- 1 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (88 opinii)
- 2 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (58 opinii)
- 3 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (6 opinii)
- 4 Wyniki potrzebne Arce do awansu 12 maja (173 opinie)
- 5 Kasprzak przed IMP: Tytuły przede mną (30 opinii)
- 6 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
Wieczyści strażnicy tożsamości biało-zielonych
Lechia Gdańsk
Lechia łączy się z Polonią lub tylko przejmuje licencję warszawskiego klubu, jeśli ten wywalczy prawo gry w europejskich pucharach lub Lidze Mistrzów, aby i w tych rozgrywkach zająć jego miejsce... Te scenariusze, które kreśloną rozmaite media, są praktycznie nierealne w myśl uregulowań przyjętych w statusie gdańskiej spółki. Przy uchwalaniu tego typu kwestii istnieje zapis o jednomyślności wśród nabywców akcji serii A, których jest aż 45. Według naszych informacji nie brakuje w tym gronie osób, które skorzystają z przysługującego im prawa weta, jeśli ktoś forsowałby fuzję lub podejmował działania godzące w tożsamość Lechii.
5 stycznia o godzinie 17.00 na PGE Arenie odbędzie się coroczne zgromadzenie akcjonariuszy Lechii. Prawo udziału w nim mają osoby, które na początku 2009 roku nabyły akcje serii A (łączna wartość nominalna 500 tysięcy złotych) oraz Wrocławskie Centrum Finansowe, kontrolowane przez Andrzeja Kuchara - właściciel akcji serii B (łączna wartość nominalna 1 milion złotych). Co więcej akcjonariusze serii A zagwarantowali sobie, że mają równą liczbę głosów przy podejmowaniu decyzji z akcjonariuszem serii B.
Wśród akcjonariuszy serii A jest 45 osób. 44 z nich to byli członkowie OSP Lechia, czyli stowarzyszenia, które zdecydowało o przekształceniu klubu w spółkę akcyjną, do czego zresztą zobowiązywały przepisy Ekstraklasy SA. Ponadto akcje tej serii objął Andrzej Kuchar.
-Pierwsze akcje trafiły do ludzi którzy odbudowywali Lechię(...). Wszyscy oni dostali możliwość wieczystego strzeżenia tożsamości Lechii. Statut spółki jest skonstruowany w taki sposób, że bez ich głosów nie będzie możliwa zmiana nazwy, herbu czy siedziby klubu z Gdańska - mówił pod koniec stycznia 2009 roku Maciej Turnowiecki, ostatni prezes OSP Lechia i jak na razie jedyny szef Lechia SA.
Te uregulowania nadal obowiązują, a nawet są znacznie szersze. Jeden z akcjonariuszy serii A mówi nam wprost: - Każdy z nas ma prawo weta. Wystarczy, że jedna osoba z 45 nie zgodzi się, to nie można nie tylko dokonać zmiany nazwy, herbu, czy siedziby spółki, ale nawet zmienić barw, dokonać fuzji, czy przejąć licencji innego klubu.
To ważne uregulowanie w kontekście pojawiających się ostatnio doniesień o fuzji Lechii z Polonią Warszawa bądź też jedynie przejęcie licencji stołecznego klubu. Ten drugi zabieg miały na celu uzyskania dla Gdańska prawa gry w europejskich pucharach, jeśli w minionym sezonie wywalczyłby go stołeczny klub lub być zabezpieczeniem utrzymania się w ekstraklasie w razie degradacji Lechii na boisku.
Przypomnijmy, że w przeszłości takie praktyki stosowano w polskiej piłce. Lech Poznań przejął licencję Amiki Wronki, wspomniana Polonia Groclinu Grodzisk Wielkopolski, a Piotrcovia grała w Szczecinie jako Pogoń. Natomiast w czasach, gdy nie było jeszcze spółek, a fuzje stowarzyszeń to mieliśmy m.in. wspólne przedsięwzięcia Lechii z Olimpią Poznań czy Polonią Gdańsk, czy Sokoła Pniewy z GKS Tychy.
-Nie chcemy pucharów od Polonii, a nawet jej miejsca w ekstraklasie. To nie tylko przekonanie moje, ale jeszcze kilkunastu akcjonariuszy serii A. Żaden z nas nie zawaha się użyć weta, gdyby ktoś taki wniosek przedstawiono oficjalnie - mówi nam jeden z akcjonariuszy serii A, proszący na razie o zachowanie anonimowości.
