meczu z Czechami na Euro 2012? Dziękuję, postoję.
- 6 1
-
2016-03-23 12:04
tak na powaznie,na sportowe argumenty,dlaczego mila czy peszko mieliby reprezentowac 40 milionowy narod? sa słabi i taki jest fakt na dzis
- 12 0
-
2016-03-23 12:10
A ja mam pytanie: czy Mila jeszcze w swojej karierze kiedykolwiek będzie w stanie rozegrać 90 minut? (3)
Przy czym "rozegrać" to pojęcie nieco szersze niż "być obecnym na boisku". Bo tak jak z Termaliką: Krasić kontuzjowany - ok kwestia losowa, Chrapek doznał urazu - ok, kwestia losowa, a Nowak i tak musiał ściągnąć Milę, bo ten przestał grać (kwestia kondycji). Efekt? Na boisku brak kogokolwiek od rozegrania piłki, Łukasik honorowo oddaje piłkę przeciwnikowi przy każdym rzucie wolnym, a ilość akcji ofensywnych na bramkę przeciwnika=0. Na co nam zawodnik, na którego nie można liczyć, bo gdy jest potrzebny, to on siły nie ma?
- 18 0
-
2016-03-23 12:31
Myślę, że Kobylański ma pojęcie o grze kombinacyjnej, w końcu piłki uczył się w Niemczech (1)
Na rozegrania zamiast Krasicia mógłby się nadać
- 3 0
-
2016-03-23 13:54
Nie ma znaczenia gdzie się uczył
Tylko czy się nauczył. A skoro go odstrzelono nawet w niższych ligach, to byłbym raczej pesymistą.
- 3 1
-
2016-03-23 20:23
Jak porządnie przyłoży się do treningu kondycyjnego to będzie w stanie
ale to trzeba więcej czasu na siłowni spędzać.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.