- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (121 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (66 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (20 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Niższe ligi. Gedania ze zmiennym szczęściem (5 opinii)
- 6 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
Wniosek o nazwę klubu na PGE Arenie
Lechia Gdańsk
Lechia złożyła wniosek do władz miasta, aby na jednej z trybun na PGE Arenie z krzeseł ułożyć napis z nazwą gdańskiego klubu. Piłkarze zanotowali drugie zwycięstwo w okresie przygotowawczym. Na głównej murawie stadionu przy ul. Traugutta, przy obecności około 1,5 tysiąca kibiców podopieczni Bogusława Kaczmarka pokonali beniaminka I ligi - Stomil Olsztyn 3:1 (0:1). W środę biało-zieloni wyjadą na drugie letnie zgrupowanie do Gniewina
.Bramki:
Rasiak 59, Kacprzycki 70, Andreu 82 (karny) - Baranowski 43
LECHIA (pierwsza połowa): Małkowski - Deleu, Madera, Bąk, Hajrapetjan - Andreu, Surma - Ricardinho, Bajić, Wiśniewski - Duda
(druga połowa): Małkowski - Pietrowski, Bieniuk, Madera, Andruskievicius - Andreu, Kostrzewa - Kacprzycki, Machaj, Nowak - Rasiak
STOMIL: Ptak (46 Leszczyński) - Bucholc, Baranowski, Niewulis, Głowacki - Suchocki (71 Michałowski), Tunkiewicz, Jegliński (71 Glanowski), Kalonas (60 Filipek), Strzelec (46 Świderski) - Kazimierowski (60 Łukasik)
Lechia sparing rozpoczęła od mocnego uderzenia. Lewon Hajrapetjan wrzucił piłkę z wolnego w pole karne, a Sebstian Madera z 6. metra kopnął ją w poprzeczkę. Po chwili dobrą akcję przeprowadzili Marko Bajić i Piotr Wiśniewski, ale strzał tego ostatniego został zablokowany. Potem jednak tempo sparingu siadło. Na pierwsze celne uderzenie w wykonaniu miejscowych przyszło nam czekać do 33. minuty, gdy Tomasza Ptaka zatrudnił Ricardinho.
Brazylijczyk, który w czwartek podpisał z Lechią trzyletni kontrakt (czytaj więcej), zaczął mecz jako prawoskrzydłowy, ale potem zmieniał się stroną z lewoskrzydłowym, Piotrem Wiśniewskim.
Bogusław Kaczmarek w pierwszej połowie poczynania podopiecznych oglądał z trybuny, ze stanowiska komentatorskiego telewizji, a uwagi do ławki rezerwowych przekazywał za pośrednictwem Dariusza Gładysia. Szkoleniowiec Lechii wyraźnie szuka piłkarza, który grałby jako ofensywny pomocnik. Dzisiaj w tej roli sprawdzony został Bajić, po przerwie na tę pozycję wszedł Mateusz Machaj, a mecz kończył na niej Paweł Nowak.
Czym dłużej trwał mecz, tym Stomil poczynał sobie coraz odważniej. Aktywny w szeregach beniaminka I ligi był zwłaszcza Mindaugas Kalonas. 35-krotny reprezentant Litwy groźnie strzelał już w 14. minucie, a piłka minęła nieznacznie słupek. W 43. minucie 28-latek wywalczył róg, choć i w tej sytuacji z powodzeniem mógł strzelić gola.
Jednak zgodnie z powiedzeniem "co się odwlecze, to nie uciecze", kilkanaście sekund później goście cieszyli się z prowadzenia. Piłkę w siatce Sebastiana Małkowskiego umieścił po strzale głową Paweł Baranowski. Gdańszczanie nie wyciągnęli wniosków z 24. minuty, gdy do strzału głową dopuścili Andrzeja Niewulisa, ale wówczas Małkowski z trudem wybił piłkę.
Co więcej, niewiele brakowało, aby w samej końcówce pierwszej połowy na 2:0 podwyższył Kalonas. Poirytowanych ponad tysiąc kibiców Lechii zaczęło bić brawo... gościom, a niektórym piłkarzom biało-zielonych nie szczędzono mocnych słów.
W przerwie trener Kaczmarek dokonał ośmiu zmian i zajął miejsce na ławce rezerwowych. Weszli do pola wszyscy piłkarze, których miał do dyspozycji szkoleniowiec. Piotr Grzelczak, Kamil Poźniak, Patryk Tuszyński, Rafał Janicki, Michał Buchalik i testowany Wojciech Zyska zostali wysłani z III-ligowymi rezerwami na sparing z Pomezanią w Malborku. Nie było Abdou Razacka Traore, który nadal leczy kontuzję kolana.