Jedynymi zatem sposobami na dokonanie zmian własnościowych w Lechii są: sprzedaż akcji przez dotychczasowych udziałowców lub też podniesienie kapitału założycielskiego spółki i wyemitowanie akcji serii C, które zmienią zarówno układ sił wśród akcjonariuszy oraz podczas głosowania. Nawet wówczas akcjonariusze serii A zachowają prawo weto w przedstawionych powyżej kwestiach.
Oficjalnie Andrzej Kuchar zaprzecza, by zamierzał sprzedać udziały w Lechii. Natomiast o zainteresowaniu taką transakcją mówią przedstawiciele Druteksu oraz nie wyklucza jej Józef Wojciechowski. Jednak w przypadku właściciela Polonii może to być swoista gra, bo równocześnie z podnoszonym w mediach zainteresowaniem zainwestowania w gdański klub, Polonia występuje o wyrażenie zgody na rozgrywanie meczów tej drużyny na Narodowym Stadionie w Warszawie.
Ponadto przypomnijmy, że w styczniu 2009 roku, gdy tworzono spółkę ogłoszono, że w trzecim etapie emisji prawo do nabycia akcji mieli mieć - jak to podano - znamienici gdańszczanie. Natomiast w czwartym etapie akcje miały trafić także do kibiców. Mówiono również o możliwości wprowadzenia spółki na Giełdę Papierów Wartościowych.
Kluby sportowe
Opinie (287) ponad 50 zablokowanych
-
2011-12-30 11:25
Jestem Lechistą i jestem za dowolną fuzją byle nie spaść z e-ligi, dobrze by było zagrać w LM. (1)
- 12 23
-
2011-12-30 12:04
kiepściutka prowokacja śledziu :)
- 7 4
-
2011-12-30 11:33
PoloniaLechiaPolonia
Ciekawa nazwa.
- 6 8
-
2011-12-30 11:52
nie trzeba żadnych fuzji
jeśli bedzie chęć to ktoś kupi a ktoś sprzeda udziały w LECHII i tyle
- 4 0
-
2011-12-30 12:03
dziennikarze nie mają o czym pisać więc wymyślają takie chore tematy
przecież na PGE Arenę na Lechię połączoną z Polonią przyszłoby mnie ludzi niż na Konwiktorską na Groclin :)
- 14 0
-
2011-12-30 12:09
oby Polonia odebrała kibiców i zainteresowanie Legi w Wawie a będzie ok (1)
- 4 0
-
2011-12-30 12:57
Chyba cię pokręciło
Jak narazie to (L) jest najlepszą polską drużyną mającą najlepiej zorganizowanych kibiców. Kto przy zdrowych zmysłach poszedł by na jakąś tam Polonię?
- 2 3
-
2011-12-30 12:10
A jednak.Śmierdziele,kombinujecie.
- 9 3
-
2011-12-30 12:12
Chyba temat jest poruszany bo większość z nas ma już dosyć skąpstwa Kuchara
- 4 1
-
2011-12-30 12:23
8000
Ludzie bez honoru,pozdrawiam was środkowym palcem! Niczego innego sie po was baby nie spodziewałem (wystarczy popatrzec na te wasze krzywe mordy w młynie-bezrozumne i zapite) Jestescie hańbą 3miasta
- 13 3
-
2011-12-30 12:25
To juz lepiej bylo Nikos Lechia Zlodzieje Gdansk
- 7 2
-
2011-12-30 12:25
Myślę że fuzja z Arką Gdynia byłaby sensownym posunięciem....ale na to jest za późno (3)
Rybka mnie to że kibice się nie lubią, sądzę że z czasem doszliby do porozumienia. Zbudować jeden Wielki trójmiejski klub, który sprowadziłby masę sponsorów. Było by to możliwe, gdyby PGE Arenę zbudowali gdzieś na neutralnym terenie np. przy obwodnicy, gdzie jest w pip miejsca. Ale co się będę rozpisywał jak i tak każdy mnie zaraz wyśmieje. Moim skromnym zdaniem nie byłoby to złe rozwiązanie.
- 10 13
-
2011-12-30 12:47
Masz rację za późno, fakt może nie byłby to zły pomysł, jeden stadion ( przecież Gdyński i Gdański budowały się jednocześnie a możnabyło połączyć siły i zbudować gdzieś w okolicy np. Osowej a nie w Letnicy ) dużo kibiców,...ale porozumienie kibiców nie byłoby łatwe, choć nie niemożliwe.
- 4 4
-
2011-12-30 12:51
to by wypaliło,wierz mi! Z czasem poglądy by sie wymieszały zwyciężył by regionalny patriotyzm ,potężna siła na boisku i poza nim dałaby do myslenia wszystkim!!!!!!!
- 6 5
-
2011-12-30 13:01
Też tak myślę i stadion przynosiłby większe zyski
i lepiej dojechać
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.