Pierwszy trening pod wodzą Thomasa von Heesena upłynął pod znakiem gierek na małej przestrzeni.
Thomas von Heesen we wtorek przejął piłkarzy Lechii Gdańsk, którzy po siedmiu kolejkach ekstraklasy plasują się na 12. miejscu w tabeli. Nowy szkoleniowiec biało-zielonych zapowiada ciężką pracę i ofensywną grę, a za pierwsze swoje cele uznaje "poukładanie zespołu" oraz "danie impulsu do osiągania sukcesów". Na pierwszym, trwającym prawie dwie godziny treningu miał do dyspozycji 16 zawodników, a zajęcia poprowadził wspólnie z Jurgenem Radschuweitem, który będzie jego asystentem. W roli tłumacza wspomagał ich były pomocnik Lechii Janusz Melaniuk.
zagadnieniach związanych z taktyką i stylem gry 26%
w dyscyplinie tak na boisku jak i poza nim 5%
atmosferze, nie tyle w drużynie, co istniejącej wokół klubu 8%
relacjach między klubem a kibicami, bo bez dopingu nie będzie sukcesów4%
są one właśnie w pracy szkoleniowej 5%
dużo by można wymieniać 19%
nie ma już rezerw, gra na miarę możliwości 13%
Jak informowaliśmy Lechia zdecydowała się zdymisjonować Jerzego Brzęczka, który pracował w Gdańsku od 14 listopada ubiegłego roku. Thomas von Heesen będzie już siódmym szkoleniowcem, który poprowadzi biało-zielonych w ciągu niespełna trzech lat, czyli po przejęciu większościowego pakietu akcji klubu przez niemiecką grupę ETL. Przed nim szczęścia próbowali: Michał Probierz, Holender Ricardo Moniz, Portugalczyk Joaquim Machado, wspólnie Tomasz Unton i Maciej Kalkowski, a ostatnio Brzęczek.
54-letni Niemiec zdecydowanie będzie mieć najmocniejszą pozycję z dotychczasowych trenerów. Był wszak przedstawiany jako jeden z udziałowców klubu. Przed przystąpieniem do pierwszego treningu z biało-zielonymi, von Heesen wypowiadał się na oficjalnej stronie Lechii.
Ocenił, że "pod względem rezultatów, sytuacja jest trochę kryzysowa". Dlatego zapowiedział nową... selekcję piłkarzy "i sprawdzenie, który jest najlepszy na danej pozycji". Jednak nie wszystkich piłkarzy na razie ma do dyspozycji. Z powodu powołań do pierwszej reprezentacji Polski brakuje: Sebastiana Mili, Ariela Borysiuka oraz zakontraktowanego w poniedziałek Sławomira Peszko.
Na towarzyskie spotkanie młodzieżowej kadry ze Szwecją zaproszenie otrzymał Adam Buksa, a Paweł Stolarski z drużyną do lat 20 ma grać w Turnieju Czterech Narodów ze Szwajcarią i Niemcami. Natomiast już dzisiaj Adam Chrzanowski i będący poza kadrą pierwszej drużyny, Tomasz Makowski zagrali pełny mecz w Pucharze Syrenki, w którym biało-czerwoni do lat 17 rozbili Cypr 4:0 (2:0).
Na pierwszym treningu nie było też Milosa Krasica. Serb, który wcześniej grał m.in. w Juventusie Turyn, ma stawić się w Gdańsku w środę. Ponadto nieobecny był przymierzany jeszcze w poniedziałek do portugalskiej Vitorii Setubal Daniel Łukasik, a z boku zajęcia obserwowali kontuzjowani Rafał Janicki i Grzegorz Wojtkowiak.
Nie było teżGersona, którego przyjazd do Polski zapowiadany był właśnie na wtorek. Brazylijski stoper pojawi się w Gdańsku dopiero w niedzielę i przejdzie badania medyczne. Przy Traugutta pojawił się za to Tiago Valente, który w poniedziałek został wyrejestrowany przez klub z rozgrywek ekstraklasy.