Znów gdańszczanie rozpoczęli z animuszem. Tuż po wznowieniu gry nieznacznie obok słupka z wolnego uderzył Nowak. W 59. minucie po akcji Machaja z Vytautasem Andruskieviciusem w polu karnym piłkarze Stomilu nie potrafili wybić piłki. Z prezentu skorzystał Grzegorz Rasiak, który zdobył wyrównanie. Silnie uderzona piłka "przełamała" ręce próbującemu interweniować, Michałowi Leszczyńskiemu.
Siedem minut później Rasiak był w pojedynku sam na sam z bramkarzem, po prostopadłym podaniu Nowaka, ale tym razem jego strzał odbił golkiper Stomilu, a z dobitką nikt z gdańszczan nie zdążył.
W 70. minucie doskonałą akcją popisali się najmłodsi spośród biało-zielonych, którzy byli na boisku. Maciej Kostrzewa zagrał piłkę za linię obrony do wbiegającego z prawego skrzydła Łukasza Kacprzyckiego, a 18-latek posłał piłkę pod brzuchem interweniującego Leszczyńskiego.
Kacprzycki staje się specjalistą od letnich treningów na stadionie przy ul. Traugutta. Przed rokiem jego występ przysłonił testy w gdańskiej drużynie Emanuela Olisadebe (przeczytaj więcej o testach byłego reprezentanta Polski), ale gdańskim trenerom zabrakło odwagi i nastolatek jeszcze nie zadebiutował w ekstraklasie.
W 82. minucie w polu karnym Stomilu faulowany był Nowak. Sędzia wskazał na karnego, a piłkę wziął Rasiak. Publiczność zaczęła skandować "Grzesiu!", ale ostatecznie do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Andreu i to Hiszpan ustalił końcowy wynik sparingu.
Tuż przed końcem gry znów błysnął Kacprzycki. Łukasz wrzucił piłkę na "16" do Rasiaka, ten zgrał głową, a Nowak uderzył z woleja. Do celu zabrakło centymetrów. Futbolówka minęła słupek.
W poniedziałek i we wtorek biało-zieloni spotkają się jeszcze na treningach przy ul. Traugutta. Natomiast w środę wyjadą na ostatnie letnie zgrupowanie. Zatrzymają się w "Mistralu" w Gniewinie, czyli w hotelu, który podczas Euro 2012 był bazą mistrzów Europy - Hiszpanów.
Przygotowania do ekstraklasy trwają nie tylko na sportowym polu. Klub przygotowuje się do sezonu, w którym będzie... gościem na PGE Arenie, gdyż zarządzeniem obiektem przejął nowy operator (przeczytaj więcej o zmianie operatora). Do władz miasta złożony został m.in. wniosek, aby na jednym z sektorów stadionu na Letnicy ułożyć z krzeseł napis "Lechia".
Pozostałe letnie sparingi Lechii
Bilans: 2 zwycięstwa, 2 remisy, 1 porażka, bramki 13:9
7 lipca (Międzychód): Wisła Kraków 3:3 (2:3)
Bramki dla Lechii: Abdou Razack Traore, Grzegorz Rasiak, Piotr Grzelczak - przeczytaj relację
13 lipca (Wronki): Znicz Pruszków 1:1 (0:1)
Adam Duda - przeczytaj relację)
14 lipca (Wronki): Chrobry Głogów 1:2 (0:2)
Andreu (karny) - przeczytaj relację
18 lipca (Gdańsk): Concordia Elbląg 5:2 (3:1)
Piotr Grzelczak, Adam Duda, Mateusz Machaj, Łukasz Surma, Piotr Wiśniewski 89 (karny) - przeczytaj relację
25 lipca (Gniewino): Gryf Wejherowo
28 lipca (Gniewino): Piast Gliwice
3 sierpnia - przeciwnik nieznany
Kluby sportowe
Opinie (158) ponad 20 zablokowanych
-
2012-07-23 11:55
Napis powinien być po niemiecku ! (1)
- 0 1
-
2012-07-23 14:18
a wasze kompleksy po chinsku :)
- 0 0
-
2012-07-23 19:10
(1)
2 marne zwyciestwa i juz by chcieli nazwe na stadionie, aby cos reprezentowac trzeba byc tego godnym, jak dla mnie po calym sezonie powinni o tym zadecydowac kibice.
- 0 0
-
2012-07-24 11:12
Ale o co Ci chodzi ? juz ponad 2 lata wiadomo, ze po Euro bedzie napis LECHIA na trybunach... nie wiem po co te polemizowanie.
- 0 0
-
2012-07-24 12:26
lechia
cieszy ze 5 goli strzelili w tych sparingach klasowi napastnicy a w rezerwach 3 gole strzelil grzelczak dojedzie lazaj i kugiel i jeszcze kilku dobrych zawodnikow z mistrzow polski juniorow i kadra calkiem dobra
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.