- Musimy przeanalizować, gdzie drużyna posiada braki, w którym miejscy trzeba dokręcić śrubę, by Lechia zaczęła osiągać korzystne wyniki. Będziemy dużo pracować z piłką, nad podaniami i poruszaniem się po boisku, a także przyjrzymy się przygotowaniu fizycznemu zespołu. Chciałbym, byśmy pod względem motorycznym byli przygotowani nie na 90, a na 100 minut w meczu i by moi piłkarze w końcówkach spotkań byli w stanie dodać gazu w takim stopniu, jak na początku spotkania - zapewnia Thomas von Heesen.
Szkoleniowiec pierwszy trening w Lechii poprowadził razem z Jurgenem Radschuweitem. Były gracz m.in. Bayeru Leverkusen i członek sztabu Viktorii Koeln, w Lechii będzie pełnił rolę jego asystenta. Niemiecki duet we wtorek w roli tłumacza wspomagał były napastnik biało-zielonych, a ostatnio pracownik pionu sportowego Janusz Melaniuk.
Trwające blisko 2 godziny zajęcia upłynęły przede wszystkim pod znakiem wewnętrznych gierek ośmiu na ośmiu, najpierw na bardzo małej przestrzeni, a następnie na połowie boiska. W trakcie von Heesen przerywał grę na kilka minut, by szczegółowo omawiać poszczególne aspekty gry z zespołem.
Szkoleniowiec śmiało deklaruje, jakie chce widzieć zmiany zarówno w sferze mentalnej jak i taktycznej na boisku.
- Chcę, by w moich piłkarzach była wola wygrywania, by nie zadowalali się małymi rzeczami. Musi być w nich stała chęć do odnoszenia sukcesów i gotowość do poświęceń, by móc je osiągnąć. Drużyny, które do tej pory prowadziłem, grały ofensywnie. I chciałbym, by tak samo było z Lechią. Na pewno będę stawiał na dobrą organizację gry po stracie piłki i na tworzenie sobie wielu opcji w ataku po jej odzyskaniu. Mam w drużynie kreatywnych zawodników, dlatego będę stawiał na wymienność pozycji i ich własną inwencję w budowaniu akcji - podkreśla von Heesen.
trzymać krótko za twarz, budzić o piątej rano i jazda do wieczora. tym, którym nie wychodzi zostawić na noc do wyuczenia się na blachę. i nikt panu nie podskoczy. i będzie mores i szacun dla zespołu i pana osobiście. trzymam kciuki i kariery zyczę
kukunamuniu
8 lat
90
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-02 17:09
jak oni wyglądają
słabo ich nogi wyglądają... gdzie te piłkarskie mięśnie niczym Ronaldo ????
Brzęczu
8 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-02 20:47
Ja nic nie rozumię co on gada
w Niemczech to po niemiecku, w Polsce to po polsku, czy jak. Jak my mamy grać?
8 lat
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-02 23:02
Tylko skąd mandziaro weźmie kasę na mocno wygórowane pensje dla piłkarzy (1)
8 lat
02
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-04 07:58
Nie boj zaby....mamy pociag ze zlotem...stac nas.
a co.
8 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-04 08:06
Mysle ze trener wprowadzi nowego ,walecznego ducha do zespolu..to juz nie bedzie ta sama Lechia...
8 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-04 08:10
Gleboko wierze w to,ze Lechia zacznie pokazywac postepy z meczu na mecz.
Ten trener-to bedzie dobre posuniecie...krew pot i lzy...ale musi tak byc ..musi jesli chce sie zaczac w koncu cos wygrywac.I nie narzekac...panowie szlachta,5 rano pobudka, lekkie sniadanie i bieganie pasem nadmorskim z Gdanska az doo Gdyni...Zycze powodzenia w walce o lepsza kondycje.
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Wyniki 31 kolejki
LECHIA GDAŃSK - GKS Tychy (sobota, godz. 17:30)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - ARKA GDYNIA 0:0
Górnik Łęczna - Odra Opole 1:0 (1:0)
Resovia - Miedź Legnica 1:1 (0:0)
GKS Katowice - Stal Rzeszów 8:0 (5:0)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Polonia Warszawa 2:2 (1:1)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
